Jakiś czas temu pytałem już was o kwalifikacje dotyczące instruktora samoobrony i założenia własnej firmy ochroniarskiej chciałbym jeszcze was zapytać o zdanie na temat pracy w ochronie,w normalnej agencji ochrony,często widze gości co sobie śmigają autem pod bronią np. po sklepach i zbierają $$,jeśli mogę zapytać to ile tacy zarabiają,ile średnio godzin pracują i czy polecilibyście tę pracę-zastanawiam się nad różnymi opcjami pracy,dlatego też pytam o zdanie,wy jako specjaliści pewnie wiecie,będę wdzieczny za pomoc!
Jakiś czas temu pytałem już was o kwalifikacje dotyczące instruktora samoobrony i założenia własnej firmy ochroniarskiej chciałbym jeszcze was zapytać o zdanie na temat pracy w ochronie,w normalnej agencji ochrony,często widze gości co sobie śmigają autem pod bronią np. po sklepach i zbierają $$,jeśli mogę zapytać to ile tacy zarabiają,ile średnio godzin pracują i czy polecilibyście tę pracę-zastanawiam się nad różnymi opcjami pracy,dlatego też pytam o zdanie,wy jako specjaliści pewnie wiecie,będę wdzieczny za pomoc!
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźXaironik przedstawił realia ochrony w polsce,może za 5 albo 10 lat będzie to wyglądało jak ma wyglądać ale na razie 90% polskiej ochrony jest w dupie.
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
Tak działa wiele dużych firm typu Juwentus,Solid,itd. ale w innych przeważnie nie jest lepiej.Wszystko się odbywa na zasadzie siedź cicho i za.pier.da.laj.Nie podoba ci się to wynocha.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-12-26 14:11:41
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Jedna grupa pracowników "siedzi" na obiektach chronionych np.w szpitalu, szkole itp. (około 6 zł netto za godzine)
Druga grupa to tzw. grupa interwencyjna. Pracownicy siedzą w bazie firmy i wyjeżdzają na zgłoszenia ( alarmy napadowe,włamaniowe) na obiektach ochranianych. Są to pracownicy z licencją,uprawnieni do pracy z bronią.Oprócz tego jeżdżą w konwojach,zabezpieczają imprezy masowe ( tu bez broni palnej). Pracują w systemie 24 h pracy, 48 h wolnego. Płaca w zależności od stażu - 8 do 10 zł netto za godzine.
Ring Jest Moim Kościołem,Walka Moim Niebem,Mixed Martial Arts Moją Religią
Kiedyś byłem zafascynowany pracą w ochronie z racji starszych kolegów w tym zawodzie i myślałem że ta praca to bajka ale im dłużej siedzę w temacie tym bardziej widzę ze to jest bagno i łatwo spaść na dno.
Zarobki są zróżnicowane od tego gdzie,co i jak.
Małe miasteczka w których mamy 2 lub 3 firmy ochroniarskie zajmujące się wszystkim i niczym.
GI-Praca w systemie 8/12/24 za 6zł/h Grupa interwencyjna często składa się z jednego człowieka na zmianie na tygodniu,przy weekendzie dwóch.Plus jest taki że z założenia wiesz że nic się nie będzie działo,oglądanie tv,grę na kompie albo spanie w nocy mogą Ci przerwać fałszywe alarmy albo jakieś duperela.Minusy to słabe wyposażenie i pracownicy najczęściej nie nadający się do niczego.
Ochrona stała-Najczęściej polega na odwaleniu swoich godzin pijąc 3litry kawy i czytając gazety jeśli masz szczęście do obiektu lub stojąc na baczność jeśli nie masz szczęścia.
Ochrona stała typu stonki,rosesmany-Podział jest wielki i wszystko zależy od tego przez jaką firmę stoisz i tak od lajtowej roboty i pisania smsów w ukryciu i stwarzania pozorów za 6/7zł(h) możesz trafić na stanie na baczność i deptanie między pułkami 10h dziennie z nadzieją że kogoś złapiesz bo cię wywalą inaczej.
W stolicy wszystko wygląda lepiej,przynajmniej z boku bo chociaż kasa i prestiż roboty wygląda lepiej to i niebezpiecznie jest bardziej niż w policji ale bez przywilejów.
W Warszawie za prace w GI dostaniesz średnio 9zł/h praca 24h siedząc w samochodzie i czekając na interwencje.Ogólnie trzeba walić sporo godzin żeby wyjść na swoje tak jak wspomniał Słaby
Co do Konwojów w dużych miastach odradzam bo wygląda to pięknie!Ekipa wozi się z klamkami i zbiera kasę,nie narobisz się i wydaje się wszystko piękne ale mało kto wspomina że jesteś cały czas pod telefonem,na konwoje masz rozplanowane godziny a korki i nadgodziny z tym związane nie są już uwzględniane no i z liczbą godzin najczęściej jest biednie.
Co do bramek to już osobny temat.Nastoisz się,naszarpiesz z chamami a jak nerwy puszczą to i sprawy w sądzie się ciągną a w dodatku wyłapanie kosy i robienie sobie wrogów jest na porządku dziennym.
Dobrą sprawą jest ochrona wewnętrzna dużych obiektów z możliwością awansów.
Co do samej pracy,nie polecam na całe życie dobra jest żeby się usamodzielnić,studiować zaocznie lub z braku innych możliwości a do samej pracy nie nadaje się każdy ale to już inny temat.
Wszystko to opisałem ogólnie i po łepkach na szybko
Pozdrowienia
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
nie wbijajcie sogów
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2011-01-02 10:10:09
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
nie wbijajcie sogów
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Ochrona na stadionie piłkarskim w trakcie meczu - 100 zł na bramkach wejściowych na stadion ( przeszukiwanie,kasowanie biletów,selekcja kto wchodzi,kto nie) i 120 zł jesli stoisz na płycie boiska w tzw. żółwiu ( grupa interwencyjna w razie zadymy). Tutaj praca jest fajna bo w 90 % przypadków raczej jest spokój,"przestoisz" te 2 godziny i masz 120 zł. Dla porównania za bramke w dyskotece dają 120-200 zl ( zalezy gdzie) za noc (najczesciej godziny 20-4) a zawsze jest kilka,kilkanaście interwencji.
Ring Jest Moim Kościołem,Walka Moim Niebem,Mixed Martial Arts Moją Religią
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Zaczynam na jesień studia dzienne, dodatkowo chciałem zając się właśnie robieniem jakiejś policealnej szkoły ochroniarskiej, problem w tym że jestem zielony w temacie, jak się za to zabrać, da się połączyć studia dzienne ze szkołą policealną.
Jak zacząć, czym się kierować wybierając szkołę?
Umysł chłodny jak łysy mamut