Było już zapewne wiele postów o tym jak radzić sobie z zakwasami po treningu. Ja mam jednak troche inne pytanie.
Mianowicie mam teraz plan siłowy i po każdym dosłownie po każdym następnego dnia budzę się z zakwasami. Przyzwyczaiłem się do tego, ale czy jest jakaś możliwość przeciwdziałać zakwasom jeszcze przed treningiem i w czasie niego ?
Może jakieś rozciąganie, odpowiednie posiłki itp ? Nie mam pojęcia co może mieć wpływ, dlatego proszę Was o rady, gdyż już dzisiaj potrzebuję Waszych propozycji ( jutro mam zawody w bjj i nie mogę za bardzo mieć zawodów )
" W poglądach różnica, każdy świat widzi inaczej ... "