SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wichitasky// How to look good naked?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10242

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880
Witajcie:) Jestem tu nowa i cieszę się, że do was trafiłam, bo po kilku dniach intensywnego czytania widzę, że to jest właśnie miejsce, którego szukałam.

Kiedy poczytałam i zgodnie z zaleceniami zrobiłam zdjęcia tytuł wątku od razu mi się nasunął - bo o ile jeszcze w ubraniu jest nie najgorzej, to po zdjęciu już można sobie zadać pytanie co robić, żeby wyglądać dobrze?
Nigdy wcześniej się nie mogłam zmusić do takich fotek więc to już postęp:)

na początek ankieta:

Wiek :35
Waga :55
Wzrost :153
Obwód w biuście :97
Obwód pod biustem :72
Obwód talii w najwęższym miejscu :73
Obwód bioder :91
Obwód uda: 50
Obwód łydki 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz :brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ogólnie wszędzie tak samo (z wyjątkiem brzucha)

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: chodzę do fitness klubu mniej więcej 4x tydzień. Najbardziej lubię orbiterek, bieżnię, wiosła. Wcześniej miałam fazę na wszelkie formy aerobiku: step, bar, ATB, teraz zaczyna mi się bardzo podobać spinning
Co lubisz jeść na śniadanie:płatki owsiane + owoc + miód/dżem (miód zdrowszy więc na razie dżemu nie kupuję) + kawa z mlekiem.
Co lubisz jeść na obiad :1) mięso (kurczak/ polędwica wieprz./ schab) z patelni grillowej + 2) warzywa na parze + 3) ziemniaki// uwielbiam też makaron z sosem + wino - ale dawno już nie jadłam
Co jako przekąskę :kanapka
Co jako deser :uwielbiam dobre czekolady i domowe ciasta - ale już to kontroluję i jem raz na tydzień.
Ograniczenia żywieniowe :brak
Stan zdrowia :b. dobry
Preferowane formy aktywności fizycznejspinning, bieganie, aerobik
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :brak

Stosowane wcześniej diety :
Kilka lat temu krótki epizod z south beach.
Maksymalna waga jaką miałam to 67 kilo. W marcu ubiegłego roku poszłam do dietetyczki - dieta polegająca na obcięciu kalorii - w sumie miałam w jadłospisie ok. 1300 kalorii. Teraz widzę, że może to nie była najlepsza dieta, ale chyba wtedy nie byłam gotowa na inną.
W ciągu czterech miesięcy z BMI 27 i body fat 34% zrobiło się BMI 23.8 i body fat 26.7
Od tamtego czasu bmi pozostaje takie samo, ale po ubraniach widzę, że obwody się zmieniły. Potem była przerwa wakacyjna kiedy nic nie pilnując schudłam 2 kg. A potem przytyłam 1. Do dietetyczki wracać nie chcę - po pierwsze z powodów finansowych, a po drugie zawsze mi tam czegoś brakowało - a teraz po lekturze forum - już wiem czego:)

Co bym chciała?

- Schudnąć jakieś 5 kg.
- Przy moim wzroście i wadze i tak wchodzę w rozmiar 36 więc tak naprawdę to chciałabym zacząć dobrze wyglądać - bez zbędnych wałków widocznych na zdjęciach.
- od kiedy wróciłam do ćwiczeń widzę, że moja kondycja b. się poprawiła - to mi się podoba i ogromnie cieszy i chciałabym, żeby tak szło dalej
- potrzebuję oceny i pomocy. Oceny tego co robię -tego co będę jadła, jak ćwiczyła. Czyjaś kontrola bardzo mi pomaga:) - więc chcę tu pisać o postępach.

Dieta? Od kilku dni czytam wątki i próbuję się zorganizować - waga mi się zepsuła (dziś zamówiłam nową:) i dlatego trudno mi posprawdzać wartości moich posiłków, ale będę wklejać.

