Zasady na galach MMA - dyskusja ogólna

imo pride + łokcie to perfekcyjna kombinacja

Zmieniony przez - Deweq w dniu 2010-12-11 16:52:16

Myślę, że już raz tu pisałem, Puar, że powinieneś rozglądnąć się za rozmaitymi Felony Fights i innymi patologiami, bo MMA pozostanie MMA.

Jeśli ktoś wprowadzi taki hardkor, to zawodnicy zostaną wyparci przez rozmaitych świrów, którzy przychodzą żeby gryźć i okaleczać.

Ludzie, którzy trenują BJJ i inne 'kurturarne' rzeczy nie będą się w coś takiego bawili, bo nie po to trenują całe życie, żeby ryzykować, że ich w końcu jakiś cep pogryzie albo wykastruje.

Nie mówiąc już o tym, że nikt tego by nie sponsorował, ani nie pokazywał.

Albo rybki, albo akwarium.

Z chęcią bym usunął parę zasad, a zakaz kopania przeciwnika w głowę kiedy jesteś na plecach, ale bez przesady.

Chcesz mi powiedzieć, że mocne kopnięcie w jaja nie może doprowadzić (pośrednio lub bezpośrednio) do bezpłodności? A dźwignie na kręgosłup nie zrobią z Ciebie, po skończeniu, inwalidy? Nobla powinieneś dostać. Jak chcesz tak koniecznie walk bez reguł to załóż własną organizację, a nie próbuj zmieniać świetnego sportu jakim stało się MMA. Zresztą zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat nie były bezpodstawne. To nie byłoby tak, że ktoś wpadł na pomysł "chodź, wrzucimy jakieś ograniczenia". Wymusiły to konsekwencje ich braku. W ogóle to twój pomysł jest poroniony. I bezsensowny. Dlaczego? Bo sama matka natura już dawno go spełniła. Masz pewną organizację gdzie walczy się jak chce i chodzi tylko o zwycięstwo - ulicę. I tacy ludzie jak ty tam powinni zostać.

Poczytałem temat, Puar masz choc troche wyobraźni? Wiem że Cie to kręci, ale chłopie no pomyśl choc troszeczke, jak by każdy zawodnik wyglądał po walce z gryzieniem? :/

Jak chcesz tak koniecznie walk bez reguł to załóż własną organizację, a nie próbuj zmieniać świetnego sportu jakim stało się MMA.

Dobrze napisane, MMA to sport. I jak dla mnie powinny być te zasady co napisałem na poprzedniej stronie, ale opcja z ankiety "Pride+łokcie" też idealna by była

mniej reguł oznacza więcej farta, przykład- mma- bardzo dużo kontrowersyjnych decyzji i wygranych przez zwykłe szczęście.
W boksie zawsze(prawie) wygrywa lepiej przygotowany kondycyjnie i fizycznie zawodnik.
To o czym mówi puar nie ma żadnego związku ze sportem, to po rpostu jest realna walka, więc skończcie dojeżdżam z tym sportem. Kiedyś były organizowane takie walki i chodziło o to aby wytypować który styl najbardziej się sprawdza w czymś takim. Z czasem zaczeło to ewoluować.

Ile takich Severnow znasz?

Couture Coleman, Vitor Belfort. Chociaż Belfort chyba zawsze miał rękawice, ale walczył wiadomo w jakich czasach. To nie wszystkie Severny.

Nagrywaj walki meneli i ogladaj z kolegami, nie broni Ci tego. Mysle, ze dla nich to tez pewien rodzaj sprawdzenia sie bez broni.

Czyli te gale, które były kiedyś mają wartość starcia meneli?

Kto ogladal? I gdzie to transmitowali? W stanie Oklahoma? Dlaczego vale tudo nie transmituja?

Ludzie oglądali. Przychodzili tłumem na gale UFC z napisami keep it legall czy jakoś tak. Przecież było to znane, inaczej nie byłoby żadnych gal dzisiaj, a są. GSP w tą noc mógłby nie walczyć, gdyby nie Royce.

juz ci pisalem. jedz do somali/sudanu czy dzielnic biedoty w ameryce lacisnkiej i popatrz sobie na walke o przetrwanie. nie ma to nic wspolnego z formula sportowa czy nawet duchem sportowym.

Ojej

wytrenowanie(atletyzm), obicie, technika beda zawsze przed brudnymi sztuczkami czy innymi *******ami.

Słuchaj, mam tu identyczne zdanie co Ty, ale historia pokazała, że mogą być przydatne te pierdoły (czy to co tam masz wykropkowane)

Ciekawe pojecie sztuki. Ale obecnie zdjecie krzyza z genitaliami pod to podchodzi, wiec nie powinienem byc zdziwiony.

Sztuka jest wsadzanie palcow w oczy? Co to za sztuka skoro kazdy to potrafi?

Nie mam zamiaru się nad tym zastanawiać, ale jeśli coś jest skuteczne to jest dobre. Jeśli nasranie i obrzucenie gównem oponenta spowodowałoby, że byłby znokautowany, to czemu by tego nie zrobić? Niezależnie od wyrafinowania techniki i kij wie czego jeszcze.
Uf...

MMA... właśnie - mieszane sztuki walki. Ktoś trenuje krav magę i jego arsenał jest ograniczony. Co to ma być?

