znów mega trening, plecy zniszczone i juz czuje nadchodzące zakwasy dieta średnie węgle 1 owsiane wpc rodzynki, daktyle siemię 2 ryż parabiliczny pierś z indyka warzywa 3 ryz parabiliczny owoc tosty z dżemem kawa z mlekiem 4 szejk przed i po treningu 5 frytki keczup pierś z indyka 6 ryż parabiliczny pierś z indyka warzywa 7 twaróg Maślanka [...]
Dla mnie gołąb też jest bardzo trudny i nadal bardzo dużo mi brakuje. Chociaż to baza do wielu asan to jednak jest mega wymagający i w sumie chyba do zrobienia go idealnie trzeba mieć też ogarnięty szpagat. A przy tym wydaje mi się, że na pewnym etapie trudno o postępy w gołębiu, robiąc samego gołębia, bo można się łatwo przyblokować w takim [...]
Może zapeszę, ale trochę już lepiej z tą moją ręką. Znajoma masażystka wczoraj pokazała mi, jak uciskać miejsca spustowe i to pomaga bardziej niż moje nieporadne próby automasażu. Dzisiaj podejmę próbę przepracowania chociaż kilku godzin, ale pewnie będę płakać :p W każdym razie zaległa wypiska z wyjazdu wygląda tak, że było dużo chodzenia, było [...]
Okej, są dobre i złe wiadomości. Zacznę od złych :-D Nogi bolą. Trochę mnie to niepokoi, ale zobaczymy, co będzie jutro. To taki już niefajny ból, nie prawilne domsy. A plan zakłada jutro 5 km i 10 w niedzielę. Chciałabym nie odpuszczać. Dzisiaj w ramach rege i aktywności redukcyjnej 8 tys kroczków tempem staruszkowym i staruszkowe machanie [...]
Już dużo słyszałam o Inez, nawet miałam w zeszłym roku iść do niej na warsztaty, ale coś mi wypadło w ostatniej chwili. Moje znajome ćwiczą pole i chodzą do niej na rozciąganie. W sumie rozmawiałyśmy o niej z koleżanką dosłownie kilka dni temu :) Ja to przede wszystkim powinnam w ogóle regularnie się rozciągać, bo niestety ostatnie miesiące jednak [...]
Coś nie za bardzo z tą moją dietą, codziennie ssanie. I obiady jakieś koszmarne mi wychodzą. Dzisiaj brokuł okazał się stary i suchy, fuj. Za to pozazdrościłam Bziu gofrów i drugie śniadanie było fajne. Normalnie ubijam białka i robię bardziej chrupiące, teraz na szybko, mieszane ręcznie. Mniej chrupkie, ale też okej. I dorzucam fajne rozciąganie [...]
Niechęć do rozciągnia nie oznacza że się nie rozciągam, bo szybki zestaw robię prawie po każdym biegu, czyli 4x w tygodniu. Natomiast biegam już parę lat z przerwami i z doświadczenia swojego oraz znajomych wiem, że samo rozciąganie to mało. Rolując czy masując można trafić dokładnie w punkt w którym boli i dobrze to rozluźnić. W przypadku pasma [...]
Viki, teraz doczytałam ten post o paśmie. Przepraszam, jeśli źle odczytałam Twoje intencje. Jeśli chodzi o to pasmo to wiesz, ja nie robię raczej nic, czego nie znajdziesz po 5 minutach w encyklopedii Google, ale problem leży chyba w tym, że to jest trudne miejsce i trzeba mieć dużo wyczucia, by w ogóle rozciągać to, co trzeba, to po pierwsze, a [...]
Wiecie, ja w domu to mogę ćwiczyć. Mi to nawet robi dobrze na głowę, jak już zdolności kognitywne spadają to sobie np. trzaskam parę inwertów, tętno lekko skacze i mam nową energię do pracy. Tylko nie mogę ciężko ćwiczyć. Z siłką jest ten problem, że nie wiem, czy mnie w tej chwili stać na wywalanie 140 zł na rozciąganie u Inez i drugie tyle na [...]
