KM czy Boks?

Krav Maga jest fajna.
Ale boks to boks :) Jeśli chodzi o realna walke to boks bardziej Ci się przyda.
jesli Ci się zdarzy że będziesz musiał brac udział w solówie to boks będzie tutaj świetnym atutem.
Ja polecam boks

A ile trzeba trenować żeby osiągnąć już pewne podstawowe umiejętności "waleczne" ?
Ok. rok temu miałem okazje być na solówce gdzie jeden ćwiczył boks, a drugi nic i był rok młodszy... bokser poleciał od razu.. Typ boks ćwiczył ok. rok, może po prostu się o******lał na treningach

zalezy tez od trenera :)
myśle ze z 3-4 miesiace i opanujesz jakomś tam technike.

też tak uważam. Proste, haki , sierpy, uniki, lekka praca nog to ogarniesz przez 3-4 mies

KM bez żadnych solidnych fundamentów w postaci innej wcześniej liźniętej sw ,nie wiele ci da....Gdybym był na twoim miejscu bez wahania wybrałbym treningi bokserskie...Poprawisz siłę ,kondycję ,wytrzymałość ,refleks no i pewność siebie ,a nawet jak zajdzie taka potrzeba to będziesz umiał porządnie przywalić

Najlepiej przejdź się na jedno i drugie - próbny trening powinien byc za free - a potem podejmij decyzję. Zobaczysz co Ci bardziej przypadnie do gustu. Poza tym przecież nie podejmujesz decyzji na całe życie, jak Ci się znudzi jedno to zawsze możesz zmienic na drugie. Co do samych stylów, to bardziej poleciłbym boks chociaż do KM nic nie mam. Zależy od sekcji - moze być dobra sekcja krawki i słaba bokserska.

Tak sobie myślę, że głupio zrobiłem pisząc "sam boks ssie". W mojej okolicy mieszka były bokser, który w bójkach roz******la wszystkich.

no w sumie to juz trenuje prawie poltora roku, te 12 mieisiecy co wpisalem to jest jak sie tu rejestrowalem chyba wwe wrzesniu bylego roku, teraz bedzie z 5 mieisecy wiecej...trenuje 3razy w tygodniu+2 razy w tygodniu staram sie biegac kilka kilometrow, jak czas pozwoli....powiem ci ze jak chodzilem wczesniej na silownie przez ok 3lata, pewnosc siebie jesli chodzi o ulice kompletnie mi nie wzrosla dzieki tym treningom, ppomimo ze jakas tam sila w pewnym momencie byla, na klatke 140kh, w martwym 220kg, na barki 100kg...ale co z tego skoro uderzyc poprawnie nie umiesz, jakis unik, cokolwiek tez nic,obycia praktycznie nie masz zadnego bo nie naleze do tych co chodza po ulicach i tylko szukaja zaczepki zeby sie ponapier.dalac, zanim poszedlem na pierwszy trening boksu bilem sie w zyciu 3 razy ale zawsze to bylo grupa na grupe, nigdy jeden na jeden i wychodzilo mi to tak sobie....a dzieki tym treningom, duzą ilsocia sparingow porządnych pewnosc siebie zdecydowanie mi urosla, czuje sie zdecydowanie pewniej na ulicy, wiem ze potrafie uderzyc, poruszac sie no i przede wszytskim mam juz jakies obicie(sparingi sa najwzaniejsze na treningach)...w sumie bardzo duzo zalezy na jakiego trenera trafisz, czy bedziesz umial cos i czy bedzie umial cie tego nauczyc, czy nie bedzie olewal sprawy no i od ciebie czy sie bedzie opier.dzielal czy przykladal do treningow, mozesz pojsc na KM i wyniesiesz stamtad wiecej niz z treningow bokserskich bo sekcja bedzie znacznie lepsza, no i trener lepszy, lepiej bedzie uczyl.....ale ogolnie zdecydowanie polecam boks jak juz wczesniej pisalem i z tego co widze wiekszosc osob tez....

Akurat od stycznia jest nabór do grupy początkującej w KM. Jutro idę na trening, zapytam się o cenę i o ilość treningów w tygodniu...

Boks to boks , a Krav maga to samoobrona. Na Astorii jest dobra sekcja Bokserska. Polecam ;)