SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jajko - artykuł z "Wiedza i życie"

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23209

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 28 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1319
Widze, że pojawiaja się tematy o jajku - o jego dobrych i złych stronach - poniższy artykuł powinien nieco pomóc w dykusji zwolennikom jajek:) ( całych). Nie wiem czy juz byl - w kazdym razie na SFD nie znalazlem.

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Wiedza i Życie"

Jajko z niespodzianką




Małgorzata T. Załoga 24-02-2005 , ostatnia aktualizacja 02-03-2005 00:00

Polski wielkanocny stół nie mógłby się obyć bez jajeczka. Co kilka lat naukowcy zmieniają front, raz ogłaszając jaja zabójcami serc i naczyń, to znów twierdząc, że są źródłem najcenniejszych substancji. Jaka jest prawda?

Faktem jest, że jaja są bogatym źródłem cholesterolu, cholesterol zaś głównym składnikiem blaszek miażdżycowych zatykających naczynia, prowadzących do zawału serca, udaru mózgu i niewydolności narządów. Prosimy jednak nie wyciągać z tego zbyt pochopnych wniosków!

Poziom cholesterolu w żyłach tylko w niewielkim stopniu zależy od tego, ile zjemy go, pałaszując np. jaja czy masełko. Większość (nawet do 80%) produkujemy... sami! W ciągu dnia wytwarzamy 700-800mg. Głównie w wątrobie (50%), skórze (30%), jelitach (15%), a także w nadnerczach, mięśniach szkieletowych i mózgu (5%). Ta wewnętrzna produkcja jest precyzyjnie regulowana i wystarcza do prawidłowego przebiegu przemian metabolicznych. Oprócz tego cholesterol jest dostarczany z pokarmem (300-700 mg dziennie), z czego w europejskiej diecie ok. 1/3 przypada na jaja. W ciągu dnia organizm ludzki musi poradzić sobie z przetworzeniem 1-1,5 g cholesterolu. Po co go wytwarzamy, skoro nam szkodzi? Otóż choć nadmiar cholesterolu bywa zabójczy, jego niedobór ma równie katastrofalne skutki. Bez cholesterolu nie mogłaby prawidłowo działać żadna komórka naszego ciała, jest on bowiem nieodzownym składnikiem błon komórkowych. Jako związek o dużej cząsteczce składającej się aż z 74 atomów (C27H46O), a jednocześnie hydrofobowy ("nielubiący" wody), potrafi odseparować od siebie różne środowiska wodne, w których zachodzą przeciwstawne reakcje chemiczne.

Matko! Jedz jaja!

Już na etapie rozwoju płodowego cholesterol uczestniczy w procesach różnicowania się tkanek i narządów. Gdy jest go za mało, może dojść do poważnych zaburzeń, np. cyklopii (jednooczności). Bez cholesterolu nie może rozwijać się mózg i układ nerwowy, gdyż związek ten jest głównym składnikiem mieliny osłaniającej włókna nerwowe i zapewniającej prawidłowe przewodzenie bodźców. Przy niedostatku cholesterolu kuleje też gospodarka hormonalna, ponieważ spada synteza hormonów steroidowych (takich jak kortyzol - hormon stresu, aldosteron - regulujący ciśnienie krwi, czy żeńskie i męskie hormony płciowe). Słabnie również produkcja witaminy D3, która "utwardza" kości. Cholesterol jest też niezbędny do prawidłowego trawienia jako surowiec do wytwarzania kwasów żółciowych, dzięki którym przyswajamy tłuszcze pokarmowe.Cholesterol, który nie tworzy błon, kwasów żółciowych ani osłonek nerwowych, krąży we krwi, szukając zajęcia. Jego "szoferami" są białka zwane lipoproteinami. Jedne, zwane "złym" cholesterolem (tzw. lipoproteiny o niskiej gęstości - LDL), wożą go z krwią do wą-troby, a także - co gorsza - do innych tkanek posiadających tzw. receptor apoB, w tym także do ścian tętnic. Drugie - lipoproteiny o wysokiej gęstości (HDL), popularnie zwane "dobrym" cholesterolem, zabierają nadmiar tego związku z tkanek obwodowych oraz krwi i transportują go do wątroby, gdzie może zostać m.in przekształcony w kwasy żółciowe i usunięty z kałem. Zapobiegają tym samym gromadzeniu się cholesterolu w ścianach naczyń. Im więcej HDL krąży we krwi, tym mniejsze jest ryzyko choroby wieńcowej i zawału. U zdrowych osób stężenie HDL nie powinno być niższe niż 40 mg/dl, zaś stężenie LDL nie wyższe niż 100 mg/dl (maksymalny stosunek 5:2).

