SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Efektywne spalanie tłuszczu

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 312755

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2489
Sluchajcie, mysle ze jest to wlasciwy post aby zadac moje pytanie.
Staram sie biegac codziennie na biezni w celu spalania tkanki tluszczowej, duzo juz mi nie zostalo ale ta na brzuszku jest oczywiscie najtrudniejsza do unicestwienia. Mam Palarka A5 biegam okolo65%max. Niestety mam problem z cisnieniem jest ono na granicy gornej normy z nadcisnieniem.Takze w wypadku robienia aerobow jest to malym utrudnieniem, ale do rzeczy.
Nie jestem w stanie biegac dluzej niz 45-50 minut choc biegam juz od conajmniej pol roku. Chcialambym wytrzymac dluzej ale najnormalniej w swiecie nie jestem wstanie. Gdy probuje przejsc z biegania na marszobiegi automatycznie spada mi tetno wedlug mojego Polarka utrzymuje sie ono na granicy 55-58% max. Co robie nie tak, ide tak szybko iz musze sie trzymac jedna reka poreczy biezni aby nie zjechac do tylu/
Bardzo prosze o jakies wskazowki gdyz chcialambym byc w stanie cwiczyc przynajmniej te 60 minut
Pozdrawiam
Ania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
W czasie ćwiczeń aerobowych ciśnienie krwi powoli wzrasta, gdy jest już dość znaczne, spada puls, żeby utrzymać równowagę układu krążenia. Przy 55% masz wtedy taką samą dostawę tlenu, jak przy 65% na początku.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30094
Aniag- nie bierzesz przypadkiem jakichs beta-blokerów?

Pozdrawiam, Dezir
------------------------------------------
"If you always do what you always done, you will always get what you always got"

http://pumpingiron.w.interia.pl 

Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
>> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" <<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 108 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 929
Jesli po latach wlaczylem sie do dyskusji w innych miejscach SFD, to i tu sie wtrace :-]]

Wydaje mi, ze wiekszosci dyskusji na ten temat brakuje okreslenia czasu w jakim mierzona jest efektywnosc spalania T i stad wynika wiele nieporozumien. Bardzo popularne podejscie zwiazane z %HR w osiaganych wynikach nie uwzgl. tego co sie dzieje PO zakonczeniu cwiczen, inaczej: analizuje efekty w krotkim okresie, a powinna w dlugim (interesuje nas trwala redukcja T, a nie chwilowa). Owszem - PODCZAS aerobow nisko i sredniointensywnych jest spalane wiecej T, niz PODCZAS cwiczen o wyzszej intensywnosci, czy anaerobach (tr. silowy). Tyle, ze tkanka T moze byc spalana rowniez w innych sytuacjach - np. wtedy kiedy odpoczywamy.
Po zakonczeniu lekkiego wysilku aerobowego spalanie T utrzymuje sie tylko przez chwile. Ogolna dzienna (moze byc tygodniowa, itp) ilosc energii wydatkowanej przez organizm zwiekszamy w ten sposob tylko o te aeroby.
Natomiast przy cwiczeniach intensywnych cala zabawa zaczyna sie pozniej. Org. potrezbuje energii na regeneracje, odbudowe i ew. rozbudowe (jesli na treningu dochodzilismy do granic mozliwosci). Wtedy odbywa sie zwiekszone zapotrezbowanie na energie, a jesli nie da sie jej pozyskac z pozywienia - spalane sa wlasnie T (m.in.). I wlasnie HIIT i wysokointensywne cwiczenia anaerobowe wykorezystuja to do osiagniecia redukcji T. W tym miejscu musze przypomniec o kolejnej pomijanej rzeczy, a o ktorej nalezaloby pamietac przy kazdej dyskusji nt. redukcji T, czy rozbudowy miesni: bilansie energetycznym. Jesli nie uzyskamy dlugookresowego deficytu energetycznego - nie spalimy T. Podobnie nie rozbudujemy miesni jesli bedziemy jedli mniej niz org. potrzebuje na utrzymanie stanu aktualnego.
Mozna by zalozyc, ze wraz z T spalane beda bialka miesniowe. Jesli intensywnosc bedzie niewielka to pewnie tak. Ale jesli podczas cwiczen bedziemy zblizali sie do granic mozliwosci miesni, org. bedzie sie staral z jednej strony je rozbudowywac (dokladnie tak samo, jak przy tr. "na mase"), a z drugiej musi zapelnic luke energetyczna i zuzyje T. W ten sposob nie stracimy miesnia, moze zyskamy, a przynajmniej zminimalizujemy. Efekt powinien byc znacznie lepszy, niz ze zwyklych aerobow. Sprawdzilem wiele razy na sobie, a mysle, ze potwierdza to tez m.in. ludzie cwiczacy HITem.

