Mir vs Filipovic na UFC 119

ojj ja czuje ze mir jest konkretnie zmotywowany i bedzie ostro cisnał po pas, jesli tylko psychika mu nie siadzie :P

cc imo

"Nie wyobrażam sobie żeby Mir na jakichkolwiek mocnych zawodach uderzanych zdziałał coś innego niż zginięcie jak ciotka w Czechach. "

Adekwatnie CC nigdy by w zapasach/bjj nic nie ugral :) bo nie to jest jego baza, tak jak Mira baza nie jest kb/mt tylko te dwa wymienione wyzej :)


Aczkolwiek Mir umie wykorzystać swoja stojke w MMA z powodzeniem, natomiast CC swoj grappling... no coz, chyba tylko przeciwko Barry'emu

ale juz nie chcialem tego pisac, bo jako fan Mira by to brzmialo jakbym wywyzszal go :)

akurat z duzych ciezkich, to Mir ma czolowka stojke, grosza chyba tylko od JDS i moze Carwina (przez te jego zabijajace ciosy, wiecej tam potegi niz techniki).

CC, Barry naleza do tych malych ciezkich akurat :)

Pozderko :D

Tak Mir ma czołową stójkę

haha dobre

Mir w stójce umie niewiele. Crocop jak będzie przygotowany i dojdzie do wymiany ciosów, to zrobi z niego miazgę. Zwycięstwa Mira nad Nogiem i posłanie Kongo na deski, to bardziej przypadek. Filmik dwa posty powyżej świadczy o tym najdobitniej. Mir w stójce rusza się tragicznie.

Na tym filmiku jeszcze nie ma wszystkiego w sumie. Z Kongo zrobił to samo.
Zabawne w tym wszystkim jest to, że owa zacna stójka Mira składająca się z jednej kombinacji dała radę położyć mistrza boksu Nogueirę i kickboksera Kongo, a przeciwko zapaśnikom co to stójki nie mają dobrej, g**** zdziałał - a próbował to samo

Szczerze wątpię w zwycięstwo Crocopa w tej walce, ale jeżeli on padnie znokautowany po tej kombinacji, jeszcze powtórzonej po raz 12sty to ja ucieknę do lasu i już nigdy nie wrócę

A kto pamięta jaki Frank Mir dostał oklep od Freeman'a, nie mógł się z ziemi podnieść :) no ale to było w 2002. Tez jestem za tym że CC powinien posłać Mira do snu.

btw. Mir już zaczął trash talk. Twierdzi, że jest lepszy w każdej płaszczyźnie walki - coś mi to w sumie przypomina...




W zasadzie jak tak obiektywnie spojrzeć, to Miras powinien zamieść Mira. Bo co ma mu Frank zrobić? Na glebę go nie posadzi, bo Crocop ma obronę przed obaleniami z najwyższej półki, a w stójce teoretycznie nie ma czego szukać.

No ale, to jest Crocop to raz. Dwa ostatnio coś różnie bywa z przełożeniem tego co powinno być na tzw. papierze na to co się dzieje w klatce, także jakbym był zmuszony postawić pieniądze stawiałbym na Mira. Na szczęście nie jestem, więc nie postawie na żadnego