Obszar moich zainteresowan to głownie sporty w których dominuje wysiłek o char. siłowym. Osobiście uważam, iz odzywki stricte weglowodanowe mają niewielkie zastosowania w dyscyplinach typowo siłowych, a wpasowywanie teorii o nadkompensacji glikogenu w BB ma niewielkie uzasadnienie, (co przyznał z resztą sam Dr. Jan Karlsson który pól wieku temu zainicjował temat glikogenu i stosowania duzych ilosci wegli w celu poprayw zdolnosci wysiłkowych). Stad też raczej kwestii stosowania weglowodanów w trakcie wysiłku nie rozpatrywałem szczegółowo - bo uwazam iz nie ma potrzeby ich w wypadku sportów siłowych spożywać. Dla cukrów prostych w postaci przetworzonej - w swojej diecie w ogóle miejsca nie widzę. Dlatego poruszam się trochę w sferze domniemań
Dostrzegam oczywiscie potrzebę stosowania sacharydów we wspomaganiu wysiłku i innym charakterze, i fraza:
Vitargo jest podawane zawodnikom sportów wytrzymałościowych we wstępnej fazie wysiłku. Przykładowo kolarze dostają je do bidonu i powinni wypić w ciągu pierwszej godziny, kiedy wysiłek ( zazwyczaj ) nie wychodzi ponad WKT. Wtedy ma to szczególne zastosowanie, ładowanie energii na późniejszą fazę ciężkiego wysiłku.
- jak najbardziej do mnie przemawia
__________________
Wiem ze jest opcja Vitargo ktore zawierera mix:
amylopektyna + białko, ale nalezy zdać sobie sprawę, iż inaczej będzie juz wyglądać osmolalnosc takiego roztowru (przy takiej samej ilosci płynu), i dłużej może on zalegać na żołądku, ze wzgledu na fakt iż białka pokarmowe - wymagają trawienia (aktywnosci chocby pepsyny już w żoładku). NA tempo resyntezy glikogenu wplywa wiele parametrów, i trudno powiedzieć - czy tempo opróżniania żoładka jest kwestią najistotniejsza (w porównaniu do np odp hormonalnej, jak mozna uzyskac dodając białko do wegli)
Gdybym ja miał na szybko wymyslić napoj uzupełniający poziom glikogenu i wspomagający regeneracje np - dla kolaży, poleciłbym vitargo + leucyne lub bcaa + kofeinę. Jak się okazuje kofeina dodana do napoju weglowdanowego również zwieksza tempo odbudowywania zapasów glikogenu (w porownoaniu do samych wegli):
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18467543
Tylko teraz powstaje pytanie, dlaczego jednak zawodnicy częściej używają cukrów prostych zaraz po wysiłku ? Przykładowo słynna puszka coli, zaraz po wyścigu ;) - w zasadzie w świetle w/w, napój w postaci coli zawierający i cukry proste i kofeine - moze byc rozwiazaniem nie najgorszym po wysiłku fizycznym
A tak serio, osobiscie uwazam iż spozywanie wysokoczatseczkowych wegli w celu uzupełnienia glikogenu ma duzy sens albo w trakcie trwania (w poczatkowym okresie -dokladnie tak jak wspomniales), albo po zakonczeniu wysiłku - i wtedy sens jest tym wiekszy im wiekszą dawkę wegli chcemy przyjąc (przykladowo przy 20g roznice zapewne są niewielkie, pomiedzy vitargo a glukozą, ale przy 80 beda napewno istotne). Tak przynejmniej przypuszczam - co podkreslam - nie dysponuję tutaj dowodem ani niepodważalną wiedza
Swoją droga pamietam (muszę to powiedzieć), jak jeszcze 3 - 4 lata temu wieszali na mnie psy co niektórzy gdy zalecałam zamiast samego carbo po wysiłku spozyc i bialka i wegle razem...
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-11-14 23:45:44