UFC 121 23.10.10

Przestancie gadac ze jak Carwin nie dal rady KO to Cain tez nie da... Takie gadanie jest dla mnie conajmniej bez sensu.

Jak dla mnie walka ciekawa i nie ma faworyta.Brock to swinia a Cain juz pokazal w 6 wygranych walkach w ufc na co go stac.

Świnia nie Świnia ale Wg mnie Cain nie da rady. Mimo ze nie lubie Broka to mysle ze puki Alister z nim niezawalczy to bedzie go ciezko pokonac

ciezko nie ciezko ale najmocniejsza stroną caina są zapasy i cardio
brock ma za***iste zapasy... a cardio tez nieziemskie jak na takie cielsko
nie widze tej walki dla caina
a np jds ma wieksze szanse jesli dopracuje takedown defense

Taki przeplatany main card będzie :
Brock Lesnar vs Cain Velasquez - rzeź
Jake Shields vs Martin Kampmann - flaki z olejem
Diego Sanchez vs Paulo Thiago - rzeź
Tito Ortiz vs Matt Hamill - flaki z olejem
Brendan Schaub vs Gabriel Gonzaga - rzeź

Co do Cain vs Brock - coś mi się wydaje, że co byśmy nie przewidywali i tak sama walka zaskoczy

Na chwilę obecną to imo wygląda tak - Cain ma teoretycznie mniej sukcesów w zapasach, ale transfuzja tych zapasów do MMA wypadła mu bardzo dobrze. W jego rekordzie widnieje jeden dobry zapaśnik w postaci Jake'a O'Briena, którego rozłożył dość szybko. Z kolei Brock ma dwóch zapaśników na koncie - daleko lepszych od O'Briena, ale jakoś nie dał rady ich zdominować na tej płaszczyźnie. Także wydaje mi się, że w tej sprawie będzie remis - ani Brock nie stałmsi Caina jak to zrobił Mirowi, ani Cain nie zaora Brocka jak Rothwella czy Kongo.
Ta walka najprawdopodobniej rozstrzygnie się w stójce, gdzie Brock ma większą bombę w łapie, z kolei Cain wydaje się być lepszy technicznie i ogólnie jakby szybciej łapał nowe dla niego aspekty gry. No i właśnie ten progres Velasqueza jest tu dużą niewiadomą - nie walczył od lutego, a do tej pory za każdym razem wychodził do walki w ulepszonej wersji - biorąc więc pod uwagę długą przerwę spodziewam się mocno ulepszonego Caina w tej walce - co samo w sobie okrutnie utrudnia przewidzenie jej przebiegu.
W każdym razie będzie bardzo ciekawie.

Kozacka rozpiska nie mogę się doczekać gali, Brock poradzi sobie z Cainem ale łatwo na pewno nie będzie

Zawsze byłem przeciw Lesnarowi jednak po walce z Carwinem go nawet trochę polubiłem. Nad Cainem nie ma się co zachwycać bo niby kogo on rozłóżył? Samych średniaków.. Jednak nie będę mu nic cisnął - poczekam do walki i wtedy ocenię.
Moim zdaniem to Lesnar wygra przez jakieś poddanie lub TKO.
lord raV dobrze to napisał co do reszty rozpiski.
Czy tylko ja na tym forum będę za Ortizem ?
Gabriel Gonzaga vs Brendan Schaub - to będzie chyba dla mnie najtrudniejsza walka do wytypowania z tej gali. Gabriel ma parę w nogach i świetne BJJ ale już coraz gorsza forma, a Schaub niby przeciętniak ale od czasu TUFa coraz lepiej mu idzie. C*** wi co to będzie. Nigdy nie wygram 1000 zł na odżywki

Stawiam na Caina.
Walka masakrycznie ciekawa bedzie.
Tito mnie nie interesuje,
Schaub dostanie chyba wklepe niezla od Gonzagi.

Ciekawe jak wyszedł training camp brocka z patem barrym... juz dosc dlugo razem trenują barry nauczy sie zapasów brock troche stojki i bedą dwa kozaki:D

Czy tylko ja na tym forum będę za Ortizem ?
Ja też.

Ja tez jestem za Tito