Dawno nie byłem na forum i se konta zapomnialem wiec nowe założyłem.
Wracając do tematu.
Nie potrafie sie podciągnąć wiecej jak 8 razy (waże 95kilo)
Dla samodowartościowania;P dodam że słaby nie jestem.
Warto się pochwalić że w przyciadzie 190 wyciskam, a pompek na jednej łapie robie 28. Tylko że wstyd jak cholera na siłowni jak sie cza podciągać. Istnieje jakieś cudowne ćwiczenie, czy sposób zeby sie lepiej podciagać, czy to sprawa genetyki i na tym polu jestem spalony?