nie widzę jakiegokolwiek powodu żeby mieć szacunek dla tupaca. uważam działalność jego, i jemu podobnych, za WYJĄTKOWO szkodliwą
...
Napisał(a)
rozumiem że masz szacunek dla hitlera
nie widzę jakiegokolwiek powodu żeby mieć szacunek dla tupaca. uważam działalność jego, i jemu podobnych, za WYJĄTKOWO szkodliwą
nie widzę jakiegokolwiek powodu żeby mieć szacunek dla tupaca. uważam działalność jego, i jemu podobnych, za WYJĄTKOWO szkodliwą
...
Napisał(a)
a simon mol patrzy z dołu i cieszy się z rozszerzającej sie negrofili....
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)
...
Napisał(a)
mr_kultura w pewnym sesie masz swoja racje-za to,ze uwazasz jego dzialalnosc tak czy siak ok ale po 1 nie wysmiewaj mnie za moje odczucia wobec ludzi,ktorzy poprzez swoja pasje i ciezka prace zaszly wyzej niz ty czym kolwiek.Roznica miedzy toba a nim jest taka,ze jego zna caly swiat a polowa swiata szanuje chlopaka bardziej niz ciebie ziomki na osiedlu.Kazdy ma swoje wady i masz prawo je wytykac-ale jednoczesnie docen tez czyjes zalety..ale to juz jest trudniejsze..
Trenuj wytrwale bez odpoczynku ni chwili a sprawisz juz w pierwszej walce ze przeciwnik sie omyli !!!
...
Napisał(a)
jaguar, peace, nie chciałem wyśmiewać ciebie personalnie, wyśmiewam tylko pogląd który mnie wnerwia bo centralnie koliduje z moim - tzn wychwalanie tupaca ; co do strony 'muzycznej' się nie wypowiadam - na pewno był megagwiazdą, temu przecież nie przeczę; chciałem tylko wypunktować to o czym nikt jakoś nie wspomniał w tym wątku.
gdyby cały świat był taki jak ci 'dwaj wspaniali przyjaciele' , miałbyś strzelaniny dragi bójki i gwałty na co dzień na każdym kroku!
Tak zresztą jest w afryce i jest coraz bardziej w USA..ale to już duzo głębszy temat i nie chce wystawiać się na bana jak na talerzu
pzdr!
gdyby cały świat był taki jak ci 'dwaj wspaniali przyjaciele' , miałbyś strzelaniny dragi bójki i gwałty na co dzień na każdym kroku!
Tak zresztą jest w afryce i jest coraz bardziej w USA..ale to już duzo głębszy temat i nie chce wystawiać się na bana jak na talerzu
pzdr!
...
Napisał(a)
Dlaczego bana chcetnie poznam twoje poglady,bo wydaje mi sie ze mamy podobne,sory jak cie czyms urazilem w moim poscie :)
gdyby cały świat był taki jak ci 'dwaj wspaniali przyjaciele' , miałbyś strzelaniny dragi bójki i gwałty na co dzień na każdym kroku!
a jezeli chodzi o to-ja nie pochwalam takiej sytuacji bo dla mnie zabic kogos i to jeszce z pistoletu to poprostu tchorzostwo,bo latwo jest pociagnac za spust i nie wazne jak dobry jestes...chodzi mi o to z punktu widzenia kolezenstwa,obaj dali sobie wyrazy szacunku ten mu powiedzial,ze nie zaslugujesz by moja nuta leciala akurat podczas twoich walk a tyson i tu si epopisal inteligencja jeszce bardziej go polubil i puszczal jego nuty..chodzi tylko o proste zrozumienie wobec prawidziwych przyjaciol...inny mogl by powiedziec"mike moje nuty sa najlepsze,dlatego nie dziwie sie dlaczego je wybrales" i czar by przyjazni by pryskl w tym momencie ;)ja uwazam jak by caly swiat sie jednym zdaniem potrafil zrozumiec jak oni,bylo by wlasnie lepiej-a to co oni robili wobec innych ludzi to tez inny temat..