Ogólnie moja dieta (jeśli nie grzeszę) wygląda tak:

I śniadanie:
4 łyżki płatków zalane wrzątkiem + pół jabłka lub pół banana + łyżeczka miodu + rodzynki/morele/ orzechy (kilka)

II śniadanie:
kanapka: chleb razowy 2 kromki (b. rzadko się zdarza bułka) + masło + jajko lub wędlina

obiad:
mięso zrobione na patelni grillowej (pierś z kurczaka lub polędwiczka wieprzowa lub schab) + warzywa z mrożonki gotowane na parze + kasza gryczana lub pieczone ziemniaki

obiad II (czasami)
reszka z obiadu I (którego prawie nigdy nie udaje mi się dokończyć)

kolacja (ok. 20-21)
przykładowe to: (przykłady z ubiegłego tygodnia)
- serek wiejski z pomidorem/ogórkiem
- zupa
- koktajl z awokado

Fast foodów prawie nie jadam (czasami twistera w kfc raz w miesiącu), gotowych dań też praktycznie nie kupuję. Ciasta/ czekolady - b. rzadko.
Na imprezach i w gościach nie wybrzydzam.

Tak to wygląda na razie - po lekturze wydaje mi się że jest za mało tłuszczu - zwłaszcza od kiedy przerzuciłam się na patelnię grillową i kiedy nie ma sezonu na zieloną sałatę - bo warzywa na obiad jem bez dodatków.

Założyłam sobie dziennik dietetyczny tu na sfd - na razie prywatny, żeby wpisywać, posprawdzać i poprawiać - z niecierpliwością czekam na wagę, żeby to mogło być dokładniejsze.

Ze sportem jest problem, bo z lektury wynika, że wskazane byłoby udanie się na siłownię co dla mnie brzmi mało zachęcająco;)
Próbowałam rok temu kiedy zaczynałam dietę - i po jednym razie zrezygnowałam. Ze spinningiem było podobnie. Miesiąc temu wróciłam do spinningu i bardzo mi się podoba więc mam nadzieję, że do siłowni też się przekonam - planuję się umówić z instruktorem na przyszły tydzień.

Problem polega też na tym, że bardzo lubię: spinning, bieżnię i niektóre wersje aerobiku i chciałabym to jakoś pogodzić tylko nie wiem jak. W fitness klubie bywam mniej więcej 4-5x w tygodniu (3 to absolutne minimum).
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880
Nie teraz jest już ok - doszłam do normy, tyle że po prostu nic nie liczyłam nic nie zapisywałam jadłam to co chciałam - a na dłuższa metę tak się nie da.
Po prostu chcę trochę inaczej wrócić do tej diety - zakładając od razu, że będzie mniej białka.
I więcej warzyw - bo tego też było za mało, przez to, że jedząc mięso nie byłam w stanie w siebie dużo wepchnąć.
Zobaczymy jak to wyjdzie jak będę wklejać jadłospisy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Martucca jest Twojego wzrostu i aero/spinningu nie tyka, natomiast podnosi duze ciezary. Efekt --->
https://www.sfd.pl/Konkurs/_Martucca,_czyli_zmagania_mamuśki_%_,_podsumowanie_strona_103-t579014-s103.html#post5 

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Czesc
Troszeczke widac to szybkie odchudzanie po stanie skory
A nie lepiej spinning pogodzic juz z bieganiem na świeżym powietrzu? Przyjemne z pożytecznym.
Bledy diety sama wolno widzisz to juz dobrze

Za duzo aero, no no no to niedobrze, nie chcesz silowni nie musisz ale nie przesadzaj z iloscia aero
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 124 Wiek 49 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24997
Odwazna jestes, podziwiam i bede kibicowac (to moj pierwszy wpis chyba, dzieki Tobie moze i ja wychyne z mrokow i pokaze swoje faldy. Kiedys...)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880


Wrong - od dzienika Martuccy zaczęłam lekturę forum i dotarłam do połowy. Tak, wzrost podobny, ale ćwiczenia które ona na początku robiła ogromnie mnie przerastają:)
Jeszcze raz poczytam sobie jej dziennik - bo to ciekawa lektura.
Przeraziło mnie tylko trochę w 'negatywnych wynikach' to co Martucca pisze o braku okresu bo do czegoś takiego to sobie nie wyobrażam.

