-VPX Anarchy
-OMEGA SPORTS Flash Over
-BPI 1.M.R.
VPX Anarchy
Pierwszy trening – jedna porcja:
-pobudzenie znikome, wręcz żadne
-pompa na tym samym poziomie co na treningu ‘bez dodatków’
-wytrzymałość jak i siła na niezmiennym poziomie
-skupienie bez zmian
Drugi trening – dwie porcje:
-pobudzenie bardzo znikome
-pompa podobna jak na około 1g aakg a więc i kiepsko
-wytrzymałość, siła również bez zmian
-skupienie lekko na wyższym poziomie
OMEGA SPORTS Flash Over
Pierwszy trening – 4 porcje:
-pobudzenie lekkie, lecz zapewne większe jak na Anarchy – podobne do 300mg kofeiny.
Według producenta w 4 porcjach jest go tam dokładnie 108mg, w rzeczywistości 30-40mg myślę że i maksymalnie.
-pompa bez szaleństwa, ale i odczuwalna
-wytrzymałość siła bardzo elegancka
-skupie na maksymalnym poziomie porównywalne lub nawet i lepsze niż na mesomorphie
Drugi trening - 4 porcje:
identycznie jak za pierwszym razem.
BPI 1.M.R.
Pierwszy trening – 2 porcje
-pobudzenie, nawet można powiedzieć że super było, lekko serce latało, i znów miałem momentami taki swój mały świat, gdzie nie liczy się nic innego poza machaniem ciężarem
-pompa praktycznie na niezmienionym poziomie w stosunku do treningów bez żadnych ‘dopalaczy’.
-wytrzymałość, siła na duży plus
-skupienie dobre, ale imo na 4 flasha i tak lepsze.
1.M.R. + Anarchy
Jeden trening był na takim połączeniu 2porcje anarchy z 1 porcją 1.M.R.
-pobudzenie dobre lecz bez sensacji
-pompa lekka jak na aakg nic nadzwyczajnego, ale dobra.
-wytrzymałość i siła na nieznaczny plus, ale zapas na jakieś dodatkowe powtórzenie spokojnie było
-skupienie bez zmian
Ogólne podsumowanie:
Anarchy – nie wart złamanego grosza.
Flah Over – dobry suplement, to skupienie bardzo mi odpowiadało, na jakieś treningi na dobrym poziomie bez specjalnego pobudzania organizmu super sprawa, jedyne co mi się w nim naprawdę nie podoba to walenie w choya producenta.
1.M.R. – również dobry suplement, nieco mniej ‘narkotyczny’ od mesomorpha lecz dobrze wykonujący swą powinność.
...a zapomniałbym. Wszystkie 3 wręcz wyśmienicie smakują, być może to jakiś nowy trend, lecz wszystko zmierza w dobrym kierunku i sądzę że już niebawem, niezbyt przyjemne doznania smakowe przed każdym z treningów, przejdą do historii.
Zestawienie najpopularniejszych ostatnimi czasy suplementów przed treningowych z których miałem okazję korzystać (kolejno według zależności cena-działanie-jakość):
1.Mesomorph – bezapelacyjnie najlepszy.
2.1.M.R.
3.Flah over
4.Nox Pump
5.Shotgun
Jedynie piątka, bo i długo by się rozpisywać.
Dziękuję za uwagę tym, którym chciało się czytać mą małą litanię.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2010-12-07 15:25:24
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."