Witam wszystkich, proszę o pomoc odnośnie rzutu oszczepem.
Na wstępie podam, że mam 20lat, 170cm wzrostu i 65kg wagi.
Nie trenuje zawodowo żadnego sportu, ani w żadnym nie jestem rewelacyjny. Poprostu raz poraz coś sobie poćwicze, bardziej dla zdrowia. moje wyniki np na 100m -12 sek. wyciskanie-100kg, skok w dal- 4,9m, gram w pilke nożną itp.. uważam, że oczywiście nie są to dobre wyniki, ale jak na amatora nie są też beznadziejne.
W każdej konkurencji jakoś sobie radzę oprócz sportów typu- oszczep, pileczka palantowa itp.. aż wstyd sie przyznać ale oszczepem rzucam... 20-23 metry!!! coprawda oszczepem rzucalem w życiu moze z 30-50 razy, ale na tle kumpli którzy ze mna rzucali przy ich wynikach moje 20 wyglada słabo... napewno nie czuje sie silny (sila wyrzutu) ale aż tak słaby tez nie jestem, technika oczywiscie u mnie słaba, ale ci którzy ze mna rzucają też zabardzo nie kumają o co chodzi a rzucaja 2x dalej :P
Kupiłem niedawno oszczep bo to aż podrażnilo mój honor :d
Są jakieś ćwieczenia dla oszczepników antytalentów? siłowowe czy na technike? tzn chodzi mi o ćwiecznia takie naprawde od "zera" może nawet jak dla dzieci :D a moze jakoś nie wiem biologicznie mam coś z mieśniami nie tak? :P co powinienem zrobić aby rzucac dalej? (oczywiscie poza szkoleniem techniki rzutu, bo to oczywiste)
Pozdrawiam
Na wstępie podam, że mam 20lat, 170cm wzrostu i 65kg wagi.
Nie trenuje zawodowo żadnego sportu, ani w żadnym nie jestem rewelacyjny. Poprostu raz poraz coś sobie poćwicze, bardziej dla zdrowia. moje wyniki np na 100m -12 sek. wyciskanie-100kg, skok w dal- 4,9m, gram w pilke nożną itp.. uważam, że oczywiście nie są to dobre wyniki, ale jak na amatora nie są też beznadziejne.
W każdej konkurencji jakoś sobie radzę oprócz sportów typu- oszczep, pileczka palantowa itp.. aż wstyd sie przyznać ale oszczepem rzucam... 20-23 metry!!! coprawda oszczepem rzucalem w życiu moze z 30-50 razy, ale na tle kumpli którzy ze mna rzucali przy ich wynikach moje 20 wyglada słabo... napewno nie czuje sie silny (sila wyrzutu) ale aż tak słaby tez nie jestem, technika oczywiscie u mnie słaba, ale ci którzy ze mna rzucają też zabardzo nie kumają o co chodzi a rzucaja 2x dalej :P
Kupiłem niedawno oszczep bo to aż podrażnilo mój honor :d
Są jakieś ćwieczenia dla oszczepników antytalentów? siłowowe czy na technike? tzn chodzi mi o ćwiecznia takie naprawde od "zera" może nawet jak dla dzieci :D a moze jakoś nie wiem biologicznie mam coś z mieśniami nie tak? :P co powinienem zrobić aby rzucac dalej? (oczywiscie poza szkoleniem techniki rzutu, bo to oczywiste)
Pozdrawiam