heh no nisko albo 3,4 dni do tygodnia to woda sp*****la moment i inny syf nawet moze troche fatu pozniej znowu wale mase tak samo jak bylo tylko troszke mniej kcal z wegli na tydzien, u mnie fajnie to wyglada tylko ja wole trzymac duzo tluszczy w diecie a z weglami nie rozpedzam sie za mocno :) wiecej wegli=wiekszy apetyt=wiecej cukru wekrwi :D
myślałem że apetyt szybko padnie bez pobudzaczy apetytu, ale utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Dzisiaj planuje 8 posiłków bo dzien ładowania . Teraz wchodzi 250g piersi 100 ryzu i pomidory, później to samo za jakies 1,5h , później pierogi tez zajem piersią, naleśniki z twarogiem, serek wiejski z razowym . I tam coś dojem jeszcze pewnie
odkąd syrop brałem żeby obudzić u siebie apetyt a skończyłem go ponad miesiąc temu , to nie mogę się opanować z jedzeniem. Fajnie tak, przez 5 lat ćwiczenia zawsze apetytu brakowało i nie mogłem zjesc
I staje na nogi . Apetyt i smak wrócił , gardło puszcza . Ale o treningu JesCze nie Mysle . W uk zdradzieckie słońce . Za oknem swieci i wyglada to pięknie , ale tak na prawdę to ostra padaczka . Jesień !!
Na mnie dział dobrze , nabicie solidne . Ogonie czuje się silniejszy itd . Regeneracja raczej nie . Jest jak było . Apetyt sk***ysynski i sny poryte . Ale środek na plus