Szacuny
0
Napisanych postów
114
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1214
Kurde juz sama nie wiem co mam robić i ile kcal mam jeść. Na forum spotykam się z różnymi opiniami.
Stosuję dietę redukcyjną. Mam 175 cm wzrostu i 61 kg (duża jestem). (waga podobno odpowiednia do wzrostu, ale muszę ją stosować aby efekty A6W były bardziej skuteczne, gdyż mój brzuch jest nieproporcjonalnie większy od reszty ciała).
Ok 3 tygodnie temu ustalałam sobie dietę na forum.
Wyliczałam swoje zapotrzebowanie kaloryczne (wg. postu sachema - chyba)
61kg * 24h = 1464 kcal
1464 * 0,9 kobiety = 1317,6 kcal
1317,6 * 1,1 średnia aktywność fizyczna = 1449,36
1449,36 * 0,8 redukcja = 1160 kcal
Jak w jakimś poście napisze że zjadam ok 1160 kcal dziennie to wszyscy mi mówią że JEM ZA MAłO... No ale przecież tyle wyszlo w tych obliczeniach!!!
W dziale "fitness" wg. postu Tyki liczyłam zgodnie z reguła: 2g białka/1 kg ciała; 3g ww/1 kg ciała; 0,8 tluszczu/1 kg ciała
Obliczenia są nastepujące:
61kg * 2g = 122g białka
61kg * 3g = 183g ww
61kg * 0,8 = 48,8g tluszczu
Szacuny
11
Napisanych postów
1213
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
25292
napisz jak sobie wyobrazasz sobie swoją diete( rozkład posiłkow) .
W realnym swiecie jest brdzo trudno operować kaloriami lepiej porcjami,
i wprowadzać zmiany w porcji. np . Pól woreczku ryzu zmienic na 1/3 itd.
Szacuny
0
Napisanych postów
114
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1214
Czasem nie mam siły do forum... (bez obrazy)
Są eksperci, specjaliści którzy zasady odzywiania i diet mają w jednym paluszku a mimo wszystko sami się ze sobą nie zgadzają...
Co ma zrobić zwykły zjadacz chleba nie znający się na tym?? Kogo ma słuchać?
Który "ekspert" ma rację a który się myli? (pyt. retor.)