Dokladniej probowalem to opisac w dyskusji toczonej (niespodziewanie) w Treningu:
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=4&topic_id=76670
Obejmuje ona troche szerszy zakres tematyczny i jest dosc :-] obszerna, ale...

Wesolych Swiat :-]]


pozdr,
mbik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30094
mbik - masz racje, ale pozwole sie nie zgodzic z jednym - podczas treningu na maksymalnych "obrotach" organizm bedzie sie starał jedynie zapewnic odpowiedni poziom ATP dla pracujących mięśni, a nie bedzie sie starał oszczedzac miesnie spalając tylko tluszcz...szczegolnie ze:
a) miesnie to jedynie cieżar dla organizmu, ktory stanowi zbedne obciązenie
b) spalanie tluszczy jest bardziej skomplikowane niz bialek
c) do spalania tluszczy organizm potrzebuje wiecej tlenu niz przy bialkach
d) przy maksymalnym wysilku organizm przezuca sie na oddychanie beztlenowe, szczegolnie gdy przy owym wysilku wystepuje spory deficyt tlenowy

Pomimo tego co zostalo powiedziane wczesniej uwazam ze lepsze sa treningi aerobowe niz anareobowe dla spalania tluszczu.

Trening beztlenowy bylby lepszy, ale z paru przyczyn jest niemozliwe aby organizm kozystal tylko z tluszczu.
Mysle ze oddychanie beztlenowe byloby lepsze, poniewaz przy glikolizie z jednego mola glukozy postają jedynie 2 czasteczki ATP, zas przy calkowitym utlenieniu powstaloby 90 ATP.Dlatego zysk z glikolizy wynosi 2%.Przy oddychaniu tlenowym zysk wynosi 36 czastek ATP, czyli ok. 40%

Gdyby kozystac tylko z tluszczy, organizm spalilby go znacznie wiecej podczas glikolizy niz przy oddychaniu tlenowym aby zapewnic dowóz ATP do miesni, ale to raczej nie jest mozliwe ze wzgledu na inne, znaczne trudnosci, jakie niesie ze soba utlenianie tluszczyku.Dlatego latwiej jest spalic aminokwasy miesniowe, a to mija sie z celem.

Pozdrawiam, Dezir
__________________________________________
"Kulturystyka zaczyna sie w momencie, gdy przestaje sie robić mase"

http://pumpingiron.w.interia.pl 

Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
>> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" <<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 108 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 929
desire/ Co do tego sie chyba zgadzamy - PODCZAS intensywnego wysilku T jest spalany w znacznie mniejszym stopniu, jesli w ogole. Wazne jest co dzieje sie pozniej, ale o tym juz pisalem.
Jesli miesnie bylyby takim ciezarem, to czemu ich nie spalic od razu i to wszystkich? Ano dlatego, ze stanowiloby to zagrozenie dla zdrowia i zycia :-]]. I dalej - niedostateczna ilosc miesnia w odniesieniu do regularnego wysilku, jakiemu organizm jest poddawany (np. intensywne anaeroby) moglaby spowodowac jego uszkodzenie. Temu stara sie zapobiec mechanizm adaptacji - org. probuje sie przygotowac na spodziewane obciazenia, jakim musial podolac np. podczas ostatniego treningu silowego. I dlatego podczas rozbudowy muskulatury trzeba pamietac o CIAGLEJ progresji.
W efekcie troszke bym zmienil stwierdzenie, z pktu a): jesli jakas czesc miesni nie jest potrzebna to org. je spali (rzeczywiscie ekonomiczniejsze dzialanie - utrzymanie T zuzywa znaaacznie mniej energii).