Ćwiczę jogę, żeby mieć dobrą mobilność i ogólną sprawność. I żeby robić fajne asany :-D Viki, właśnie od wakacji kręcę się w kółko, wcale nie robię postępów, bo ciągle wypadają jakieś przerwy albo próbuję się odchudzać ;) Można i tak, chociaż w kwestii posiadania dobrej gibkości ciała i sprawności ogólnej znam lepsze sposoby. Przykładem niech [...]
Mimo, że jogi nie praktykuję, to praktykowałem wielokrotnie rozciąganie wg. książki "Stretching. Ilustrowany przewodnik" i właśnie jedna z trzech metod rozciągania, które zostały polecone w tej książce bazuje (podobnie jak joga) na odpowiednim oddychaniu. Po skończonej sesji takiego stretchingu jest się niesamowicie zrelaksowanym i odprężonym [...]
Wstałam rano z myślą, że jak będzie sucho, to może pobiegam po schodach. Co prawda zdążyłam sobie przypomnieć, że wczoraj machałam kettlami, więc dzisiaj raczej spokojny bieg, ale i tak widok z okna raczej nie wskazuje na to, by miało być po południu sucho ;) Tak mi się jakoś ostatnio nie chce biegać na tym zimnie, ech. Może się zmuszę, jak nie [...]
Pierwszy bieg z planu. W Poznaniu strasznie wieje, więc momentami trening oporowy, ale wiatr też czasami pomagał, więc średnia pewnie wyszła na zero ;) Fajnie wyszło, bez patrzenia na zegarek średnie tętno 138 i najwyższe 148, więc idealnie się załapałam na 2 strefę i "spokojny bieg", a tempo lepsze niż przez ostatni miesiąc (pewnie zasługa tego, [...]
Nie chce mi się za bardzo wklejać tabelek, aaale w ostatnich dniach było dwa razy biegane, raz pół godziny easy, raz interwały, z których nawet jestem dumna (6x200 m, udawało mi się wykręcić tempo 4:10-4:30). Muszę popracować nad długością kroku i siłą nóg, płuca jakoś dają radę. Była też joga, całkiem fajna, z Yoga Home. Raz otwieranie bioder dla [...]
Słuchajcie, jeszcze nie doszłam nawet do połowy "Pod górę", ale podstawowy problem mojej (nie)formy biegowej chyba już udało mi się zidentyfikować. I tak mi się klaruje plan na najbliższe miesiące, ale pomyślałam, że może ktoś mądrzejszy (Viki? %-)) będzie miał uwagi. Na pewno nie mam odpowiedniej bazy tlenowej, bo w zasadzie w całej historii [...]
No i kolejny dzień diety za mną. Obiadek to mi wyszedł przepyszny, jakby tak posypać orzeszkami to byłoby idealnie. Jednak lubię dynię, przekonałam się do niej, odkąd sięgnęłam po piżmową. Na kolację już tylko resztka z obiadu i finito. Było biegane. Miałam przegenialny pomysł na włożenie soft flaska do takiej saszety na psie smaczki (jeszcze nie [...]
Bieganko. Znowu pogonił mnie jakiś piesek, straciłam pewnie z pół minuty, bo próbowałam nakłonić właścicieli do ogarnięcia psiaka, ale wydawali się kompletnie zdezorientowani, jakby nie rozumieli, co do nich mówię. Nieważne. Pobiegłam za mocno, tętno jakoś wybiło, może odwodnienie po wczorajszym winku. Trochę też żołądek dokucza. Niestety muszę [...]
Zawsze jak piszesz, Viki, że "rozciąganie nie wystarczy" to się zastanawiam, czy jednak nie odzywa się w Tobie niechęć do rozciągania, bo ja jednak po pistolecie czy rolowaniu nie miałam tak luźnych mięśni jak po dobrym rozciąganiu. Ale to może z kolei u mnie odzywa się niechęć do rolowania, bo nigdy nie umiałam tego dobrze zrobić :-D W sumie [...]