Mamy winnego

Jeśli w naszej krwi jest więcej LDL, a mniej HDL, to rośnie ryzyko miażdżycy, chorób serca i udaru mózgu. Tu dochodzimy do sedna cholesterolowej zagadki. Otóż ryzyko to wiąże się nie z samym cholesterolem, lecz ze stężeniem, dokładniej - stosunkiem stężeń wiążących go białek. Te zaś zależą nie od ilości zjedzonego cholesterolu, ale od spożywanych tłuszczów. Te nienasycone (z oliwy, oliwek, olejów, orzechów, awokado oraz ryb) obniżają stężenie LDL, podwyższają zaś HDL. Chronią zatem serce i naczynia. Te nasycone (z masła, mleka, serów, lodów, czerwonego mięsa, czekolady i orzechów kokosowych) podwyższają stężenie zarówno jednych, jak i drugich białek.Najgorsze są tzw. tłuszcze trans powstające w procesie utwardzania olejów. Znajdują się w margarynach (im twardsze, tym więcej) i tłuszczach do smażenia, we frytkach, smażonych daniach gotowych i większości wypiekanych przemysłowo ciast. Podwyższają tylko poziom niezdrowych lipoprotein LDL, a z nim ryzyko zawału, udaru i nadciśnienia.

Jajo zrehabilitowane

Gdy we krwi jest za dużo LDL, organizm próbuje pozbyć się tych związków. Najpierw zwiększa produkcję kwasów żółciowych i usuwa z nimi cholesterol z kałem. Gdy ten sposób zawodzi, próbuje zmagazynować nadmiar tam, gdzie jest on mało szkodliwy - w skórze (w postaci tzw. żółtaków), w błonach krwinek czerwonych i wreszcie - w ścianach naczyń krwionośnych. Ten ostatni proces prowadzi do zmniejszenia elastyczności naczyń i zwężenia ich światła, czyli do miażdżycy. I tu znów pojawia się "jajeczny" motyw. Każde jajo (a konkretnie żółtko) to istna bomba cholesterolowa. Zawiera go przeciętnie ok. 200 mg. Ten cholesterol też trzeba jakoś z ustroju usunąć, inaczej zacznie szkodzić. Nic dziwnego, że jaja napiętnowano, gdy odkryto związek między cholesterolem a miażdżycą i zawałami serca. Tyle że późniejsze testy nie potwierdziły, by usunięcie jaj z diety miało wpływ na obniżenie stężenia cholesterolu we krwi. Wręcz przeciwnie, z harwardzkich badań przeprowadzonych na ok. 80 tys. pielęgniarek wynika, że u zdrowych kobiet zwiększenie spożycia cholesterolu o 200 mg (jedno jajko) na każde 1000 kcal diety dziennie nie powodowało wzrostu ryzyka chorób serca. Paradoks? Wyjaśniła go trójka badaczy: Sung I. Koo, Yonghzhi Jiang i Sang K. Noh. Wykazali oni, że cholesterol zawarty w jajach nie przyczynia się do rozwoju miażdżycy, gdyż towarzyszący mu związek - fosfatydylocholina - zmniejsza jego wchłanianie w jelicie. Tylko niewielka część cholesterolu z jajka zostaje wchłonięta do krwi. Ale i ona staje się niegroźna dla ścian naczyń krwionośnych, gdyż wchłonięta wraz z nim lecytyna działa jak emulgator. Łączy się z cząsteczkami cholesterolu, nie pozwalając im przyczepić się do ścian naczynia, a nawet usuwa część tych, które przykleiły się tam wcześniej. Można powiedzieć, że działa przeciwmiażdżycowo. Innymi słowy, jajo jest cholesterolowym strażnikiem. Ponieważ jednocześnie stanowi skarbnicę substancji odżywczych, witamin, minerałów i mikroelementów, w tym tych działających przeciwmiażdżycowo (witaminy D i B12, ryboflawina, kwas foliowy), bez obaw możemy pozwolić sobie na jajko dziennie. Tylko osoby, które już mają podwyższony cholesterol albo inne kłopoty ze zdrowiem, na przykład cukrzycę czy nadciśnienie, powinny ograniczyć się do dwóch żółtek w tygodniu (białka można jeść bez ograniczeń).