Przy wysilku intensywnym efekt spalania T uzysikwany jest po zakonczeniu tego wysilku, nie podczas. Zwiekszone ilosci energii sa przeznaczone ne regeneracje i adaptacje przez dlugi czas (kilka/kilkanascie godz.?) np. po wyjsciu z silowni. Jezeli ta energia nie zostanie dostarczona z zewn. (pozywienie), organizm siegnie po T (w koncu po to jest T :-]). I o ile sie nie myle samo spalanie odbedzie sie w warunkach, jak najbardziej tlenowych, np. podczas snu, spaceru, siedzenia przed komputerem :-], itp. Trudno tym czynnosciom przypisac aktywnosc beztlenowa.

Stosujac tylko cwiczenia aerobowe zwiekszone zapotrzebowanie na energie praktycznie pokrywa sie z czasem wykonywania tych cwiczen - nie ma efektu dzialania dlugotrwalego. Dlatego uwazam, ze w dlugim okresie czasu maja one mniejsza efektywnosc od cwiczen wysokointensywnych.
Moze wypracujemy jakas kompletniejsza koncepcje???
:-]]


pozdr,
mbik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 19 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 338
Dzień dobry bardzo -mam pytanko
Jakie ćwiczenia powinna wykonywac 37 letnia kobieta ze słabą kondychą
za to z 8 kilogramową nadwagą. Ile i z jaką intensywnością ćwiczyć żeby przeżyć taki trening. Proszę o wskazówki.
ANNULKA.

annulka

annulka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30094
Anulka- odpowiem ci tak jak w kazdym podobnym przypadku, gdzie nic o tobie nie wiem
Najodpowiedniejszy bedzie rowerek + siłownia.
Przeczytaj sobie ten art, tam masz wszystko:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71148

mbik-
"Jesli miesnie bylyby takim ciezarem, to czemu ich nie spalic od razu i to wszystkich? Ano dlatego, ze stanowiloby to zagrozenie dla zdrowia i zycia :-]]. "

Owszem, nagłe spalenie wszystkiego owszem ale...

"W efekcie troszke bym zmienil stwierdzenie, z pktu a): jesli jakas czesc miesni nie jest potrzebna to org. je spali"

...ale trzeba pomyslec o osobach z duzą masą miesniową

Optymalna masa ciała, przy ktorej organizm nie bedzie spalac miesni jest zbyt mala dla wiekszosci.W wielu przypadkach, jesli ktos ma sporą mase, to organizm bedzie sie staral zrzucic jej jak najwiecej, poniewaz stanowi zbedny balast.Tak sie stanie nawet przy braku cwiczen- nie ma przeciazen miesni na treningu silowym, organizm bedzie sie pomalu ich pozbywal...stąd juz po ok 10-14 dniach beztreningowych zaczynamy tracic miesnie.
W skrocie:

intensywny trening = szybkie spalanie tluszczu i miesni...
średnio intensywny trening = wolne spalanie tluszczu i male miesni...

Niestety-albo to albo to, trzeba wybierac droge, dzieki ktorej spali sie tluszcz, i zachowa jak najwieksze obwody...

"Zwiekszone ilosci energii sa przeznaczone ne regeneracje i adaptacje przez dlugi czas (kilka/kilkanascie godz.?) np. po wyjsciu z silowni. Jezeli ta energia nie zostanie dostarczona z zewn. (pozywienie), organizm siegnie po T"

I tu mamy paradoks- jesli po aerobach nie siegniemy po bialko, organizm bedzie spalal tluszcz, ale zarazem i sporo aminokwasow- zas jesli siegniemy po bialko, zatrzymamy katabolizm i jednego i drugiego..

