Rzekomy szkodliwy wpływ odżywek na libido

fakt tez ze czesto ludzie po koxie przychodzą na badania, a jak lekarz pyta - co pan bierze, to mowią że kreatynę

i potem fama że kretka powoduje XXXX

faftag, lekarze z przychodni (NFZ) to nawet z białka potrafią zrobić koks, jakby nie wiedzieli że to składnik pokarmowy
Jak komuś natomiast powiesz, że trzymasz dietę to zaraz Ci wyjadą, żebyś się nie głodził...
Nie ma co generalizować, ale lekarze z praktyką 30lat temu to niestety mają takie pojęcie.

ja raczej sporadycznie odwiedzam przychodnie, ale miałem okazję rozmawiać z kumatymi lekarzami i to nawet ze starszego rocznika. Ale trafiałem również na z***ów. Wiele zależy od człowieka.

W ostatniej rozmowie lekarz - dietetyk kliczniczy zwrócił mi uwagę na "zanieczyszczenie preparatów aminokwasowych / hydrolizatów białkowych metalami", i w bardzo fachowy i rzeczowy sposób ostudził mój entuzjazm. Pewnie gdyby on nie chciał słuchać mnie a ja jego - każdy by został przy swoim i mielibysmy siebie nawazajem za *****i, ale pogadalismy sobie pól godziny i wymienilismy się wątpliwościami z wzajemną korzyścią

Abstra***ąc, kiedyś krążył mit że sypią do bcaa z Ultimate chyba. Prawda to?

multipowera chyba

ale co sypią?

No pewnie Mieczysława

ale to juz dawno bylo, ze jakies ph chyba byly, nie pamietam dokladnie.

nic mi nie wiadomo

ale nie sledzę takich watków

zazwyczaj jest dosypane bezsensowne DHEA, które niewiele w praktyce daje poza dodatnim wynikiem badań antydopingowych

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-11-26 20:49:11

brałem kiedys udział w dyskusji na temat dopingu, wyraziłem opinię iż o ile w zawodowym sporcie - dopng jest wymogiem, a tylko w amatorskiej - bezsensem. Mój adwersarz zapytał czy jem suplementy amerykańskie. Odpowiedziałem, ze tak. Na to powiedział: "to sam koxujesz, tylko o tym nie wiesz"