Polezalem pod kroplowka, paracetamolem dozylnie,metocard dostalem, mialem full badan - mocz,przeswietlenie klatki piersiowej,pelne badanie krwi(nerki watroba rowniez)
i wszystko ok przeswietlenie,mocz tylko w morfologii wyszlo w opisie:
Neutrophilia,Lymphopenia,Monocytosis (podwyzszone dosc sporo WBC,NEUT,MONO,a LYMPH nizej) reszta ok. tak samo jak watrobka i nerki.
o 3 w nocy mnie wypisali jak zbili temperature, dzis rano zwymiotowalem,ale czuje sie lepiej tetno rowniez troche nizsze, Pani doktor stwierdzila,ze to jakas infekcja (moze jakis wirus bo wstret do jedzenia straszny i caly czas wzdety) temp mam teraz 37,5 tetno okolo 80-90 w szpoczynku
dostalem antybiotyk o szerokim spektr. dzialania o nazwie AUGUMENTIN
testa raczej odzucilismy po 1 bo takie cos wystapilo po miesiacu i wraz z problemami zoladkowymi, a po 2 przynajmniej ja tak uwazam,ze to smieszna dawka i reakcja organizmu jesli by maila byc jakas negatywna wystapila by wczesniej niz po miesiacu.(na wiekszej dawce testa na wakacje czulem sie swietnie i 0 problemow)
Bic dalej ta smieszna dawke i brac antybiotyk?czy odstawic na czas brania?czuje sie ostro wyplukany na dzien dzisiejszy
Moderator na emeryturze.