24.07.19 Na praktykach trafiłam do gabinetu szefa całej kliniki. Na szczęście okazał się całkiem w porządku. Trochę poopowiadał w trakcie zabiegów, trochę popytał o uczelnię i życie studenckie- okazało się, że swego czasu był prezesem warszawskiego PTSS (Polskie Towarzystwo Studentów Stomatologii) i organizował jedną ze studenckich konferencji, [...]
25.07.19 Trochę poasystowałam, ale głównie cały dzień stałam za plecami Pani Doktor i obserwowałam. Tym razem nic nowego sobie nie przypominam, ale za to mogłam podziwiać, jak dobrze może być zgrana asysta ze stomatologiem i jak bardzo usprawnia i przyspiesza to pracę. Aż miło patrzeć. Przez całe 8 godzin ciągle trafiały się nam 4-ki lub 5-tki z [...]
26.07.19 Kolejny dzień obserwacji wypełniania ubytków, czyli generalnie nic szałowego. Mimo wszystko staram się koncentrować na pracy stomatologa i zwracać uwagę nawet na to, jak siedzi, jak trzyma narzędzia, jak ustawia sobie światło itp. To wszystko też jest istotne, a łatwo o tym zapomnieć i wyrobić sobie złe nawyki na start, których później [...]
29.07.19 Początek ostatniego tygodnia praktyk. Typowy dzień w gabinecie stomatologicznym- kilka ubytków, trochę leczenia kanałowego, przegląd, przymiarka protezy. Nic nadzwyczajnego, ale nie nudziłam się. W planach na wieczór była siłownia, ale niestety zaczęłam się źle czuć. Rozbolał mnie żołądek, potem głowa. Stałam już w ciuchach na siłkę przed [...]
30.07.19 Rano nadal czułam się dosyć słabo i nadal miałam stan podgorączkowy. Na szczęście z czasem się ustabilizowało i na 12 pomaszerowałam na praktyki. Nauczyłam się robić wyciski jednoczasowe dwuwarstwowe, które pozwalają na wykonanie w laboratorium tzw. łyżek indywidualnych. Na takich łyżkach wyciskowych można pobrać kolejne, już bardzo [...]
31.07.19 Kolejny dzień i tym razem w zasadzie żadnych nieznanych mi wcześniej zabiegów nie widziałam. Natomiast mogłam podpatrzeć różne systemy materiałów do wykonywania wypełnień ubytków w odcinku przednim. Zęby od jedynki (siekacz przyśrodkowy) do piątki (drugi przedtrzonowiec) są zazwyczaj widoczne w uśmiechu, stąd też wypełnienia w nich muszą [...]
01.08.19 Rano szybka wycieczka na lotnisko w Modlinie- trzeba było odstawić babcię na samolot. Prosto z drogi powrotnej do kliniki, więc kroczki trochę ucierpiały bez porannego spaceru. Przedostatni dzień strasznie mi się dłużył, głównie za sprawą sporych przerw między pacjentami. Jakoś dobrnęłam do końca, asystując przy wypełnianiu ubytków, [...]
05.09.19 Prawie miesiąc przerwy od siłowni dał o sobie znać i już jakieś 2 godziny po treningu zaczęłam czuć DOMSy |-) Trening nie był jakiś super ciężki, żeby się nie uszkodzić i spokojnie rozruszać mięśnie. Garmin sen: 8h 32min kroki: 8 187 rozgrzewka: 10:05min, 94kcal, HR 144 trening: 1:04:03min, 411kcal, HR 128 trening A 10min rozgrzewki na [...]
06.09.19 DOMSy po wczorajszym treningu straszne, ale 2-godzinny spacer zaliczony. Do tego wyzwanie kroków w Garminie w grupie z rodzicami ustawione, więc będzie motywacja :-D Garmin sen: 6h 55min kroki: 14 843 dieta Po drodze niestety naszło mnie na coś słodkiego i przy okazji znalazłam jakieś a la chipsy wielozbożowe, więc jedzenie mocno [...]
