Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
191
Siemanko
Mam problem z brzuchem, mianowicie jest taki wydęty, zmierzyłem jego obwód na wysokości pępka, 93-92 cm rano po przebudzeniu. Brałem przez około tydzień może więcej espumisan na wzdęcia, nic nie pomogło, więc na wzdęcia to nie wygląda.
Ważę 82kg ale żeby aż tak brzuch wyrzuciło, wygląda jakby był napompowany, fakt faktem zebrało się troszkę tłuszczu ale bez przesady.
Proszę o sensowne rady i pomoc !
Prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy.
Szacuny
13
Napisanych postów
1448
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8915
jedz posilki co 2-3 h , zresz jakies odzywki typu gainer itp? bo w nich sa skladniki na ktore mozesz byc uczulonmy , jedz blonnik lub owoce z blonnikiem zeby Ci przepchalo troche jelita , duzo wpij powinno pomoc
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
191
jem co 2-3h, nie biore na razie zadnych gainerów itp. jedynie to kreatyna. Ok bede spożywał to co nówisz, jedyne to co robiłem przez jaiś okres czasu to to że jadłem wieczorem węgle.
Prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
191
po czym to sądzisz ? przed masowaniem i trenowaniem było normalnie, teraz pośladki też odstają ale na nich to jest tłuszcz, ten kręgosłup mam jakby lekko wygięty jak łuk, ale chyba każdy tak ma. Już nie wiem, o tej lordozie to guwno na necie pisze:/
Prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy.
Szacuny
7
Napisanych postów
583
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8439
Też tak mam tyle, że od zawsze. Nawet jako nastolatek gdy wyglądałem jak "oświęcimiak", to brzuch miałem wydęty(hiperlordozę raczej też mam). Jeśli masz to co ja to muszę Cię zmartwić- NIC z tym nie zrobisz, choć skoro wcześniej było ok to może po prostu to jest wina "zdobytej" tkanki tłuszczowej?
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
191
no wcześniej byłem płaski i miałem kaloryfer, a teraz mnie wygieło, co robić ? bo ja już zmysły przez to trace i nic już nie wiem
w pół roku z 60kg ----> 82kg
Zmieniony przez - kassek w dniu 2010-06-19 12:09:16
Prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy.