Wyciskanie zza glowy jest bardziej kontuzjogenne niz sprzed glowy czy inaczej mowiac z klatki, ale jesli wykonasz je dobrze technicznie i z dobrze dobranym ciezarem tj. nie przesadzisz z obciazeniem oraz nie bedziesz opuszczal sztangi ponizej linii uszu - przy wyciskaniu zza glowy to nie powinno sie nic stac.
Tutaj masz linka:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.asp#1
Ogolnie ten atlas cwiczen to Twoja podstawa wiec warto zapoznac sie z caloscia.
Dobrze jest:
- zaczac cwiczyc Arnoldki na barki jesli jest sie poczatkujacym a dopiero jak barki sie wzmocnia solidnie przejsc na cwiczenie ze sztanga
- w przypadku cwiczenia ze sztanga bardzo dobra opcja jest zamienne wykonywanie na jednym treningu wyciskania sprzed glowy a na drugim zza glowy (ja tak cwicze np. i sobie chwale ten system, ale wczesniej przez 2 lata cwiczylem Arnoldki i tez nie bylo zle a wrecz barki rosly w oczach ;))
Co do pompek w podporze tylem to nie jest to najlepsze rozwiazanie ze wzgledu na to ze jak za nisko sie zejdzie bardoz mocno obciaza stawy barkowe. Osobiscie lubie to cwiczenie ale zastapilem je wyciskaniem sztangi na plaskiej podchwytem i pompkami na poreczach w wersji na triceps (ramiona przy tulowiu i opuszczanie sie prostopadle do podloza - ale rowniez nie schodzimy za nisko - niktorzy radza aby zejsc jak najnizej mozemy - blad ! - znowu barki beda cierpialy)
Jeszcze co do przerw: w ciezkich cwiczeniach np. przysiady ze sztanga mozesz robic przerwy pomiedzy seriami 2 min. a nawet wiecej jesli robisz przysiady z ciezarem bliskim swejego maxa. Musisz czuc sile do kolejnej serii.
Lzejsze cwiczenia 1 min. - 1,5 min., ale znowu jesli robisz z duzymi ciezarami to czas na regeneracje moze byc dluzszy.
Czytalem o odstepach nawet do 5 min. ale to juz przy baaardzo duzych obciazeniach.
Na brzuch unoszenie nog na drazku: bardzo dobre. Najlepiej jakbys unosil zgiete w kolanach nogi z pozycji gdy uda sa rownolegle do podloza, do klatki piersiowej.
Proponuje rowniez unoszenia zgietych nog do klatki na boki na miesnie skosne.
Masz drazek wiec na plecy podciagaj sie albo na zmiane: w jednym treningu wioslowanie a w drugim podciaganie. Jak bedziesz troche bardziej zaawansowany: Martwy ciag na zmiane z podciaganiem.
pozdrawiam