Staua - dzięki:) - i liczę na kibicowanie, bo dzięki Tobie tu jestem:)

Obliques:
Błędy diety niby widzę, ale im więcej czytam tym bardziej się gubię - chyba potrzebuję trochę czasu na przyswojenie. Kiedy po przeczytaniu linków ze zbiorów linków wydawało mi się, że coś rozumiem, to wzięłam się za układanie i utknęłam:
- z odpowiednią liczbą kalorii - bo ciągle mi wychodzi za mało, a to co sobie wpisałam sprawia, że będę najedzona:( Szkoda, że nie można tego dopełnić czekoladą:D
- z rozplanowaniem godzinowym - dostosowaniem do pracy
- z drugim posiłkiem - wiele osób w swoich dziennikach ma jakiegoś kurczaka czy ryby - a to dla mnie jak obiad a nie drugie śniadanie:(
- do obliczenia B/W/T nie doszłam bo mnie pierwszy punkt zastopował.
To co mam na razie wklejam poniżej - i chyba jutro po śniadaniu poczytam dalej i pomyślę więcej.

Co do aktywności:
biegałam wiosną i jesienią - teraz mi za zimno, bo ze strojów sportowych posiadam tylko koszulki na ramiączka i spodenki do kolan:) i nic więcej co by się nadawało na taką pogodę - wrócę jak się cieplej zrobi.
w spinning się trochę pobawię bo mi się podoba - pewnie raz w tygodniu.
Siłowni coraz mniej mówię 'nie', ale jak dziś wieczorem spojrzałam to był tłum facetów - i było dokładnie tak jak wspomniała o tym w wątku Parisienne - ktoś staje nad Tobą i się pyta ile jeszcze....
Raz w tygodniu mogę chodzić rano - w środę o 9.00 i w co drugi weekend rano - wtedy jest tam luźno. Do tego wróciłam na zajęcia fitnessu o nazwie 'bar' - te ze sztangą - chyba już powoli mija okres noworocznych postanowień i znowu jest na nich luźniej.
w sumie to wychodzi mi jakoś tak:
Poniedziałek - pilates + bar
Wtorek - spinning
środa - siłownia
czwartek wolny
piątek - ??
co drugi weekend - siłownia? + jakiś fitness aerobic

a co zrobić z tymi aero, które bardzo lubię?

Jutro idę po raz pierwszy na Pilates - akurat mam wolny czas a zawsze chciałam spróbować a potem jest 'bar'.

aha, próba jadłospisu poniżej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Ja podnosze podobne ciezary, okres mam i krate na brzuchu. Natomiast Marta zaszalala, bo wiesz, zeby miec TAKIE cialo trzeba sie poswiecic, ale co mialam na mysli- bez silowni nawet 1/10 tego nie bedzie. Laski, ktore kreca w kolko aero maja potem problemy ze zrzucaniem masy

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880
>> Laski, ktore kreca w kolko aero maja potem problemy ze zrzucaniem masy

no to już wiem, dlatego rozumiem konieczność siłowni i myślę jak to 'wsadzić' w plan:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
hej
a Ty sobie liczyłas zapotrzebowanie? bo na moje oko te 1200 kcal to jest o jakieś 400 za mało
zresztą, przyjdzie Marta to Cie opyerdoli

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2880
Zapotrzebowanie obliczyłam sobie na około 1700 kalorii - jak odnajdę się w stercie notatek wokół to wpiszę dokładnie. Właśnie to mnie wczoraj dobiło - bo po sprawdzeniu dwóch ostatnich dni okazało się, że jem za mało więc sobie chciałam dzień wcześniej przygotować i utknęłam na tym co powyżej:( nie wiedząc właśnie gdzie wsadzić te dodatkowe 400.

Obiad mam o 15.
na 18.15 idę na Pilates a potem na Bar
czyli kolacja jednak o 21. Może brakujące wsadzę w kolejny posiłek przed - ale to i tak za dużo jak na posiłek popołudniowy - wcześniej powinno być więcej.
Będę kombinować jak załatwię jeszcze kilka spraw.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
białka masz stanowczo za mało. dorzuć gdzieś jakąs jajecznice albo odżywke białkową

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dieta dla uzależnionej od słodyczy?

Następny temat

Siłaczki, czyli ELITE Ladies Team ;-)

WHEY premium