Dyskusja po walce Lesnar vs Velasquez

Mi walka dostarczył nie lada emocje, a oto chyba chodzi w tym show! Byłem za Lesnarem i już dawno tak nie emocjonowałem sie na walce. Live to jednak live!!! Inaczej się ogląda! Rzeczywiście, niby Cain nie bije mocno, (przynajmniej tego nie widać na pierwszy rzut oka, ),ale gęba Brocka duuużo mówi o sile ciosu. Nie widziałem walki raz jeszcze, ale gdzieś mi się plącze po głowie jakieś kolano Caina, co weszło na banie Lesnara i go osłabiło mocno (muszę oblukać raz jeszcze , bo może noc i emocje , nie pamiętam dokładnie )
Co do porównywania przez jednego z userów Brocka do Pudziana - trochę przesadził.. No może mu chodziło o posturę ale to wszystko (i kończę dalszą polemikę w tej kwestii).
Do Overeema też się nie ustosunkuję, bo nie czas teraz...
Walka z JDS będzie napewno bardzo ciekawa, jeśli do niej dojdzie...Poczekajmy...Tam dawałbym 50:50 (choć są już chętni do "typu na 100 % ) - poczekajmy...

Ps. Dochodzę do końcowego wniosku:

BROCK GOL BRODĘ I ......DAWAJ NA RING!

E. Choć z brodą wyglądał korzystniej

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-10-24 16:30:15

http://blog.fightmetric.com/2010/10/velasquez-vs-lesnar-fightmetric-stats.html

Ja też się emocjonowałem bardzo. Mało teraz takich walk . Teraz czekanie i czekanie na Rampage vs Machida, GSP vs Koscheck, Silva vs Belfort, Jon Jones vs Bader. Te walki dostarczą mi trochę emocji ale na pewno nie tyle co dzisiejszy main event.

Aaa i Carwin vs Nelson też bd dobra walka.

Tez mi sie wydaje ze to nie bylo po ciosie poprostu Brock chciał wejsc w nogi Caina ten sie odsunoł no i brock poleciał

Po ciosie go przyćmiło, przecież nie tarzał by się przez pół klatki jak zmęczona świnia bez powodu. Przypatrzcie się ludziska

"A potem poślizgnął się jeszcze raz?"

Mnie sie wydaje, ze po prostu spanikowal. Nie wiedzial co zrobic w stojce, podobnie bylo z Carwinem.
Moze teraz przesadze, ale na mysl przychodzi mi Golota. On tez potrafil przyjac cios, ale pozniej sie gubil i panikowal. Brock uciekal wczoraj, takze z Carwinem i do tego 2 razy z Cainem stal w stojce i nic nie robil tylko pod siatka zbieral na twarz. Stojka u niego lezy i kwiczy.

Zmieniony przez - Eraserhead w dniu 2010-10-24 16:44:42

Ponoć żeby nabrać odruchy właściwe w stójce (i nie tylko) potrzeba lata treningów, by pewne zachowania opanować do perfekcji. Stójka u Lesnara niestety kulej i nie ma takich właśnie nawyków, co zrobić po ciosie (nie mówię tu o jakimś mega na szczene - bo po takim wiadomo co: lulu )
A co do "tańców Brocka" - trochę po ciosie, trochę był w jakimś szoku lekkim i coś zaszwankowało w głowie..

*Cain hitting brock.. brock in turtle position**

Herb- Brock you HAVE to fight back
*Cain hitting Brock*
Lesnar – I CANT!!!
Herb – You gotta fight back
*lesnar rolls on his back then to his side*
Lesnar- Stop! stop! stop!
*lesnar rolls into the turtle position again*
*1 second later herb steps in*
*brock unaware its stoped rolls back onto his back*
Lesnar as he rolls onto his back – STOP IT!!! *sounding like he fears for his life*
*lesnar throws 2 up kicks*
Lesnar- STOP IT!* again sounding like he fears for his life*

Tyle w temacie

Lads ja tam wcale nie slysze jakby Lesnar bal sie o wlasne zycie, ja tam w ogole nie slysze Lesnara, wiec nie wiem skad ten tekst.

Oglądnąłem walkę raz jeszcze...wiedziałem że było kolano, ale mocne w splot słoneczny!! 2:18 do końca 1 rundy, tuż po "tańcu Brocka" i po kilku ciosach na jego głowę! Myślę że kolano go przydusiło mocno..

kurva odpuszcze temat overeema i jego walk , bo to sie nadaje na osobny temat

ale tylko powtorze, zarzucanie holendrowi, ze jest skoksowanym prosiakiem na tle innych ciezkich, ktorzy az sie swieca od wbijanego soku jest albo hipokryzja albo nieznajomoscia tematu