Coraz więcej problemów na cyklu....

Miałem nie pisać tego tematu bo w sumie za 3 tygodnie jakieś wchodze w PCT ale normalnie zaczynam się bać o własne zdrowie...

Wiem że i tak dupe wam za często truje itp ale sytuacja zaczyna być skomplikowana...

Obecnie leci: prop 100e2d, wins oral 50ed i łykam lipo 6 black...

Wcześniej była oma, deka, bold

mamy jakoś 14-15 tydzień cyklu, ciężko powiedzieć...


Oto co mnie niepokoi:

1) totalny brak apetytu... ja się nie żale bo nie moge zjeść kilograma mięsa tylko żale sie że nawet 4 jajka w siebie wmuszam bo nic mi przez gardło nie chce przejść... żeby zjeść posiłek to czasami pójdzie mi na popite pół litra soku żeby tylko przełknąć... OSTATNIO ZRZYGAŁEM SIĘ DO TALERZA !!! po raz pierwszy w życiu tak miałem, normalnie wszystko mi sie cofa....
Praktycznie o jednym jogurcie spokojnie dałbym rade przeżyć dzień !!! nie pamiętam kiedy ostatnio byłem głodny...

2) standardowe raczej: wzdęcia, uczucie pełności i ZGAGA KURVA prawie po każdym posiłku !!!

3) mocz koloru ciemno pomarańczowego... absolutnie nie wiem co to może znaczyć... przecież nie bije trena... kiedyś tak miewałem jak wypiłem 2 szklanki wody ed. ale jak pijam 4-5 litrów to sie robi raczej podejrzane

4) jajka jak orzeszki !!! ale to raczej hcg bite za tydzień załatwi sprawe

5) najgorsze zostawiłem na koniec......TOTALNY SPADEK LIBIDO !!! od 3-4 tygodni jade propa z winsem bez żadnego nandro to powinno mi pałe rozrywać jak na poprzednich cyklach...

Na omce z deką miewałem takie libido że potrafiłem 3 razy za dnia zwalić gruche i jeszcze wieczorem bzykać sie z panną... a teraz nie trzepie wogóle a sex średnio 1-2/tydzień mi spokojnie wystarcza...

Rano sie budze jest flak... po południu flak, wieczorem flak... jak ma zadziałać to działa jak trzeba, z tymże dłużej dochodze...



Ja wiem że to tylko 3 tygodnie cyklu jeszcze.... wiem że za tydzień zaczynam bić hcg i uratuje jajka...

powiedzcie tylko czy nic mi nie grozi, czy już nic mi nie poyebało bo autentycznie zacząłem się bać...



Zmieniony przez - skvrwiel w dniu 2010-06-30 21:29:05

jedyne co moge polecić z mojej strony to bioprazol na zgage

Brak apetytu, zgaga etc to typowe obiawy przy dluzszym stosowaniu wysokich lub nawet umiarkowanych dawek hepatoksycznych srodkow. Wiec nie wiem czy sie tak dziwisz. Odstawisz wino, podjesz essentiale i wroci do normy.. sam to przerabialem.
Dalej co do libido - jaka zmalaly... chwyciles bloka... HCG przywal i bedzie ok i jaja i libido wroci. Sam mam czesto ze przy dlugich cyklach mimo bicia duzych ilosci testa libido zanika gdzies :D wtedy HCG zalatwia ten problem. Co do moczu nie mam pojecia. Ciemny mocz mialem zawsze przy m-drolu ale to norma, jednak u Ciebie nie mam pojecia co moze to powodowac.
I przede wszystkim uspokoj sie. Bo widze ze shizujesz sie strasznie, a to nie wskazane :)

czyli na najwiekszy sajd jest juz rada
moze to przez oral wins tak masz z tym apetytem ?

Dekę z Boldem razem biłeś? Jak przyrosty?

Ja bym nie wchodził jeszcze na PCT, ale bym pociągnął jeszcze z 3-4 tygodnie samego Propa w dawkach leczniczych 100 e2d żeby na PCT nandro jeszcze nie siedziało.

Dekę z Boldem razem biłeś? Jak przyrosty?

powiem ci że gdyby nie rozterki miłosne, problemy w szkole i wyyebka na diete przez większość czasu to byłoby mega

połączenie super, na pewno powtórze jeszcze taką akcje

dopóki trzymałem diete czyli jakieś 6 tygodni cyklu, sylwetka była twarda zbita itp ... potem troche mi sie popjerdoliło pare spraw i bb zszedł na drugi plan

Zmieniony przez - skvrwiel w dniu 2010-06-30 22:14:20

skurczybyku mam tak samo jak ty tylko ze z libidem jeszcze ok bije jeszcze 100ed propa i vino 40ed scantel,
-zgaga wogole nie pytaj nawet w nocy az pali
-mocz rowniez pomaranczowy a pije duzo wody
-jedzenie masakra ale to nie wina vina
-przymulany, zero checi na cokolwiek prucz ruchania

Zmieniony przez - cyclone24 w dniu 2010-06-30 22:15:48

ale mnie właśnie najbardziej martwił spadek libido... bo reszta to pasuje akurat do winsa... a że dość dużą dawke podjadam to są efekty...

zgaga... heh... nie chce narazie jakiś mocno radykalnych środków wprowadzać i tylko sobie rennie ssam... bo to delikatne g**** i w sumie pomaga... problemem jest że zjadłem paczke w 4 dni hehehe



ps. wracając do moczu... nie dość że kolor ciemnopomarańczowy to jeszcze jakiś gęsty sie wydaje... jakbym lał kurva kisielem... co jest troche dziwne bo pijam 4-5 litrów wody dziennie teraz jak upały są

Zmieniony przez - skvrwiel w dniu 2010-06-30 22:21:42

bolda miałeś dobrego?? Jak Twoim zdaniem ejst z tym boldem, trudno o wyepke?? bo wszyscy straszą że bolda dobrego znaleść to graniczy z cudem...

A ciemny mocz oznacza że nery nie dają rady czyścić toksyn, porzydałby się jakiś specyfik na detoksykację organizmu. Nazywało się to jakoś TAD czy coś w tm stylu.
Na libido może proviron??

wiesz libido w sumie jeszcze się przemęcze... to tylko 3 tygodnie potem wrzuce jakis booster teścia, wszystko zacznie wracać do normy

po prostu sie stresowałem że już mi sie coś poyebało stąd brak ochoty na sex

co do bolda... hmmm dosyć małą dawke waliłem...400mg na dodatek z deką...

Powiem tak mój poprzedni cykl

oma + deka

i teraz oma + deka + bold i różnica była na korzyść drugiego zdecydowanie... głównie jeśli chodzi o twardość i ogólny zarys sylwetki

ale to też mogło wynikać z tego że na poprzedni cykl wchodziłem z dużo większym bf

ciężko powiedzieć...

najlepiej zayebać cypa z boldem (z 600-700mg ew) wtedy można coś powiedzieć

biłem bolda dna

no i bold to są jednak duże koszty...

powiedzmy 600 x 14 tygodni = 8400mg to jest 5 flakonów bolda... licząc że jeden bold to 3,5 paczki omy jeśli chodzi o cene to wychodzi sporo za całość...

Zmieniony przez - skvrwiel w dniu 2010-06-30 23:04:55

ok, dzięki za info.
A nie myślałeś nad tym żeby sobie zrobić badania moczu?? Ten tad może faktycznie pomóc, ponoć dobrze eliminuje toksyny z organizmu... Ale badania bym na Twoim miejscu zrobił tak z ciekawości