Mir vs Filipovic na UFC 119

"American attitude" - cos w tym jest. Europejscy (z wyjatkiem wyspiarzy i Pudziana i azjatyccy zawodnicy sa bardziej powsciagliwi w swoich wypowiedziach. Hamburgery za to *******a smutki jacy to oni nie sa za***isci i czego to nie zrobia z przeciwnikiem.
Ja przeciwnie, mam nadzieje, ze Mir nie docenia CroCopa i go zlekcewazy.
Jeszcze cieszy postawa Mirka, ktory mowi, ze bedzie gotowy, a nie wykreca sie jak to robil wczesniej.
Chociaz twarz juz nie tak swieza, starzeje sie chlop.

Zmieniony przez - Eraserhead w dniu 2010-09-11 14:17:36

lesnar wygrywa z cainem.... lesnar dostaje od jdsa....i potem cro cop wygrywa rewanz o mistrzostwo i jest nowy UFC HW champ:D! potem tylko kontrakt fedora z ufc... epic remach pomiedzy nimi i kurde wiooo XD.... eeehhh te marzenia...

Zmieniony przez - Deweq w dniu 2010-09-11 14:18:54

„Jeszcze cieszy postawa Mirka, ktory mowi, ze bedzie gotowy, a nie wykreca sie jak to robil wczesniej.”

A przed walką z Gonzagą, Kongo, Overeemem, Dos Santosem się wykręcał? Raczej nie. Dopiero po każdej z tych walk zaczynał swoje wykręty.

"A przed walką z Gonzagą, Kongo, Overeemem, Dos Santosem się wykręcał? Raczej nie. Dopiero po każdej z tych walk zaczynał swoje wykręty."

Chodzi mi o to, ze gdy Nog doznal kontuzji i Mirowi dali CroCopa ten drugi mowil, ze sie nie przygotuje w 100%. I mowil to na 2, moze 1,5 miesiaca przed walka, a to chyba dosyc duzo czasu na przygotowania.
Teraz mowi, ze bedzie gotowy.

Pewnie zdał sobie sprawę, że wykręcanie się już przed walką nigdy nie było w jego stylu, a wykręcanie się dopiero po walce było dotychczas tym właściwym stylem. W pore zdążył się ogarnąć.

hahaha vcamaro masz duzo w tym racji :)

Pewnie, że mam rację. Po wygranej na ufc 99 ze słabym zawodnikiem ile to się nagadał w jakiej jest super formie, jak to przygotowuje się do następnych możliwych walk i że jeszcze jego czas w mma się nie skończył. Potem przegrana na ufc 103 i już wykręcanie się, a to że wędkowanie, a to że już nie myśli o walkach itp. Po wcześniejszych przegranych w ufc też miał swoje wymówki.

I teraz najśmieszniejsze właśnie, gdy ledwo wziął walkę z Mirem, gdy było trochę czasu na przygotowania to już wydaje oświadczenie, że nie przygotuje się w 100 procentach do walki, żebyśmy liczyli się z jego przegraną. Ktoś mu chyba zwrócił uwagę, ze tak walk się nie sprzedaje, lepiej żeby mówił, że będzie przygotowany i da radę wygrać.

vcamaro a co powiesz na jego wypowiedź po walce z Minotauro, he?

Cro Cop ma już duży "przebieg" jakto ostatnio sie tutaj mówi, a poza tym koks robi swoje, i dodaje dużo do przebiegu. Nie przypominam sobie by przed UFC Mirko jakieś wybitne wymówki dawał.

teraz wymawia się na zapas w razie porażki. Nie wiem dlaczego tego nie rozumiecie? tak samo Mir mówiąc, że Crocop obecnie to ten sam facet co z PRIDE. Bullshit. Przecież jak przegra, to przegra z legendą a jak wygra to wygrywa z legendą. Proste

no a to niej jest troche oczywiste że jak zamienia Minotaur oto nie bedzie 100% przygotowany.
przeciez mnial mniejszy okres czasu na trainign camp sparingi itp wiec nie wymyśla jakiś glupich wymowek tylko mowi jak jest i nie przesadza
a po za tym dodał
ze nawet to ze nie ejst 100% przygotowany nie przeszkadza w tym zeby odrąbać mirowi głowe