Suchy 11- niestety Twoja wypowiedź o zdrowych zasadach jest lekko niefortunna. Zdrowe zasady byłyby wtedy gdyby zawody odbywały się bez sprzętu !!!!!!!!!, który daje do 35 procent zaliczanego ciężaru. Zauważ że większość startujących w sprzęcie to doświadczeni zawodnicy, którzy potrafią go właściwie wykorzystać.
Kolejną rzeczą jest przeprowadzanie badań antydopingowych w zawodach związkowych rozgrywanych na polskich pomostach. Tak jak ja jesteś zawodnikiem który startuje już kupę lat i doskonale wiesz jak to funkcjonuje. A poza tym wyjaśnij proszę czym różni się zawodnik licencjonowany od tego NIE ?????? Nie rób podziałów na lepszych i gorszych. Przecież nawet nie macie limitów ciężaru startowego w poszczególnych kategoriach wagowych. Tak więc z tego wynika, iż wyznacznikiem lepszości nie jest poziom sportowy zawodnika , tylko paragon za opłacenie licencji !? Wybacz, ale to chyba nie o to chodzi. Zgadzam się jednak z Tobą co do strzału w kolano. My - jako organizatorzy zawodów z poza kalendarza PZKFiTS, również moglibyśmy zabronić startu w naszych zawodach zawodnikom licencjonowanym, ale my promujemy sport i traktujemy wszystkich równo.
Bench35- zgadzam się z Tobą w 100%, szkoda tylko że przez decyzje PZKFiTS zamyka się drzwi zawodnikom którzy po zimowych przygotowaniach chcieliby po prostu startować w maksymalnej ilości zawodów, zwłaszcza, gdy odbywają się one w danym regionie.
Kocyła - nic dodać nic ująć. Po prostu tak jest jak mówisz.
Będzie dobrze. Pozdrawiam
Niech moc będzie z Wami !!!!!!!! maly1001