Pszczyńska Akademia Sztuk Walki

Co sądzicie o Pszczyńskiej Akademi Sztuk Walki

Zapraszam na cha o sztukach walki http://www.polchat.pl/chat/?room=Sztuki Walki 

heheheh




GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
member - mafia.suple.hardcor.pl
Lame_Hunters.Sq
.:ZASMACHA:.

Coś nikt się nie garnie do odpowiedzi, więc ja skrobnę słówko. Na pewno stary ośrodek, z dużą tradycją, a wzmianki o nim można już znaleźć w pierwszych wydawanych w tym kraju książkach. Ale chyba ukierunkowany jest przede wszystkim na tradycyjne SW, zwłaszcza kung-fu, a w ramach tego ćwiczy się przede wszystkim formy. Choć z drugiej strony po obejrzeniu ich stronki...

Cztery cytaty z ich strony:

1.
> Trening ducha to przede wszystkim medytacja chrześcijaństwa czyli
> "poznanie" tajemnic Bożych i rozmyślanie nad sensem własnego
> istnienia. Mówiąc jednym słowem orientacja na Chrystocentryzm.

2.
> Do mistrzostwa w tym stylu dochodzi się poprzez kata, z których
> pięć głównych to: "Tygrys", "Komandos", "Coban", "Żuraw" i "Płatki
> róży". Istotą Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki są formy własne
> zwierzo i przyrodo podobne, takie jak: kula, listek, woda, tygrys,
> wąż, orzeł, niedźwiedź i inne (...)

3.
> Całością wiążącą ten szeroki zakres szkolenia jest Tai-chi i
> psychodelik. (...) Psychodelik to oddziaływanie za pomocą
> kolorów, dźwięku i obrazu na podświadomość ucząc pewnych zachowań
> w warunkach ekstremalnych.

4
> Zgłębiamy również wiedzę o religiach i kulturze Dalekiego
> Wschodu, m.in. o taoizmie, konfucjonizmie, zen'ie, a także
> o Sokratesie i Platonie twórcach filozofii europejskiej.
> Również psychologia i socjologia jest zgłębiana w naszej Akademii,
> by rozwój fizyczny szedł w parze z rozwojem duchowym i
> intelektualnym. Tylko w ten sposób poprzez sztuki walki można
> stać się pełnym i wartościowym człowiekiem. Wykłady prowadzą
> profesorowie z KUL-u i Uniwersytetu Śląskiego.


cytaty z:
http://www.paszw.org.pl/akademia.html

Nie znam instruktorów, sądząc po stażu muszą być dobrzy, ale te teksty wyżej - sorry, ale to jakaś rzeźba, która mnie osobiście przeraża. Mam skończone trzy uczelnie wyższe (to prawda ), i jeśli czegoś potrzebuję na macie - to kontaktowych ćwiczeń i walk, zaś ostatnią "rzeczą" będzie to Jesus Christ Superstar, zwierzopodobny niedźwiedź, oddziaływanie psychodelicznymi kolorami albo wysłuchiwanie, co mają do powiedzenia psorowie z KUL'u o Sokratesie. Jest to oczywiście moje zdanie.

Pozdrawiam,
M.

----------------------------
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/15.gif[/img] SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM [img]../../buziaki/15.gif" alt="" />

Gaworzenie o Szopenie
W plecak szmatę - i na matę!

Ja już tam chodzę rok i jest naprawdę super niewiem czy przeczytałeś ale nasz styl w Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki to m.in.Chan Shaolin Si i podobnie jak W Scholin mamy style zwierzęce (aha gdzie było napisane zwierzopodobny niedźiwieź :D ) oczywiście to twoje zdanie i ty tak uważasz ale Połączenie Sztuk Walk z silą umysłu i ducha to trzeba w jakiś sposób sobie wytrenować a jak nie inaczej jak np. medytacja to tyle nara pozdrawiam

Zapraszam na cha o sztukach walki http://www.polchat.pl/chat/?room=Sztuki Walki 

Hmmm ja Ci odpowiem tak: rozwoj duchowy hmmm ja ten swoj rozwoj duchowy to interpretuje w ten sposob ide na trening i wylewam z siebie siodme poty, mam juz dosc, ale nie przestaje - to jest trening charakteru.
Siedze w domu, jestem zmeczony, ale zmuszam sie do pojscia na trening - to jest moj rozwoj poczucia obowiazku i regularnosci.
Przykladow podobnych jest bardzo duzo. Sztuki walki daly mi bardzo duzo w moim zyciu, dlatego mam dla nich szacunek.
Uczenie sie o sokratesie.....hmmmm to mi raczej nie pomoze w sztukach walki. Sory ale to dla mnie kpina z tego co kocham. Ciekawi mnie jak u was sparingi wygladaja.
Eh no coz...kazdy robi co lubi

Lionheart - Walka to moje życie!

