1_MalaMi_1 - 100 dni do Sylwestra (każdy powód do redukcji jest doby;))

ja po basenie czuję się zmęczona (tak bardziej sflaczła niż obolała, dętka tak zwana), wyposzczona i szczęśliwa jak rzadko kiedy.


Aż dziś popływać pójdę

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-09-28 20:01:33

jej sa jeszcze ludzi eco lubi abasen, ja na sama mysl mam odruchy niecheci, nie wiem dlaczego

Ja po pływaniu jestem szalenie GŁODNA
Zazdroszczę tego basenu - sama bym sobie poszła raz na jakiś czas, bo lubię pływać, ale ... nie odważę się pokazać w kostiumie

Dziś będą od razu dwie wypiski z wczoraj i dziś. Jakoś tak mało czasu mam ostatnio.

Dzień 8/100 - wczoraj
Realizacja planu - 90%

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 rolada z kurczaka z fetą, szpinakiem, orzechami, warzywa
3 serek wiejski, pomidor, oliwa
4 kasza gryczana, gulasz warzywny z fasolą i kurczakiem
5 2 jajka, warzywa
6 jabłko
7 odżywka białkowa, oliwa

Aktywność:
BRAK! Byłam zmęczona po całym dniu i nie dałam już rady kiwnąć nawet palcem.

Dzień 9/100 - dziś
Realizacja planu - 100%

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 rolada z kurczaka z fetą, szpinakiem, orzechami, warzywa
3 serek wiejski, pomidor, oliwa
3' jeden malutki kawałek sushi - uwielbiam:D
4 kasza gryczana, gulasz warzywny z fasolą i kurczakiem
5 2 jajka, warzywa
6 jabłko
7 odżywka białkowa, oliwa

Aktywność:
Basen - jakieś 40 minut pływania, zmęczenie totalne.

Bardzo lubię pływać - może też dlatego, że posiadałam tę umiejętność dopiero rok temu i zawsze zazdrościłam tym, którzy potrafili. A teraz przepłynięcie kilku basenów daje mi poczucie satysfakcji - że jednak udało się nauczyć:D

meraviglia - unikanie basenu tylko ze strachu przed pokazaniem się w kostiumie - to bardzo ograniczające. Skro lubisz pływać - to czemu odmawiać sobie tej przyjemności? Na basen przychodzą różni ludzie: superlaski, normalne, dążące do bycia normalnymi (ja :D )itd. Jakbyś miała ochotę na wspólne pływanie to daj znać.

Z pozytywnych informacji to waga powoli spada, dziś rano zobaczyłam cyferki: 78,3. Na razie takie tempo mnie zadowala:)

A teraz powinnam zrobić jedzenie na kolejne 4 dni, ale jestem zmęczona i nie wiem, czy dam radę...

Zmieniony przez - 1_MalaMi_1 w dniu 2010-09-29 23:36:12

Ooo zobaczyć superlaske na basenie to sztuka, ja tam widze same duze brzuchy i obwisające pośladki

Uuuu zdjęcia wsysło :( Ale powodzonka ;) A ja na basenie nie byłem hmmmm 2lata i żyje hehe.

Może wpadniesz do mnie bo potrzebuje pomocy? :) Link w podpisie

Dzień 10/100

Realizacja planu - 90%

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 serek wiejski, orzechy, warzywa
3 kasza jęczmienna, kurczak, warzywa
4 serek wiejski, warzywa
5 brzoskwinia, 5 dużych winogron
6 2 jajka, warzywa, kilka oliwek
7 odżywka białkowa, oliwa

Dziś było kilka drobnych grzeszków (winogrona, oliwki, kawa z 2 łyżeczkami cukru), ale miałam gigantyczną ochotę na słodycze i jakoś udało mi się niewielkim kosztem ją zaspokoić.

Aktywność:
Rowerek stacjonarny - tylko 25 minut.
Jakoś tak ciężko znaleźć mi czas na pójście na siłownię - dobrze, że mam w domu ten rowerek. Może w przyszłym tygodniu się uda.

Jutro czeka mnie prawdziwy test silnej woli - spotkanie z przyjaciółmi połączone z konsumpcją niezdrowych przekąsek i alkoholu Trzymajcie kciuki, żebym nie uległa pokusom!

Nie wiem czemu zdjęcia przestały być widoczne, na serwerze nadal się znajdują.

Bardzo podoba mi się Twój dziennik Nie mówiąc już o poważnym podejściu do diety i treningu Myślę, że na efekty nie będziesz musiała dlugo czekać.

Aaaa... Jak masz na imię? Bo my już tutaj mamy jedną małą mi, więc jakoś trzeba was odróżnić

No to trzymamy

Wypiska z 3 dni

Dzień 11/100 - piątek
Realizacja planu - 70% :(

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 rolada z kurczaka z fetą, szpinakiem, orzechami, warzywa
3 serek wiejski, pomidor, oliwa
4 kasza gryczana, gulasz warzywny z fasolą i kurczakiem
5 2 jajka, warzywa
6 jabłko
no i to było przed imprezą a na imprezie:
7 coca-cola, skrzydełka z kurczaka, kanapki, sałatka

Aktywność:
20 minut na rowerze stacjonarnym.

Muszę poćwiczyć silną wolę na imprezach, bo jak widać z powyższej wypiski tym razem się nie udało:(

Dzień 12/100 - sobota
Realizacja planu - 70% :(

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 rolada z kurczaka z fetą, szpinakiem, orzechami, warzywa
3 serek wiejski, pomidor, oliwa
4 czekolada (taka do picia)
5 3 brzoskwinie, zupka chińska, jakieś 30 gr orzechów

Aktywność:
Brak

Kolejny dzień dietowo i ruchowo spisany na straty.

Dzień 13/100 - niedziela
Realizacja planu - dziś musi być 100%

Posiłki:
1 omlet z płatków z odżywką białkową (z siemieniem lnianym), warzywa
2 rolada z kurczaka z ricottą, szpinakiem, orzechami, warzywa
3 serek wiejski, sok warzywny
4 kasza, kurczak, warzywa
będzie
5 WPC, oliwa

Aktywność:
Będzie min. 40 minut na rowerku

Staram się wrócić na dobre tory. Po dwóch dniach odstępstwa. Jestem na siebie zła, ale na razie się nie poddaję.

A na imię mam Asia:)

Zmieniony przez - 1_MalaMi_1 w dniu 2010-10-03 19:02:30