Górki fajne są, ale przeszkadza mi to ze HR od razu wywalają.... Natomiast moje osobiste plusy górek to to, ze nawet jeśli żaden tyłek czy udo tam się nie buduje, to chociaż pracuje i nie zanika... Bo przez to bieganie przez ostatnie 1,5mc to łapki jak cienkie witki się zrobiły. Jak pomacać to cosik twardego jest. Waga utknęła na dobre na 61kg. [...]
04.06.2020 REDUKCYJNA REGENERACJA Jutro ma lać, mokrego lasu mi się nie chce - stąd trochę pobiegane w lesie, póki sucho i ładnie. Tak dla duszy i dla redukcji. Trochę kombinowałam jak to z bioder nogę wyrzucać, a nie człapać i momentami w fajny rytm wpadałam. I tyle plusów. W sobotę albo niedzielę powrót na bieżnię i jakieś próby szybszego [...]
04.06.2020 REDUKCYJNA REGENERACJA Jutro ma lać, mokrego lasu mi się nie chce - stąd trochę pobiegane w lesie, póki sucho i ładnie. Tak dla duszy i dla redukcji. Trochę kombinowałam jak to z bioder nogę wyrzucać, a nie człapać i momentami w fajny rytm wpadałam. I tyle plusów. W sobotę albo niedzielę powrót na bieżnię i jakieś próby szybszego [...]
09.06.2020 siłka Drugi dzień trzymały mnie takie zakwasy w 4kach, ze po schodach krzywo schodziłam. Myślałam,ze z dzisiejszego trenia nic nie bedzie bo mi tam Bziu do kochanej ławki znienawidzony goblet wpisała - wrr... Poszło. Lekko śmiesznie na ławce, jak z przysiadami - pierwsze koty za płoty, ale po pierwszej serii czułam,ze tego mi [...]
10.06.2020 AEROBY Dzisiaj szczególny dzień - 18 lat temu zrobiłam chyba najważniejszą rzecz w swoim życiu - chociaż właściwie ona sama sie zrobiła... Z tej okazji w domu kupne ciacha i lody bo współtwórca dorosłych już bliźniaków koniecznie musiał... Ja jutro będę czcić domowym ciachem - więc wesołą miskę zapowiadam. Póki co Koszykarz i tak na [...]
12.06.2020 LEŃ Długo wyczekiwany dzień lenia nadszedł. W nocy spałam 3 godziny, od 4tej oglądałam film...To już jasne było że dzień przep... a trzeba było jeszcze Mamę z kuchni zwolnić i samemu wkroczyć... Narobiłam sie - pulled pork z udek kurczaczych, pity, coleslaw z modrej kapustki z własnym majo. No działo się - przedtem jeszcze na zakupy bo [...]
13.06.2020 DT i spalanie Jaka dziwna pogoda! Wisi taki ciężki kozuch - słońca nie ma, nie jest też za ciepło - dla meteopatów tragedia. Spadłaby mała burza i wprowadziła jakąś świeżość i ruch w interesie, a tak to taki marazm... Siłka była, potem od razu rzutem na taśmę spacer do lasu. Na siłce kilka powtórzeń przysiadów dorobionych dodatkowo z [...]
14.06.2020 AEROBY Doopny dzień - jedyne co mi się udało to wstać rano i pojechać na bulwar, kiedy jeszcze wczasowiczów nie było i sami biegacze/rowerzyści/rolkarze etc. Pierwszy przepiękny poranek - taki na krótkie szorty i koszulkę bez rękawów. Było bardzo przyjemnie, nie chciało sie wracać - ale w domu miałam rozbabrany obiad i nie miałam komu [...]
16.06.2020 DT Jakoś dzień na depresji. Jakby Włosi powiedzieli "Sono giu", czyli dosłownie "jestem w dole" (Bziu, czytasz?). Rano wpadła jedna słodka bułeczka z wczorajszych ze skyrem i truskawkami, na obiad reszta kaczego cycka z warzywami i inną bułeczką, na obiad były żeberka jagnięce z kopytkami sosem tzatziki, plus jedna malutka śliweczka na [...]
Ciekawe czy to mam w zegarku? Czy to jakaś odrebna apka? Ide googlować! Krycha - dzięki, musiałabym nowy zegarek kupować. A aż tak biegania nie kocham.... Virtual Racer is Garmin's newest feature in the Virtual training partner family. It's so new it only works on Garmin's more advanced (and expensive) watches – the Forerunner 610, Forerunner [...]