Zmieniony przez - jaguar87 w dniu 2010-09-11 02:02:20
gdyby cały świat był taki jak ci 'dwaj wspaniali przyjaciele' , miałbyś strzelaniny dragi bójki i gwałty na co dzień na każdym kroku!
a jezeli chodzi o to-ja nie pochwalam takiej sytuacji bo dla mnie zabic kogos i to jeszce z pistoletu to poprostu tchorzostwo,bo latwo jest pociagnac za spust i nie wazne jak dobry jestes...chodzi mi o to z punktu widzenia kolezenstwa,obaj dali sobie wyrazy szacunku ten mu powiedzial,ze nie zaslugujesz by moja nuta leciala akurat podczas twoich walk a tyson i tu si epopisal inteligencja jeszce bardziej go polubil i puszczal jego nuty..chodzi tylko o proste zrozumienie wobec prawidziwych przyjaciol...inny mogl by powiedziec"mike moje nuty sa najlepsze,dlatego nie dziwie sie dlaczego je wybrales" i czar by przyjazni by pryskl w tym momencie ;)ja uwazam jak by caly swiat sie jednym zdaniem potrafil zrozumiec jak oni,bylo by wlasnie lepiej-a to co oni robili wobec innych ludzi to tez inny temat..
Zmieniony przez - jaguar87 w dniu 2010-09-11 02:02:20
Trenuj wytrwale bez odpoczynku ni chwili a sprawisz juz w pierwszej walce ze przeciwnik sie omyli !!!
...
Napisał(a)
Puar, te no i to z braku argumentów, czy po prostu sam zapędziłeś się w ślepą uliczkę i teraz boisz się coś napisać, żeby nie zostać wyśmianym?
Osobiście nic do Ciebie nie mam, ale denerwują mnie tego typu zagrywki.
mr_kultura mniemam, że nie słuchałeś jego muzyki. Po części masz rację, bo to był czarny charakter, ale nie był wcale taki zły jak Ty to opisujesz.W większości śpiewał o śmierci, życiu, rodzinie itp. W polskiej muzyce też tego pełno. To znaczy, że każdy kto tworzy muzykę jest śmieciem? Nie demoralizował ludzi w stylu "kolega cię wyzwał? odstrzel mu łeb".
Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2010-09-11 08:59:50
Osobiście nic do Ciebie nie mam, ale denerwują mnie tego typu zagrywki.
mr_kultura mniemam, że nie słuchałeś jego muzyki. Po części masz rację, bo to był czarny charakter, ale nie był wcale taki zły jak Ty to opisujesz.W większości śpiewał o śmierci, życiu, rodzinie itp. W polskiej muzyce też tego pełno. To znaczy, że każdy kto tworzy muzykę jest śmieciem? Nie demoralizował ludzi w stylu "kolega cię wyzwał? odstrzel mu łeb".
Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2010-09-11 08:59:50
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
boksers7393 to prawda nie słucham jego muzyki ,ale przyjrzałem się kiedyś jej wydźwiękowi w sensie ideowym. Na moje poglądy wpływa też fakt że w Nowym Jorku spedziłem łącznie prawie 2 lata i wiem co jest tamtejsza 'kultura hip-hopu' (czyli antykultura wg mnie).
Gość całe swoje krótkie życie był co chwila zamieszany w sprawy karne. Sam był członkiem gangu. Pomijam to że nosił na głowie pończochę i miał groteskowo porysowane ciało bo to jest faktycznie jego sprawa. Chodzi o to, że 'śpiewał' cały czas jak to fajnie być bandytą, jakie klawe jest życie wyrzutka poza prawem. Bycie 'thugiem' czy też przynajmniej zgrywanie się na bandziora stało się megapopulane w stanach i nie tylko. co 2 młody murzyn nosi pończochę na głowie i bardzo chciałby być uważany za niebezpiecznego bandytę (i często są ku temu powody). To dlatego 2pac dla mnie jest nie nawet zwykłym śmieciem, tylko arcyszkodliwym, bo kształtował podejście do życia milionów podobnych sobie młodych gości.
