...
Napisał(a)
Pisałem już w innym temacie stawiam na Caina 3r TKO
bla bla bla. Brock by flying knee
http://www.mma-core.com/gifs/_Brock_Lesnar_Flying_Knee_Attemp_UFC_87_Seek_and_De?gid=10000401&tid=105
bla bla bla. Brock by flying knee
http://www.mma-core.com/gifs/_Brock_Lesnar_Flying_Knee_Attemp_UFC_87_Seek_and_De?gid=10000401&tid=105
you're next...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Po kolei:
Rush_comes:
----------
Wielka zaleta Brocka, za ktora go podziwial to motoryka i kondycja przy tak duzej masie. Jest naprawde niepowtarzalny i wyjatkowy. Uwazam, ze najlepsze cardio z wagi ciezkiej ma Fedor, Cain i Lesnar i zaden z nich nie bedzie mial problemow z kodnycja nigdy.
Uwazam jednak, ze Lesnar wcale nie jest bardzo silny, jest w miare silny, a masa i kondycja dodaje reszte. O to mi chodzilo i jestem o tym przekonany.
Chce sie zalozyc, ze Cain napewno kondycyjnie lepiej bedzie stal, zaproponuj o co sie zakladamy, o cos symbolicznego, ze ktos cos do kogos napisze oficjalnego, czy jakas odzywke czy cos ;)? Jestem zbyt pewny tej swojej teorii, zeby sie nie bac postawic czegos :P
----------------------------------------------------------------
Troche w sumie mi dalo do myslenia jak kaczka odebral mnie jako chlopka co nienawidzi Lesnara i liczy ze kazdy nastepnty heros obali jego panowanie. Przemyslalem to i juz wiem skad takie moje podejscie. Ogolnie jak pisalem powyzej szanuje bardzo Lesnara, jego pojawienie sie w MMA bylo olbrzymim kameniem milowym, nowatorstwem w MMA, pod wzgledem zaznaczenia potegi zapasow i ich wykorzystania. Jednakze Brock jest zawodnikiem wyspecjalizowanym tylko w tym i musze przyznac, ze nie podoba mi sie to w MMA, ze zapasy tak ownuja. Uwielbialem GSP, powoli nie podoba mi sie, okazuje sie, ze jednak przynajmej mnie najbardziej ciekawia strikerzy. Mysle, ze przyszlosc MMA to beda jednak uderzacze, ktorzy opanuja obrony zapasnicze i mocny klicz w wystarczajacym stopniu i przez to te walki beda ciekawsze. Pojawia sie duzo gadek w stylu, kto jest lepszym zapasnikiem Lesnar czy Cain, bo ten pierwszy byl mistrzen NCAA, a ten drugi blabla. Prawda jest taka, na tym poziomie zapasow, walka zapasnicza to bardzo dlugi klincz, poziomy sa zbyt zblizone, aby ktorys z nich wpadl, walnal chlopa o glebe w 5 sekund i go tlukl. W ich walce bardziej sie stojka bedzie liczyc.
Cain z kolei to zawodnik moim zdaniem przekrojowy, patrzac np. na jeo treningi to jesty totalna nawalanka jak w k1 z obalaniem i waleniem w parterze. Przez dlugi czas Caina nie akceptowalem ale jakis czas przyznalem, ze jednak jest dobry. Na poczatku te jego ciosy w parterze to byl pic na wode, ale zrobil olbrzymie postepy (to samo Lesnar, gadki w stylu 'bije jak starsza siostra brata' byly prawdziwe, ale Mir przekonal sie na wlasnej skorze, ze co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr). Jest dynamiczny, waleczny, przekrojowy, mlody, prawdziwy zawodnik MMA.
--------------------------------------------------------------
Zgadzam sie z tym co Greg_82 napisal, mam podobne przemyslenia. Zwlaszcza te przemyslenia o obalaniu Rothwella. Dodam od siebie, ze Rashad Evans np. wyglada w kazdej rundzie po udanych obaleniach, jak pijany ;).
---------------------------------------------------------------
Ale najwazniejsze co chce podkreslic na koniec:
Przy takiej klasy zapasnikach jak Lesnar i Cain, nie da sie wygrac zapasami z drugim, bo by to byla walka 3x 5 minut i 3:1 z obaleniami dla ktoregos. Tu zdecyduje stojka.
Rush_comes:
----------
Wielka zaleta Brocka, za ktora go podziwial to motoryka i kondycja przy tak duzej masie. Jest naprawde niepowtarzalny i wyjatkowy. Uwazam, ze najlepsze cardio z wagi ciezkiej ma Fedor, Cain i Lesnar i zaden z nich nie bedzie mial problemow z kodnycja nigdy.
Uwazam jednak, ze Lesnar wcale nie jest bardzo silny, jest w miare silny, a masa i kondycja dodaje reszte. O to mi chodzilo i jestem o tym przekonany.