Ciekawe czy to mam w zegarku? Czy to jakaś odrebna apka? Ide googlować! Krycha - dzięki, musiałabym nowy zegarek kupować. A aż tak biegania nie kocham.... Virtual Racer is Garmin's newest feature in the Virtual training partner family. It's so new it only works on Garmin's more advanced (and expensive) watches – the Forerunner 610, Forerunner [...]
19.06.2020 DT Miało być biegane. Nie było - albo musiałabym biegać w czasie pracy w duchocie i pełnym słońcu, albo w ciągu godzinki kiedy sie zachmurzyło - minuty po obiedzie z rosołem, albo w czasie burzy, kiedy się przyjemnie ochłodziło i błyskawice oświetlały drogę:) Piwnica, siłownia, duszno, radio się zacinało przez burzę, pot spływał, ciężko [...]
21.06.2020 AEROBY i basta Inteligentni ludzie uczą się na cudzych błędach, głupi na własnych, a blondynki czasami robią to samo i myślą, ze cudem będzie inaczej... Mogłam rano pójść biegać jak było rześko, ale nie chciało mi się... No to potem o 11 była pełna lampa jak wczoraj i efekt jak wczoraj... O lataniu 3km z 5.30 nie było mowy, wchodziły [...]
22.06.2020 DT Bałam się tego treningu z przysiadami, bo jednak wczorajsze "sprinty" wpływ na 4ki miały nie tylko chwilowy... Czułam je przez cały dzień. Ale było jak na mnie ok - spocona, umęczona, ale zadowolona. Wyciskanie 10kg hantli zmusiło do przyjęcia pozycji na ławce jak do normalnego WL, leg drive się włączył bo jednak ciężkie te dyszki [...]
23.06.2020 AEROBY Mało brakowało abym w ogóle z kanapy się nie ruszyła - czwórki po niedzielnych "sprintach" i wczorajszych śmiesznosiadach tak dawały mi się we znaki jak nigdy. Pierwszy raz taki typ zakwasu właśnie w 4kach czułam - w tyłku to i owszem -bywało - ale 4ki zawsze jakoś dobrze przechodziły. Rolowanie bolało jak cholera - zamiast [...]
25.06.2020 AEROBY Straszny dzień wczoraj... Mogłam w ogóle z domu nie wychodzić - ale mnie nosiło... Już jadąc na bieżnię miałam email z USA ze coś im z paczką od nas nawaliło. Ale nie sądziłam,ze będzie taka jazda. Nim ustaliłam co i jak to zdążyłam się rozgrzać i zacząć trening. Rozdzwonił sie telefon, SMSy, maile i zgłupiałam kompletnie. [...]
26.06.2020 REGE DAY basenik i jedzonko. czwórki w kłopocie, będzie rozciąganie przed snem. Wielkie kłamstewka zaczęłam... /SFD/2020/6/26/efe2f4b6046b4e9dacaa5511f2812eef.jpg
@Czołgu - dwóch na raz to nie potrafię oglądać. To znalazłam i oglądam póki co z zainteresowaniem. Lubię Nicole K. 27.06.2020 AEROBY nauczona błędami poprzedniego weekendu zameldowałam się na trasie rano. Plan był polecieć 5km poniżej 6/km i spróbować przyspieszyć na końcówce. Ale mam pokręconą głowę i w pewnym momencie pojawiła sie myśl "A niby [...]
28.06.2020 DT Tu akurat zgodnie z planem - trzeci siłowy w tygodniu, pododawane, chociaż warunki były niesprzyjające - gorąc w piwnicy straszna. Tricek i dwójki nagrane - przy zbliżeniach widać, ze pracują - nie wiem czy można jakoś nagrac w zblizeniu jak juz jest nagrane? Z pompkami to dramat, ale sie nie poddajemy. Bicek nie wytrzymuje wzrostu [...]
28.06.2020 Rege basen i miska by mfp Dzień na próbę - ile bym zjadła gdybym jadła "normalnie". I wyszło coś koło 1900. Dogranie się z mfp chwilkę mi zajęło - liczę, ze teraz już będzie z górki. I wkurza mnie, ze mam ustawione 1800, a on się zakolegował z Gremlinem i nagle wiele ile to kalorii straciłam i mi każe je jeść! [...]