Szacuny
0
Napisanych postów
121
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2239
Z braku wolnego czasu mam do wyboru 2 opcje:
1.Rano przed 7
2.Pozny wieczor po 22
I teraz prosze o pomoc ktora opcja jest korzystna.Ew. + i - tych treningow
Szacuny
1
Napisanych postów
29
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
416
Wazne jest to abys mial czas na regeneracje, czyli sen. Ja osobiscie wybralabym wieczor bo rano jestem nieptrzytomny. Ale z drugiej strony jesli masz cwiczyc np po pracy po ktorej jestes zmeczony, to lepiej gdybys cwiczyl rano i dal z siebie wszystko.
Szacuny
43
Napisanych postów
3159
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31158
W sumie jesli chcesz zdobywac mase to jedzenie przed snem nie jest zle. Chyba ze zbijasz fat wtedy to inna sprawa. U mnie tez bywalo ze chodzilem cwiczyc dopiero gdzies o 22:00 i jakos sobie radzilem
Szacuny
2
Napisanych postów
90
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1504
No podczas snu przemiana materii jest niższa. Nie wysilasz sie tak jak w czasie dnia... No chyba że lunatykujesz Jeśli masz szybką przemianę nic ci nie bd jak zjesz cos w miarę łatwostrawnego przed spaniem
Szacuny
24
Napisanych postów
9408
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
85038
ja jak raz ćwiczyłem rano to myślałem, że zawału jakiegos dostałem. Nie mogłem oddychać, dusiłem się, w głowie się kręciło. Także teraz wolę nie próbować takich rzeczy :D