@Georgu - Dzięki. :-)) @Ronie - Zgadza się, żeby spełniać się duchowo trzeba osiągać ustalane przez siebie cele, czasem te cele się zmieniają, czasem jest ciężko - ale takie momenty kształtują nasz charakter. Generalnie mam swoją wizualizację sylwetki na przyszłość i dążę do tego, po prostu nie mam ciśnienia na większy obwód ramienia. Wszystko w [...]
@Aga - Dzięki za miłe słowa. Cieszę się, że tak uważasz. :-) Btw. Wychodzisz jak gazela z ukrycia. %-) Ja myślałam, że Ty wiesz, ze to ja %-) Lepiej jak gazela, niż jak szogun %-) Po cichu bezpieczniej %-)
Aga to dobrze, że dostałaś skierowanie do szpitala bo przynajmniej Cię porządnie przebadają bo to pod tym kątem chyba najlepsza opcja. Pociesz się, że jest szansa, że dowiesz się co jest nie tak..
Aga to dobrze, że dostałaś skierowanie do szpitala bo przynajmniej Cię porządnie przebadają bo to pod tym kątem chyba najlepsza opcja. Pociesz się, że jest szansa, że dowiesz się co jest nie tak.. Z dwojga złego też wolę szpital i badania, niż życie w niewiedzy. A tak chociaż albo się jej przypuszczenia co do przerostu, guza potwierdzą, albo [...]
Jednorącz to już trzeba być na prawdę mocnym zawodnikiem... albo po prostu super gimnastykiem. Co do obciążenia to najwygodniej chyba w kamizelce... Aga to jest dzik w kobiecym ciele %-)
Aga zawsze wykazuje się kreatywnością jak i zaangażowaniem w gotowaniu. Domownicy są z pewnością usatysfakcjonowani z dań które im serwujesz ( jak to już kiedyś wspomniałem ). :-)
Wydaje mi się, że to co Aga pisze o tyle lepiej się sprawdza, że makro półproduktów użytych do pieczenia chleba jest podane dla wersji przed obróbką a nie po obróbce i jakiejś tam utracie masy.
Wydaje mi się, że to co Aga pisze o tyle lepiej się sprawdza, że makro półproduktów użytych do pieczenia chleba jest podane dla wersji przed obróbką a nie po obróbce i jakiejś tam utracie masy. Ale makro w wersji surowej jest takie samo jak potem w wersji upieczonej, teraz tylko trzeba to przeliczyć na 100g gotowego ciasta już.
zastój? Że w sensie nie idzie tak szybkow aga jak na starcie? To normalne, bo saa (test deka meta itd) w pierwszej fazie ciągną wodę i glikogen, więc na początku jest skok wagi. Teraz będzie "ciężej" szło. Z łaski swojej edytuj posty, bo zaraz zrobi się 5 stron i ciężko będzie coś rozszyfrować. /SFD/2016/11/25/3800058917294b3fa4f52e23516f76d6.jpg
Powiem Ci Aga, ze zgłupiałabym z tymi lekarzami. No i jak zwykle trzeba być bogatym, żeby chorować. Pocieszające, ze do ginekologicznego tak szybko masz termin :)
Aga, ale kolega jajek nie lubi ...;-) Poza tym, ja wredna jestem, ale moim zdaniem 4000 kcal to jakis kosmos. 2 grudnia pisałeś, ze Twoje zapotrzebowanie to 3400 i nigdy nie udało sie tyle zjeść, a teraz kosmiczne 4000.. tu rozsądku i cierpliwości trzeba a nie wpychać w siebie, bo tak kalkulator pokazał.. Zmieniony przez - deja vu w dniu [...]
Aga, ale kolega jajek nie lubi ...;-) Poza tym, ja wredna jestem, ale moim zdaniem 4000 kcal to jakis kosmos. ehhh...no tak jajka }:-( Też nie wiem skąd na 4k się wzięło...wyliczenia "na oko" i dodawanie kalorii ot tak sobie...to trchę zabawa po omacku ;-)
Dokładnie jak Aga. Oczywiście niezależnie od pory posiłek po treningowy powinien być pełnowartościowy. 50g twarogu nie pobudzi maksymalnie syntezy białek mięśniowych. Uszczuplij ilość posiłków do 4-5. Przekąska jest totalnie zbędna, przy odpowiednim zbilansowaniu diety ''dojadanie'' nie będzie konieczne. Jabłko i ogórek to nie jest optymalna [...]