Małgorzata T. Załoga jest chirurgiem.Przy pisaniu tekstu korzystałam z pracy prof. dr hab. Jadwigi Gniot--Szulżyckiej i dr Bożeny Wieczorek z Instytutu Biologii Ogólnej i Molekularnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ellis ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 4616 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 53303
Było już wiele artykułów w tym temacie, ale pytania nadal się pojawiają i będą się pojawiać

Wartościowe informacje sog
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 295 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2310
nom przez ostatni rok czasu wpierdzielam do osmiu duzych jaj dziennie w róznej formie i bylem na badaniach sprawdzic sobie cholesterol, wszystko jest w normie

ciekawe co bedzie za 5 lat na bilbordach...
ciekawe przy jakich zostaniemy mordach...
kto zostanie przy tych co dzis poglądach...
i jak kazdy bedzie z nas wygladał....
taaa jak kazdy bedzie z nas wygladał...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 2713 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23810
ja wcinam 6 jaj dziennie lub co drugi dzien calych i juz nie wiem czy mam sie bac czy nie ;d

SFD Team, na forum od 2002-10-05

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 8967 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 48014
bardzo dobry artykol, ciekawie napisany, tak ze kazdy go moze zrozumiec. duuzy sog
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 28 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1319
Dzieki za sogacze :) Ja tez czesto wpierniczam jajka - bo sa luks i jak na razie nie zauwazylem zeby mi cholesterol skakal - jest OK.Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 105 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 251
A ja czytam i sie az przestraszylem ale narazie mi nic nie dolega a czy powinno jedzac 30 jaj w tygodniu?jaki jest objaw choresterolu?Slyszalem albo to tylko takie pomowienia ze zbyt duza ilosc spozywanych jajek wplywa na potencje??prawda to??maga powodowac a nawet utrudniac zycie seksualne?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1683 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 20904
dobry art, z zaciekawieniem go przeczytalem! Sog jak nic! Pozdro

... Top Mass TEAM :) ...
,, Jak Boli To Rośnie "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 227 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1969
Art przydatny, jednak nie rozumiem jednej kwestii...

"Jajo jest cholesterolowym strażnikiem" i oprocz tego, ze(jak wynika z samego art) nie zwieksza wcale poziomu chlesterolu w org., to dodatkowo 'potrafi' jeszcze odrywac juz powstale blaszki miazdzycowe. Czemu w takim razie u osob z juz stwierdzonym wysokim poziomem cholesterolu odradza sie spozywanie wiecej niz 2 zoltka tygodniowo?

Nie rozumiem tego. Skoro cholesterol jajka (konkretnie z zoltka) nie zwieksza poziomu cholesterolu w org., a wrecz zapobiega chorobom miazdzycowym, to czemu w tak drasytczny sposob obcina sie jego ilosc osobom tym chorobom zagrozonym? To jest sprzecznosc.

Byc moze to ograniczenie wynika z innych przyczyn niz cholesterol, jesli ktos wie o co chodzi, to prosze o wytlumaczenie. Ludzka ciekawosc...

Z gory dzieki, pzdr.

"Zero uwag - 3 setki - Hayabusa"
"W kaskach nas dwoch, budzik na dwustu, witaj w krainie glupcow. Na polu nawierzchni rzadza milimetry..."
"Za nami policja, my zwiekszamy dystans, bo nie zatrzyma nic nas w drodze do raju..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 28 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1319
Wydaje mi się, że może chodzić o zwiększoną ostrożność w przypadku osób z wysokim cholesterolem - wtedy często zaleca się ograniczenie produktów z duża ilością tłuszczy - wiec w tym przypadku pewnie profilaktycznie ale czy słusznie to nie jest pewne :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 9203 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 29034
zwykla niewiedza lekarzy i zabobony

http://www.smoczyjezdzcy.pl - Smoczy Jeźdźcy - darmowa gra MMORPG w przeglądarce - polecam!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Moja... porawiona dieta :)

Następny temat

DIETA DO OCENY

WHEY premium