w sumie do Poznania mam wygodne połączenie pociągiem to nie problem wpaść. Tylko jak kiedyś będę w Poznaniu to podobno jest tam jakaś świetna burgerownia co robi takie kotlety 250g więc muszę koniecznie odwiedzić%-) Gdzie? Bo burgery jadam głównie na wyjazdach i w Poznaniu nie szukałam nawet.
No klops, zaraz będzie kawa z kawiarki, a w weekend na bank burgery. A potem znowu zdziwko, że efektów redukcji niet ;) Ale najlepszego burgera to jadłam w Łodzi, z Gastromachiny. Łojezus, przepyszne!
weszłam pooglądać co dają w Whiskey in the Jar no i żałuje {:-( jestem taka głodna, a tam takie pysznosci i jeszzcze bardziej chce mi się do Poznania pojechać.... chyba zrobie jak Markotko sama sobie burgery upichce %-)
Siemano. Musli na doczekaniu kupilem i cyca mi zmielila pani w sklepie. 500g czystego miecha, odkroila co zbedne. Zrobie burgery tylko co dalej? Przydaly by sie fryty i zielsko jakies. Jak tak jade z mloda do przedszkola i widze 90% spoleczenstwa zayebana, zaspana, nie ogarnieta... zal mi sie robi, gdzie tu activ life?
Nie wiem, łatwo to nabić. Kup jakieś wafle ryżowe nawet nie koniecznie naturalne tylko jakieś paprykowe czy coś i już masz 400kcal i z 80 wegli bardzo latwym i smacznym sposobem :) Białeczko jakieś białka jaj itp Ja sobię np robię czasami takie ala burgery z jajkami. Składniki jak w hanburgerze tylko zamiast mięcha białka jaj i wchodzi bajecznie
close wszystko zależy od nastawienia - zwykle na wyjściach można wybrać coś spoko do zjedzenia, ale jak się cierpi za pizzą i lodami to problem... no lubię włoskie żarcie, dobre burgery itd no i piwo. cóż najwyżej założę nowy dziennik od pazdziernika o boże przytyłam 15kg w 3 miesiące %-)
[...] 1200kcal. Po treningu małe wafelki jaglane i banan a chwilę później 250g schabu chudego. 2h później wpadło to :-D /SFD/2018/1/30/58d1914e660845fe8f4459dd028d984c.jpg Domowe burgery z wołowiną, serem, czerwoną cebulą i prażoną cebulą + odrobina ketchupu i sosu do burgerów. Całość jakieś 1000kcal. Na deser trochę lodów (nie jadłem chyba ze 3msc) i [...]
Na monciaku najlepsza pizza jest na samym końcu, ale nie od morza, a przeciwnym, jak sie nie mylę za tunelem do skm, albo przed, w kazdym razie tuż przy tunelu, obok francuskiej restauracji, a jak burgery to Surf Burger w Gdańsku głównym.