Włoski dziennik "La Stampa" powołując się na źródło blisko związane z zespołem Ferrari informuje, że włoska ekipa rozważa zastąpienie Felipe Massy niemieckim kierowcą Nico Hulkenbergiem.
Dziennikarze poinformowali, że plotka o zatrudnieniu byłego kierowcy Williamsa zrodziła się w samej siedzibie Ferrari w Maranello. We włoskim teamie coraz częściej słychać głosy niezadowolenia z formy Massy, który jednak ma ważny kontrakt na sezon 2011.
Kandydatem na nowego kierowcę Ferrari według "La Stampy" jest Hulkenberg. 23-letni kierowca nie przedłużył umowy z Williamsem i obecnie rozgląda się za nowym zespołem. Jego menadżerem jest Willi Weber, który ma bardzo duże znajomości w Ferrari ze względu na wieloletnią współpracę z Michaelem Schumacherem.
Jednak w ekipie z Maranello pojawiły się także głosy stanowczo stwierdzające, że "
Massa jest nietykalny". "La Stampa" nie wyklucza również, że autorem plotki może być sam Weber, aby na rynku było głośno o Hulkenbergu.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Premier stanu Wiktoria John Brumby oświadczył, że Melbourne może zrezygnować z organizacji wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii po 2014 roku, gdy wygaśnie obecny kontrakt z Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA).
Wyścig, rozgrywany na torze Albert Park w Melbourne od 1996 roku, w ostatnich latach przynosi coraz większe straty finansowe. W tym sezonie osiągnęły sumę 50 milionów dolarów australijskich (48,88 mln dol.).
- Wiem, że organizacja dużych imprez sportowych buduje prestiż. Ale nie można w nieskończoność łatać ich budżetów. Mamy cztery lata na to, by dokonać szczegółowego bilansu zysków i strat płynących z Grand Prix Australii. Pozwoli nam podjąć decyzję, czy dalej będziemy organizować wyścig, czy też z niego zrezygnujemy - powiedział Brumby.
Zakończony w niedzielę sezon mistrzostw świata Formuły 1 składał się z 19 eliminacji. W przyszłym roku kalendarz zostanie poszerzony o Grand Prix Indii. W planach FIA są już kolejne nowe imprezy, np. GP Rosji w Soczi, której pierwsza edycja spodziewana jest w 2014 r.
W kolejce chętnych do organizacji wyścigów Formuły 1 jest jeszcze kilka państw, szczególnie azjatyckich, więc zastąpienie zawodów w Australii nie powinno być trudne. Możliwe też, że inne miasto w tym kraju przejmie prawa po Melbourne.
Zmieniony przez - Franki94 w dniu 2010-11-17 20:13:58