Ojj i bys się zdiwił jak u nas sparing wyglada bo ja tam chodze rok i wylałem więcej potu niż przez ten casz co jeszcze nie chodziłem na Pszczyńską akademie Szctuk Walki nara pozdrawiam

Zapraszam na cha o sztukach walki http://www.polchat.pl/chat/?room=Sztuki Walki 

MonkPASZW, z mojej strony luz, jak powiedziałem - ośrodek na pewno z bardzo dużą tradycją, nie widzę problemu. Trochę dziwnie brzmią te teksty na ich www, ale najważniejsze co się dzieje na macie/w dojo. I co komu odpowiada.

Pozdrawiam,
M.

PS. A Narcyz Latecki - to od Was był ?

----------------------------
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/15.gif[/img] SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM [img]../../buziaki/15.gif" alt="" />

Gaworzenie o Szopenie
W plecak szmatę - i na matę!

Zmieniony przez - Mursi w dniu 2003-04-27 19:07:41

"...bo ja tam chodze rok i wylałem więcej potu niż przez ten casz co jeszcze nie chodziłem..." - hmmmm no to chyba logiczne :D ja tez wiecej potu wyleje jak ide po ulicy niz jak siedze w domu :D
To jeszcze o niczym nie swiadczy ;P
Widzialem pare sekcji PASZW i wiekszosc hmmm no nie bede tego komentowal, kazdy ma swoje zdanie na ten temat...

Lionheart - Walka to moje życie!

Kurcze chciałem sie spytac normalnie o waszą opinie a widze że mnie to niekture osoby bluzgają tak samo jak moje dojo lionhart powiedz o tych sekcjach cos jesteśmy ciekawibo ja widziałem duzo i nic dziwnego w nich niebłyło pozdro nara

Zapraszam na cha o sztukach walki http://www.polchat.pl/chat/?room=Sztuki Walki 

A czy ja Cie bluzgam? Ja wyrazam swoje zdanie, powiedz mi w ktorym momencie powiedzialem cos obrazliwego na Ciebie. Kiedys sparowalem z dwaoma chlopakami, ktorzy (jak sami twierdzili) cwiczyli w jakies sekcji PASZW pare lat. Walka wygladala tak jakbym walczyl z poczatkujacym.
I nikt Cie tu nie bluzga, nie uzylem w stosunku do Ciebie jakichs obrazliwych zwrotow. Kazales napisac co sadze o PASZW, wiec wlasnie to robie, chyba ze sadziles ze kazdy po prostu zlozy tu jakies zdanie pochwalne to sory :)

Lionheart - Walka to moje życie!

Do mnie na trening przyszła gościówa z Pszczyńskiej Akademii,techniki w jej wykonaniu wyglądały ładnie,była dobrze rozciągnięta i machała nogami jak van damme,ale na sparingu dostawała tylko w.p.i.e.r.d.o.l i nic innego nie robiła


"Live to fight,fight to live"

I ja cos dodam ...jesli chodzi i Akademie o której mówiecie to jest ona brdzo stara{mialem z nia kontakt nie bezposredni w walce ale od tej drugiej strony ajko instruktor}.I ma wielkie tradycje...Jesli chodzie o walke to tak jak kaza szkoła musie miec swoich wychowanków ale kilkudzisiecioletnich =czyli an chłopski rozum trza tam długo uczeszczac...
Aler jesli chodzie o wnetrze wojownika to przygotowuje bardzo bobrze i szczegółowo.
Bo przypominam nie umeisie bic ten ktury wychodzie i basebolem bije drugiego tylko ten który według kodeksu staje na polu walki z równyma sobie ...
POzdrówa dla
PASW...abyscie wychowali duchowo prwdziwych samórajów...