warto dodać że Velasquez przegrał w zapasach z Cole Konradem, to jest sparingpartner lesnara, z którym lesnar wygrywa w zapasach.
Według mnie Velasquez zwycięży, lżejszy, zwinniejszy, łatwo wraca do stójki, twardy, po ciosie myśli (w walce z cheick kongo po otrzymaniu kilku ciosów na szczekę od razu do parteru sprowadził walkę.
Z lesnarem tego nie zrobi, no ale lesnar jest słabszy w stójce od Kongo, jedyne jak lesnar moze wygrac to w parterze, a cain velasquez albo na punkty.
Takie moje zdanie, wolę Velasqueza i na niego stawiam.
Niektórzy mówili że overeem by ich poskładał, ale ja wątpię w to, overeem w stójce jest dobry i nawet twardy, ale jeżeli w parterze dostał by
cios w szczekę to po walce, z mauricio rua tak było i z chuckiem liddellem, sądzę że z lesnarem by przegrał przez GnP, lesnar łatwo by sprowadził do parteru a tam to skończył, no ale to tylko marzenia bo wiadomo ze overeem do UFC nie przejdzie, moze kiedys ale wątpię.
A fedor tak samo, walczy tylko z zawodnikami poza UFC, a tak na prawde w UFC są ci najlepsi, a poza UFC są tylko Fedor, Werdum, Overeem, Barnett. Werdum też nie ma co mierzyc sie z lesnarem, przegrał by przez GnP, chyba że by zrobił tak jak z fedorem, no ale lesnar jest za silny i wyrwał by wszystkie dźwignie.
a Barnett dawno nie walczył więc oceniam go z dawnych walk.
Junior dos santos jest też dobry w boksie, i potrafi walczyc w parterze, lecz ciosy w parterze sa slabe, lesnarowi by nie zagroził, co najwyzej stójka, lub poddaniem.
Shane Carwin bedzie walczyc z Royem Nelsonem, juz na UFC 125, wygra pewnie, no ale Nelson bardzo twardy, więc raczej 1 rundy nie bedzie.