Tak wiec pozostaje tylko kwestia supli:
DAWAC TU JAKIEGOS EKSPERTA OD SUPLEMENTACJI, NIECH WYJASNI W JAKI SPOSOB ANTYKATABOLIKI HAMUJĄCE SPALANIE MIESNI, ZAHAMUJĄ SPALANIE TLUSZCZY...

btw przy intesywnych treningach aerobowych organizm dazy do jak najwiekszej redukcji masy ciala, w tym rowniez miesni, aby nie zuzywaly one bezcennej energii...przyklad? Dlugodystansowcy

Pozdrawiam, Dezir

-----------------------------------------
"Kulturystyka zaczyna sie w momencie, gdy przestaje sie robić mase"

http://pumpingiron.w.interia.pl 

Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
>> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" <<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 19 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 338
DZIEKI de^SIRE twoje artykuły sa extra bardzo mi pomogłes.
annulka

annulka

annulka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 108 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 929
desire/ pisalem o intensywnych anaerobach, do ktorych mozna wrzucic HIIT. Nie aerobach! Stad moze Twoje dalsze wypowiedzi zmienily by sie teraz, ale mimo to pokomentuje :-]]

"W wielu przypadkach, jesli ktos ma sporą mase, to organizm bedzie sie staral zrzucic jej jak najwiecej, poniewaz stanowi zbedny balast."
Tyle, ze zbednym balastem jest wlasnie cos ZBEDNEGO, niepotrzebnego. Jezeli trening podczas redukcji T jest prowadzony w okolicach zalamania miesniowego nie ma przeslanek do "zbednosci". Kazde wlokno miesnia jest potrzebne. To jest klucz nietypowego podejscia do zrzucania T: tracisz T nie tracac miesnia. Obszerniej pisze o tym w podanym wczesniej linku.

["Zwiekszone ilosci energii sa przeznaczone ne regeneracje i adaptacje przez dlugi czas (kilka/kilkanascie godz.?) np. po wyjsciu z silowni. Jezeli ta energia nie zostanie dostarczona z zewn. (pozywienie), organizm siegnie po T"]
"I tu mamy paradoks- jesli po aerobach nie siegniemy po bialko, organizm bedzie spalal tluszcz, ale zarazem i sporo aminokwasow- zas jesli siegniemy po bialko, zatrzymamy katabolizm i jednego i drugiego.."

Ponownie - pisalem o ANAEROBACH. Jesli to Twoje przejezyczenie to i tak zadne suple nie sa potrzebne. Wystarczy zwykle jedzonko (i tak niekoniecznie) i to w postaci WW :-]].

Powtarzam: nie nalezy koncentrowac sie na chwilowych zachowaniach organizmu - analizie stopnia spalania T w danej chwili. Wazne jest to co sie dzieje w dlugim okresie czasu. W uproszczeniu np: jezeli w ciagu tygodnia org. bedzie musial zuzyc 30000kcal, a my dostarczymy mu 25000, to brakujace 5000 musi uzupelnic (to wlasnie jest deficyt energetyczny). I zrobi to wlasnie glownie z T, bo do tego T sluzy.
Do samego procesu spalania T nie jest potrzebna zadna zamierzona aktywnosc czlowieka, jak rowerek, biegi, itp. Aktywnoscia aerobowa jest tez siedzenie, spanie, spacer, itd. Trzeba tylko doprowadzic do deficytu energetycznego (kazdy moze wybrac sposob w jaki go uzyska!), a org. juz sobie poradzi. Zamierzone aeroby moga byc dodatkiem, narzedziem wspomagajacym, nie podstawowym!!!
Aby nie spalic B z miesni wystarczy utrzymywac ciezki tr. anaerobowy, ktory bedzie bodzcem do proby (!!!) rozwoju muskulatury.


pozdr,
mbik
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening Mięśni Brzucha Moniki Brant

Następny temat

odchudzanko

WHEY premium