Ma ktoś linka?
Co do walki, to już wszyscy do znudzenia o tym gadają, ja to w chwili obecnej myślę tak - Lesnar żeby wygrać nie może dać się wciągnąć w 'rytm' Caina - w jego mordercze jak na HW tempo, odskoki doskoki, zmiany kierunku.
Musi go tłamsić przy siatce i tam szukać obalenia, jak z Randym.
Z Randym mu średnio szło, a Carwin jest silniejszy, głodny sukcesu i około 216 lat młodszy, więc diabli wiedzą jak to będzie...
Z drugiej strony może być i tak, że Lesnar ( a może i Cain?) będzie z marszu zdobywał obalenia, bo akurat nie będą one nijak przeciwnikowi leżeć... Za mało walk mają obaj i mało o nich wiemy.
Cain by flying omoplata.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"