Jadłem czasem kebaby (raz na miesiąc), 1 - 2 razy w miesiącu nie liczyłem kcal, ale się nie obżerałem i waga leciała ładnie. Wiem, że trochę mało jest 1500, ale to było na końcówce redukcji. Schodziłem co tydzień po 50 kcal. Niestety u mnie efekty są na niskich kaloriach. Znalazłem nowy spalacz, nie daje mocnego kopa, ale efekt spalania tłuszczu [...]
Ok, jeśli efka jest bee, to mogę jeszcze polecić oprócz meltdown'a i redline'a: 'HI-TECH PHARMACEUTICALS HydroxyElite' %-) (w mojej czołówce to nie jest, ale też nie jest złym wyborem) W styczniu dostanę próbki czegoś nowego, to też się wypowiem ;-)