07.09.19 Rano siłownia z mamą, a wieczorem impreza. Powrót do domu o 5 rano, także jak najbardziej udana- nawet nauczyłam się grać w bilarda, więc chyba mogę powiedzieć, że opanowałam nowy sport :-) Garmin sen: 8h 12min kroki: 7 544 rozgrzewka: 10:07min, 104kcal, HR 149 trening: 1:23:19min, 416kcal, HR 117 trening B 10min rozgrzewki na orbitreku [...]
08.09.19 Do 13 odsypiałam zabawę i jakoś tak ciężko było mi wdrożyć się w ten dzień, mimo że nic mi ni dolegało, bo byłam kierowcą. Ale przynajmniej dynię upiekłam :-P Garmin sen: 7h 12min kroki: 1 513 dieta /SFD/2019/9/8/b3995c5bba5c45a0afd09548ca6480e4.jpg
09.09.19 Garmin sen: 8h 54min kroki: 8 584 rozgrzewka: 10:05min, 102kcal, HR 149 trening: 1:18:36min, 428kcal, HR 121 stairmaster: 10:04min, 113kcal, HR 159 (poziom 6) trening C 10min rozgrzewki na orbiterku martwy ciąg klasyczny 15x30kg/12x40kg + 10/8/6/6x50kg --> kusiło, żeby dołożyć chociaż z 5kg na koniec, ale po przerwie i razem z rozgrzewką [...]
10.09.19 Pogoda nadająca się moim zdaniem tylko do leżenia w domu z książką, ale szykujące się u mnie w tym roku akademickim zmiany (patrz: zdjęcie ;-D) zmusiły do wyjścia i natuptania kroczków. Garmin sen: 7h 27min kroki: 9 329 dieta picie: ok. 2l Oprócz tego wpadło jeszcze 330ml soku marchewkowego z miodem (ok. 120kcal). [...]
12.09.19 Pobudka o 3 w nocy, żeby o 4.30 jechać do Warszawy i o 5.44 wsiąść w pociąg do... Wrocławia. Zrobiłyśmy sobie z przyjaciółką mały jednodniowy wypad do jednego z moich ulubionych miast w Polsce. Byłyśmy w Afrykarium, Ogrodzie Japońskim przy Hali Stulecia, Muzeum Narodowym i Panoramie Racławickiej, na Mostku Pokutnic, Rynku, ulicy [...]
13.09.19 Trochę sobie poprzysypiałam w pociągu, potem prowadzenie auta mnie rozbudziło i rano w domu byłam całkiem "do życia". A przynajmniej tak mi się wydawało (nawet całkiem przytomnie zrobiłam zakupy). Ok. 14 położyłam się na chwilę pod kocem i jakoś ta chwila rozciągnęła się do 20.30 i to tak, że totalnie nie słyszałam, jak brat wrócił do [...]
Na obecnej siłowni mam dostęp do całego zestawu minibandów, a każdy mój trening zaczyna się od ćwiczenia na nogi i pośladki, z tym że te drugie czuję tak naprawdę tylko przy hip thrustach. Z tego powodu myślę nad wrzuceniem sobie 1-2 serii jakichś ćwiczeń aktywujących po rozgrzewce, coś typu clamshell, glute bridge czy przerzucenie monster walka [...]
14.09.19 Przed południem trening, po południu grill ze znajomymi. Było nawet trochę tańczenia i trochę grania w siatkówkę. Niestety szybko zrobiło się zimno, więc wieczorem przenieśliśmy się do środka. Tradycyjnie przy kilkunastu osobach rozegraliśmy kilka partii w Tabu, a gdy koło północy część wracała już do domów, przerzuciliśmy się na Cytadelę [...]
15.09.19 Dzień lenia po zarwanej nocy. Garmin sen: ok. 5h (6-11) kroki: 2 026 ddieta picie: ok. 1,3l /SFD/2019/9/16/df589127d17449dca7d9a0d18157c52d.jpg
16.09.19 Sama siebie trochę zaskoczyłam, bo nie spodziewałam się, że dorzucenie 10kg w martwym ciągu będzie polegało na zjedzeniu miski lodów przed treningiem, powiedzeniu sobie, że próbuję z 70kg i po prostu zrobieniem tego |-) Myślałam, że pójdzie na 1-2 powtórzenia, a tu taka miła niespodzianka. Garmin sen: 8h 24min kroki: 5 356 rozgrzewka: [...]
DT shiruetto