To samo można powiedzieć o wielu polskich 'artystach'.Np taka grupa jak np hempgru (moi sąsiedzi) która otwarcie nawołuje do bicia i znieważania policji (zabijania zresztą też), do przestępstw , która kreuje wzorzec CHULIGANA, bandyty - gdyby to ode mnie zależało to nacisnąłbym guzik i anihilował tych gości , bo ich szkodliwość jest olbrzymia.
pzdr
Zmieniony przez - mr_kultura w dniu 2010-09-11 10:07:22
Gość całe swoje krótkie życie był co chwila zamieszany w sprawy karne. Sam był członkiem gangu. Pomijam to że nosił na głowie pończochę i miał groteskowo porysowane ciało bo to jest faktycznie jego sprawa. Chodzi o to, że 'śpiewał' cały czas jak to fajnie być bandytą, jakie klawe jest życie wyrzutka poza prawem. Bycie 'thugiem' czy też przynajmniej zgrywanie się na bandziora stało się megapopulane w stanach i nie tylko. co 2 młody murzyn nosi pończochę na głowie i bardzo chciałby być uważany za niebezpiecznego bandytę (i często są ku temu powody). To dlatego 2pac dla mnie jest nie nawet zwykłym śmieciem, tylko arcyszkodliwym, bo kształtował podejście do życia milionów podobnych sobie młodych gości.
To samo można powiedzieć o wielu polskich 'artystach'.Np taka grupa jak np hempgru (moi sąsiedzi) która otwarcie nawołuje do bicia i znieważania policji (zabijania zresztą też), do przestępstw , która kreuje wzorzec CHULIGANA, bandyty - gdyby to ode mnie zależało to nacisnąłbym guzik i anihilował tych gości , bo ich szkodliwość jest olbrzymia.
pzdr
Zmieniony przez - mr_kultura w dniu 2010-09-11 10:07:22
...
Napisał(a)
Nie da się nie zgodzić z tym co piszesz mr_kultura. Jak dla mnie 100 % racji, jestem pewien ze większość dojrzałych dorosłych ludzi podziela Twój punkt widzenia. Młodzież za to chłonie te teksty i widzi w tym nawiązanie do życia jakie prowadzą na ulicy.
Chociaż nie wgłębiając się w przekaz ideleologiczny Tupaca lubie jego muzykę. I zdarza mi się posłuchać. Jako raper był na pewno dobry. Jako człowiek już niekoniecznie.
Chociaż nie wgłębiając się w przekaz ideleologiczny Tupaca lubie jego muzykę. I zdarza mi się posłuchać. Jako raper był na pewno dobry. Jako człowiek już niekoniecznie.
...
Napisał(a)
Redman>gowno>tupak
kozaczyl to go odstrzelili proste
najbardziej szkoda ze bigiego tez odj***** przez tego łaka : /
kozaczyl to go odstrzelili proste
najbardziej szkoda ze bigiego tez odj***** przez tego łaka : /
...
Napisał(a)
Dokładnie, też mnie denerwuje te antypropagandowe podejście do policji, do ludzi, do życia. Nie jeden pewnie się przekonał, że małolaty biegają i krzyczą JP, a na drugi dzień idą na policję poskarżyć się, że ukradli mu telefon.
Tupac był gangsterem z głupoty. Jak każdy małolat popełnia błedy. Każdy miał naj****** w głowie. Myślał sobie jak to jest fajnie biegać z bronią w ręku po ulicach. Jak to jest mieć szacunek, wzbudzać w ludziach strach.
Uciekł bo albo miał dosyć takiego życia, albo walił mu się grunt pod stopami i musiał uciekać. Chociaż dziwne to, że przez lata planował swoją śmierć. Tupac to ciekawa postać. Może nie był wzorem katolickiego autorytetu. Ulica z niego zrobiła tego kim jest(był). Zanim się przeprowadził gdzieś na jakąś spelune bardzo dobrze się uczył i zdawał z nagrodami. Brak silnej woli spowodował, że został gangsterem. Historia jak z filmu
Tupac był gangsterem z głupoty. Jak każdy małolat popełnia błedy. Każdy miał naj****** w głowie. Myślał sobie jak to jest fajnie biegać z bronią w ręku po ulicach. Jak to jest mieć szacunek, wzbudzać w ludziach strach.
Uciekł bo albo miał dosyć takiego życia, albo walił mu się grunt pod stopami i musiał uciekać. Chociaż dziwne to, że przez lata planował swoją śmierć. Tupac to ciekawa postać. Może nie był wzorem katolickiego autorytetu. Ulica z niego zrobiła tego kim jest(był). Zanim się przeprowadził gdzieś na jakąś spelune bardzo dobrze się uczył i zdawał z nagrodami. Brak silnej woli spowodował, że został gangsterem. Historia jak z filmu
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
Poprzedni temat
Seminarium Kumite z Sensei Edit Abraham 3 dan
Następny temat
Boks,a Kickboxing
Polecane artykuły