Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
rodzynki przy swojej niskiej ilgotnosci zawierają ok 60 - 70% wegli (glukozy głownie), co sprawia iz są raczej wysoko stezonym ich zrodłem. Sam 30g rodzynek jem nieraz do sniadania i nie czuję by był to max jaki moge w siebie wcisnąc, raczje niezauwazalny dodatek.
Co do carbo i sacharozy, nieraz producenci dodają trochę fruktozy i glukozy co w efekcie rowniez moze stanowic podobny dodatek do cukru stołowego, tak wiec czy jest fruktoza i glukoza wskladzie, czy sacharoza - niema az takiego znaczenia, chyba ze proporcje mocno odbiegaja od relacji 60:40.
Jesli chodzi o carbo/gainer - masz rację, jest jak mówisz. Po prostu sam gainer w porownaniu z samym carbo prezentuje sie lepiej (odpowiedz fizjlogiczna organizmu jest korzystniejsza).
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-07-21 18:25:23
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
Według mnie gainer jest dedykowany do rozrabiania w mleku (z uwagi choćby na smaki "mleczne"), a carbo w wodzie (typowe smaki robione dla wody). I krótko mówiąc warunki przechowywania gotowego napoju (szczególnie w upały) są baaardzo na plus carbo. To mnie skłania ku systemowi BCAA+carbo lub glutamina+carbo, a nie gainera (jeszcze na mleko pity podczas treningu to już w ogóle).
A jeszcze poproszę o odpowiedź: carbo 200g/2L czy 2L soku pomarańczowego 100% (tudzież np. jabłkowego, bo ilość ww jest podobna, oczywiście 100%)?
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
trudno powiedziec co lepsze, sok owocowy, nawet 100% - rowniez jest produktem wysoko przetworzonym, ale zawiera pewna ilosc przeciwutleniaczy, które maja pewną wartość (wykazują aktywnosc), biologiczną. Ale nie umiem odpowiedziec na pytanie co lepsze, ja gdybym musial wybierac pilbym jedno i drugie.
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
Nie każdy łyknie solidną dawkę bez mleka Pewnie od biedy i carbo można z mlekiem zmieszać, ale chodziło mi raczej o dobór smaków... cytrynowy, pomarańczowy czy jabłkowy to raczej pasuje do wody, zaś waniliowy, czekoladowy do mleka (nie spotkałem smakowej wody czekoladowej na przykład w sklepie) Tak gwoli wyjaśnienia.
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
jasne, ja nie piejam co prawda gainerów, ale odzywki bialkowe (wpc - czyli pochodzenia mlecznego), pijam z wodą. Z mlekiem mi nie smakują (choc szklankę samego, zimnego mleka wypijam ze smakiem). Dobór takich a nie innych smakówniekoniecznie wiąze się z tym w czym produkt ma rozpuszczany, ale z doborem surowca. W sklad bialek, gainerów wchodzą skladniki pochodzenia mlecznego (wpc/wpi, kaziena). Choc są też przecież tak carbo, jak i gainery, jak i bialka o smakach owocowych, za oceanem modne są smaki fruit punch, tropical berry, grape, trecma w ofercie bialko... arbuzowe
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
To już kwestia gustu. Ja jakoś białkowych proszków z wodą nie bardzo... Truskawkowe (też owocowy) jednak z mlekiem także wolę, choć carbo truskawka bez problemu z wodą. Być może - tak sobie to tłumaczę - odżywka zawierająca białko niejako wzbogaca mleko, bo białko już w nim istnieje w przeciwieństwie do wody. Jakkolwiek mądre/nie mądre jest to tłumaczenie - carbo z wodą, proszek z białkiem z mlekiem. Ale! Powiem Ci, że smak arbuzowy to chętnie bym spróbował z ciekawości - poszukam tego treca
BCAA w proszku są dedykowane typowo wodzie i z tego co wiem (np. Olimpa) smaki też są owocowe, a nie "mleczne".
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
racja - w ogolnym rozrachunku mozliwe iż sam mialbym pewne opory przed spozywaniem carbo z mlekiem, ale pracuje w sklepie z suplami i wiem ze niektórzy tak robią. Choc z drugiej strony dawno temu sam mieszałem ostrowię z truskawkowym carbo bx'a i wychodził mi gainer/bulk...
jak wspomniałem białka zdecydowanie preferuję z wodą, a juz arbuzowe - tym bardziej. Piłem - rześkie, ale szybko mi sie znudziło, IMO ciekawa opcja było jako bezalkoholowy drink z kruszonym lodem
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
Może też ta woda jest podyktowana kłopotami z laktozą. Rzeczywiście swego czasu sprzedawca bardzo dziwił się, gdy powiedziałem, że robię gainera z mlekiem. "Jeszcze z mlekiem?" - chyba był zdziwiony, że w moim wieku albo przy mojej posturze. Ale faktem jest, iż potrafię 2L wypić mleka dziennie i...nic. Gdy niektórych gania po pół litrze. Właśnie tak motywował, że ludzie robią z wodą, bo - jak twierdził - nasłuchał się o tych sensacjach żołądkowych niesamowicie dużo.
Sam smak arbuzowy jest na tyle egzotyczny, że warto spróbować. Niestety to minus, że przy dużym spożyciu proszków tych smaków do wyboru jest naprawdę niewiele. Myślę, że ze 4 "klasyczne" bym naliczył, z tego trafi się jakiś nieudany, ja akurat odrzucam z marszu czekoladowy, bo nie lubię słodyczy i to makabra dla mnie, więc zostaje wanilia i truskawka. Trochę mały wybór. W carbo ananas i pomarańcz mi podchodzi Olimpa/Bx. Ale już cytrynowy smakuje jak płyn do mycia naczyń - ewidentnie nieudana konstrukcja smakowa, bo wodę z cytryną czy nawet wodę cytrynową bardzo lubię.
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Spróbuj białek XXl. Mają duży wybór smaków, a jak dla mnie mistrzostwem jest mango i zielone jabłko.
Świetne smaki ma też Best Body Nutrition np. straciatella. Ale nie są to tanie białka, więc raczej nie skorzystasz biorąc pod uwagę dyskusję w innym temacie.
Co do carbo. Mi carbo dość długo zalega na żołądku. Natomiast Vitargo które wygrałem w konkursie niemalże przelatuje i za 30 minut zjadam spory pełnowartościowy posiłek i znów po kolejnej godzinie jestem głodny.
Więc jak co komu służy, tak mi się wydaje. Carbo kiedyś spróbowałem i średnio mi podpasowało. Długo byłem pełny i wzdymało brzuch.
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
w przypadku braku problemów z tolerancą laktozy mleko oczywiscie może mieć swoje miejsce w diecie. Co ciekawe przegladalem publikacje naukowe gdzie mlekojako napoj potreningowy sprawdzalo sie lepiej niż carbo i lepiej niz preparat białka sojowego
ja rowniez zle znosze maltodextryny, vitargo - lepiej, choc IMO cena jest przesadzona jak na modyfikowaną skrobię. W prezencie - OK
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-07-21 20:31:46