Chce sie zalozyc, ze Cain napewno kondycyjnie lepiej bedzie stal, zaproponuj o co sie zakladamy, o cos symbolicznego, ze ktos cos do kogos napisze oficjalnego, czy jakas odzywke czy cos ;)? Jestem zbyt pewny tej swojej teorii, zeby sie nie bac postawic czegos :P
----------------------------------------------------------------
Troche w sumie mi dalo do myslenia jak kaczka odebral mnie jako chlopka co nienawidzi Lesnara i liczy ze kazdy nastepnty heros obali jego panowanie. Przemyslalem to i juz wiem skad takie moje podejscie. Ogolnie jak pisalem powyzej szanuje bardzo Lesnara, jego pojawienie sie w MMA bylo olbrzymim kameniem milowym, nowatorstwem w MMA, pod wzgledem zaznaczenia potegi zapasow i ich wykorzystania. Jednakze Brock jest zawodnikiem wyspecjalizowanym tylko w tym i musze przyznac, ze nie podoba mi sie to w MMA, ze zapasy tak ownuja. Uwielbialem GSP, powoli nie podoba mi sie, okazuje sie, ze jednak przynajmej mnie najbardziej ciekawia strikerzy. Mysle, ze przyszlosc MMA to beda jednak uderzacze, ktorzy opanuja obrony zapasnicze i mocny klicz w wystarczajacym stopniu i przez to te walki beda ciekawsze. Pojawia sie duzo gadek w stylu, kto jest lepszym zapasnikiem Lesnar czy Cain, bo ten pierwszy byl mistrzen NCAA, a ten drugi blabla. Prawda jest taka, na tym poziomie zapasow, walka zapasnicza to bardzo dlugi klincz, poziomy sa zbyt zblizone, aby ktorys z nich wpadl, walnal chlopa o glebe w 5 sekund i go tlukl. W ich walce bardziej sie stojka bedzie liczyc.
Cain z kolei to zawodnik moim zdaniem przekrojowy, patrzac np. na jeo treningi to jesty totalna nawalanka jak w k1 z obalaniem i waleniem w parterze. Przez dlugi czas Caina nie akceptowalem ale jakis czas przyznalem, ze jednak jest dobry. Na poczatku te jego ciosy w parterze to byl pic na wode, ale zrobil olbrzymie postepy (to samo Lesnar, gadki w stylu 'bije jak starsza siostra brata' byly prawdziwe, ale Mir przekonal sie na wlasnej skorze, ze co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr). Jest dynamiczny, waleczny, przekrojowy, mlody, prawdziwy zawodnik MMA.
--------------------------------------------------------------
Zgadzam sie z tym co Greg_82 napisal, mam podobne przemyslenia. Zwlaszcza te przemyslenia o obalaniu Rothwella. Dodam od siebie, ze Rashad Evans np. wyglada w kazdej rundzie po udanych obaleniach, jak pijany ;).
---------------------------------------------------------------
Ale najwazniejsze co chce podkreslic na koniec:
Przy takiej klasy zapasnikach jak Lesnar i Cain, nie da sie wygrac zapasami z drugim, bo by to byla walka 3x 5 minut i 3:1 z obaleniami dla ktoregos. Tu zdecyduje stojka.
Astutus
...
Napisał(a)
Mirek Okiński na swoim forum pisał,że wygra Velasquez ponieważ walka jest ustawiana,zobaczymy ile w tym prawdy,co do Pudziana miał rację,że bez problemu wygra ponieważ ustawiona była walka,więc może i ten typ się sprawdzi.
...
Napisał(a)
Stawiam 1,5k-2k zł na Lesnara na bwin.com kurs 1,65...nie widzę możliwości aby Brock przegrał...pozdro dla fanów MMA
...
Napisał(a)
Dlaczego Mirek myśli, że walka jest ustawiona ???
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Bo Dana White to jego przydupas :P.
Nienawidze Okniskiego ktorymi karmil swoich czytelnikow tymi farmazonami o zlamanych nogach, sile Pudziana itd.
W sumie moglem tez napisac na sfd.pl, ze Cain wygra BO WALKA JEST USTAWIONA, wtedy by sie do mnie nikt w tym topicu nie czepial, ze nie mam racji ;).
A jak faktycznie wygra, to wtedy wszyscy by uwierzyli, ze mam niezle kontaktu z Dana Whitem :>
Zmieniony przez - astutus w dniu 2010-10-19 19:55:07
Nienawidze Okniskiego ktorymi karmil swoich czytelnikow tymi farmazonami o zlamanych nogach, sile Pudziana itd.
W sumie moglem tez napisac na sfd.pl, ze Cain wygra BO WALKA JEST USTAWIONA, wtedy by sie do mnie nikt w tym topicu nie czepial, ze nie mam racji ;).
A jak faktycznie wygra, to wtedy wszyscy by uwierzyli, ze mam niezle kontaktu z Dana Whitem :>
Zmieniony przez - astutus w dniu 2010-10-19 19:55:07
Astutus
...
Napisał(a)
Owszem, Cain jest bardziej przekrojowy i ma znacznie lepszą stójkę, ale Lesnar to jakiś fizyczny fenomen.
Ja jednak nie wyrokuję, nie wiem już kto wygra - nie zdziwi mnie nic. Nie zdziwi mnie wyrównana walka i nie zdziwi mnie ewentualna totalna dominacja jednego z nich.
Z początku stawiałem na Lesnara, ale teraz jestem tabula rasa, hehehe. Obydwaj za szybko się uczą, żeby coś przewidzieć.
No i obydwu lubię i szanuję.
Ja jednak nie wyrokuję, nie wiem już kto wygra - nie zdziwi mnie nic. Nie zdziwi mnie wyrównana walka i nie zdziwi mnie ewentualna totalna dominacja jednego z nich.
Z początku stawiałem na Lesnara, ale teraz jestem tabula rasa, hehehe. Obydwaj za szybko się uczą, żeby coś przewidzieć.
No i obydwu lubię i szanuję.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
Poprzedni temat
Dream 15 (video)
Następny temat
Impact FC 1: The Uprising - Brisbane (10/07/2010
Polecane artykuły