Tomasz Adamek - Vinny Maddalone

W boksie jest organizacyjny burdel, ale jezeli warunki braci to prawda to mozna ich po czesci wynic za taki stan rzeczy, jezeli to prawda to oni po czesci zabijaja boks takimi kontraktami.

Słowa Włada...

http://www.bokser.org/content/2010/11/27/132059/index.jsp


Podobne zapisy miał Włado jako pretendent ? Na pewno nie...Bo żaden z jego przeciwników nie miał brata,który umiał boksować tak jak on...


Komentarz cezario z bokser.org


Kliczko , bracia sportowcy , politycy , biznesmeni i kalkulatory własnych i nteresów nie są nie byli i nie będą prawdziwymi wojownikami brak w nich spontaniczności i odrobiny szaleństwa swoim stylem walki oraz stylem załatwiania swych biznesów zbyt asekuracyjnie pod każdym względem zabijają ducha tej dyscypliny od lat wagę ciężką zatrzymali .


Czy Haye ma 2 rewanże ? Nie.


W8ięc tak bracia Kliczko są na pewno dobrzy,ale dziwić mnie zaczęło,ze nie ma ost. obowiazkowych obron u Vita...Nikt nie chce walczyć...To kontrakty...

Na pewno lepsi bracia niż taki Maskajew,ale jajami do Lennoxa czy Tysona nie mogą sie równać,bo braciszek przyjdzie i pobiję...


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-11 16:27:57

Vitek ma jaja i to ogromne, a to że lubi zarobić to chyba nic złego.
On już udowodnił że nie boi się walczyć z najlepszymi.

To nie ma sensu, analogicznie w latach 90, M.Tyson i L.Lewis mogliby podpisac pakt pokonasz kogos z nas od razu bijesz sie z drugim.

Jezeli to prawda to wina braku walk nie jest tylko po stronie pretendentow, ale i mistrzow. Nudzi mnie to powoli czlowiek jako kibic sportu jest zmuszony bardziej sie interesowac polityka, niz samymi galami, i walkami.

Vitek ma jaja i to ogromne, a to że lubi zarobić to chyba nic złego.On już udowodnił że nie boi się walczyć z najlepszymi.


Nie , nie ma.Stracił...

Narzeka,ze nikt nie chce siez nim bić...Stad beznadziejni rywale(johnson,sosnowski,briggs).

Dotąd myślałem,ze problemem są pretendenci...Ale jak ma ktos z nim ma walczyc w dobrowolnej obronie skoro w przypadku jego przegranej,bedzie musiał bronić pasa z WLadziem i potem jeszcze raz z Viciem ? TO działa w dwie strony....Dla Vita i Włada...

Sam nie wie,a psuje tak boks i wmawia jacy to Briggs,Johnson i SOsnowksi,to fajterzy...;)


CO ZROBIĆ

Vitalij,Wladymir...Zrezygnujcie z tych dwóch rewanży z oboma braćmi,a tylko JEDNA z jednym braciszkiem...I chodzi mi dobrowolne obrony...

Na pewno czytają...




Bo teraz przykład...Shannon Briggs gdyby pokonał Vitalija musiałby bić się pote z Wladymirem,a jeszcze potem z Vitalijem...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-11 18:00:21

Powtarzam, Vitek ma jaja to że jest pazerny na łatwą kasę to inna sprawa. Bracia po prostu nie umieją przegrywać, i stąd te kontrakty. On już nie jest głodny sukcesu a młode wilki powinny pójść nawet na taki niewolniczy konktrakt, jeżeli faktycznie mają chrapkę na pasy. Vitek ma to w dupie, chce zarobić a nie udowadniać że jest zajeibstym fighterem itp. I nawet go trochę rozumiem.

Powtarzam, Vitek ma jaja to że jest pazerny na łatwą kasę to inna sprawa.

TU się zgadzam,można też zrozumieć Adamka,ale Vito jest czempionem.Walki z Briggsem,Johnsonem itd. NISZCZĄ BOKS W HW.


Bracia po prostu nie umieją przegrywać, i stąd te kontrakty. On już nie jest głodny sukcesu a młode wilki powinny pójść nawet na taki niewolniczy konktrakt, jeżeli faktycznie mają chrapkę na pasy.

Nie.Powinny iść jak Solis na obowiazkowe obrony,ale bracia Kliczko i to blokują...!Solis od dawna chce walczyc z Vitalijem !Obowiazkowe obrony,to brak niewolniczych kontraktów...! Ale lepiej wciskać kit jaki to Briggs,to kozak...I łatwa $$$ bez ryzyka...To trzeba krytykować,zobacyzmy co Adamek zrobi po Maddalone...



Vitek ma to w dupie, chce zarobić a nie udowadniać że jest zajeibstym fighterem itp. I nawet go trochę rozumiem.


TO znaczy,ze jaj nie ma...$$$

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-11 18:30:28

Z drugiej strony Cezi gdyby pretendenci naprawde mieli ambicje i jaja, to by sie zgodzili, i na takie warunki. Sam nie mialem tych kontraktow przed nosem, nie wiemy jak zawsze szly rozmowy,pewnie wine ponosza troche i jedni i drudzy. W boksie za bardzo chodzi o kase, i wszyscy chca zarabiac jak mistrzowie bez ryzyka. Nie ma struktury jednej zamknietej organizacji, wiec wszyscy ciagna zeby tylko jak najwiecej zarobic i najlepiej na tym wyjsc. Nie ma kogos z gory kto by wybieral najefektowniejsze zestawienia, i kazal walczyc bo jak nie to wypad z podworka. Jezeli nic sie w tej sprawie nie zmieni, a mysle ze niestety sie nie zmieni to bedzie jak jest. A mi sie powoli tego nie chce ogladac, bo ja nawet nie wiem czy mistrz faktycznie jest uczciwym mistrzem, nie wspominajac ze w kategori wagowej mam z 5 niby mistrzow. I skad przecietny Kowalski ma wiedziec kto jest najlepszy?

Bob pamiętaj...

Bracia Kliczko są najlepsi,oni są za dobrzy...Ale oprócz tego,ze są o ligę lepsi od najlepszych,to te kontrakty...Te dwa czynniki dobijaja HW...

Nie dziwie sie,że Haye,Valuev nie chcą walki...

Prawda jest taka,że najlepsa droga,to jako pretendent numer 1 ,w obowiązkowej obronie nie ma takiej niewoli...

Ale to też jest blokowane...3 wolne obrony Kliczki z bumami,,,

Władymir akurat zrobil swoje...Chisora mu sie należał...Peter pobity,a Povetkin schrzanił..

Wiem ze troche biadole jak stara baba, ale nie widze zeby w przyszlosci cos sie zmienilo. Powiedzmy ze Kliczki pojda na emeryture, i co dalej? Mysle ze sytuacja bedzie tak samo pomotana jak i teraz. Dalej beda jaja z kontraktami, pasami, itp. Walka PacMan vs Floyd to tez jaja, wiec to nie jest tylko chorba ciezkiej tylko calego boksu. Widzisz gdzies swiatelko w tunelu, bo ja nie.