Jeśli ktoś wprowadzi taki hardkor, to zawodnicy zostaną wyparci przez rozmaitych świrów, którzy przychodzą żeby gryźć i okaleczać.

Znowu musimy wrócić do historii Kto wygrywał pierwsze turnieje UFC? "Normalni" zawodnicy.

Ludzie, którzy trenują BJJ i inne 'kurturarne' rzeczy nie będą się w coś takiego bawili, bo nie po to trenują całe życie, żeby ryzykować, że ich w końcu jakiś cep pogryzie albo wykastruje.


Jakoś rodzinka Gracie się w to bawiła. I nie tylko ona.
Poza tym w bjj są brudne sztuczki (rzecz jasna nie w wersji do turniejów grapplingowych), ale to już inna sprawa.

Masz pewną organizację gdzie walczy się jak chce i chodzi tylko o zwycięstwo - ulicę. I tacy ludzie jak ty tam powinni zostać.

No chyba Ty!

Wiem że Cie to kręci, ale chłopie no pomyśl choc troszeczke, jak by każdy zawodnik wyglądał po walce z gryzieniem? :/

Ej, przecież mówiliście, że gryzienia, którego nie da się przećwiczyć - nie da się zastosować?
Kurde, wolę być pogryziony niż mieć złamaną rękę po przeciągniętej dźwigni (tak się czasami zdarza).

I jeszcze jedno - zakaz atakowania oczu da się zrozumieć, ale czy takie szczypanie na prawdę jest bardziej mordercze od soccer kicka? Oj widzę tu dbałość nie o bezpieczeństwo, a tylko o to, żeby był to sport. No i dobrze widzę.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2010-12-11 17:19:51

Puar ty chyba naprawdę nic nie rozumiesz.

Tu nie chodzi o to, kto by wygrał, a kto nie, ile razy, czy "normalni" czy nienormalni, tylko o to, jakby się to w końcu kończyło, jakiego rodzaju obrażenia by powstawały, i czy poważni ludzie w ogóle chcieli się bawić.

Zawodnicy startują w MMA, bo lubią walczyć na rozmaite sposoby, chcą za to dostawać kasę, i chcą to robić co parę miesiecy nie ryzykując za bardzo rozdartej mordy.

Nie chcą walczyć naprawdę bez żadnego powodu, z typami do których nic nie mają.

A ja, i większość innych ludzi to chce oglądać. Dlatego tak, chcę(my) żeby to był sport.

I MMA jest już sportem i nim pozostanie.

Jeśli ktoś chce oglądać postrzeleńców w rodzaju co poniektórych Gracie, Tanka Abbotta, Gordeau, Hackney czy generalnych popaprańców jak Joe Son, którzy chcą się z kimś bez powodu naparzać "na serio" powinni poszukać czegoś innego.

I tyle.

Puar, tak z ciekawości ile masz lat?

"Couture Coleman, Vitor Belfort"

Akurat wiekszosc swoich walk stoczyli na normalnych, zdrowych zasadach.
Porownujesz Severna, ktory ma stoczonych ponad 100 walk do Belforta, ktory nawet do 30 nie dociagnal? Troche powagi.

"Czyli te gale, które były kiedyś mają wartość starcia meneli?"

Dla mnie to jest oczywiste. Pierwsza walka MMA miala miejsce wedlug mnie na ufc 4, gdy ten gosc co wygral ufc 3 walczyl z jakims czarnym. W koncu widzialem jakis porzadny rzut, kontrole na glebie i plan na walke, a nie pusta na******lanke czy kulanke na glebie mistrza bjj z kompletnymi amatorami.

"Ludzie oglądali. Przychodzili tłumem na gale UFC"

W jakich tv byly transmisje? Bylo cos takiego jak PPV? Od kiedy UFC zaczelo zarabiac na powaznie na swoich galach, bo istnieje juz 16, a z tego co mi wiadomo bylo ciezko z zyskami i dopiero od jakichs 5 lat machina ruszyla pelna para.

"Przychodzili tłumem na gale UFC z napisami keep it legall czy jakoś tak"

Puar jakbys dostal bilet to i obecnie z takim transparentem bys sie tam pojawil, to nie jest wyznacznik.

"Przecież było to znane, inaczej nie byłoby żadnych gal dzisiaj, a są. GSP w tą noc mógłby nie walczyć, gdyby nie Royce."

Wlasnie widze. Ogladalnosc obecnie sporo wieksza, 2 mln sprzedanych ppv, zarobki 400tys $ dla najlepszych, szacunek i popularnosc na calym rozwinietym kulturowo swiecie. A wtedy? Royce'a znali i szanowali spece od sztuk walk, zarobil za cala gale 50tys $, walczyl z amatorami, ktorym specjalnie przeciagal dzwignie. Gosc bez wyobrazni. Na szczescie Sakuraba i Yoshida sprowadzili go na ziemie.

"Nie mam zamiaru się nad tym zastanawiać, ale jeśli coś jest skuteczne to jest dobre. Jeśli nasranie i obrzucenie gównem oponenta spowodowałoby, że byłby znokautowany, to czemu by tego nie zrobić? Niezależnie od wyrafinowania techniki i kij wie czego jeszcze.
Uf..."

Ok, tutaj koncze polemike.