Pompkami nie spalisz tluszczu - chyba ze robilbys je tysiacami :)
Podane przez Freed85 i przeze mnie cwiczenia zlozone z przysiadow, pompek i spiec brzucha stanowia doskonaly zestaw cwiczen uzupelniajacych i wspomagajacych utrate tluszczu, ale prawdziwym orezem w walce z fatem jest glownie wysilek aerobowy oraz dieta. Poza tym trening 2x dziennie nawet taki jak robiles na dluzsza mete nie ma sensu - sam widzisz ze to co osiagnales to juz historia. Wynik 50 pompek tez jest niezly - ale czy o to chodzi aby zrobic iles tam pompek? Chyba nie.
Tak wiec: dalej biegaj 2x w tygodniu, 1x w tygodniu rob trening uzupelniajacy wg wskazowek Freed85 albo moj - co wolisz, rozciagaj i stosuj diete. Do tego 2x w tygodniu zrob
trening ACT w domu dla poczatkujacych i za 2 miesiace bedziesz mial efekty.
Inna droga nie ma sensu. Poza tym staraj sie byc aktywny caly czas. Jesli teraz to sezonowy zryw to niestety wczesniej czy pozniej wroci Ci dawna waga itd. tak wiec musisz podejsc do treningu i odzywiania bardziej perspektywicznie, jako stylu zycia bardziej niz tylko jako zrzucenia wagi i pakowania.
Pozniej jak osiagniesz swoj cel: czyli zakladana wage i zadowalajacy spadek tkanki tluszczowej zacznij cwiczyc silowo bardziej intensywnie nie zapominajac o aerobach np 1x w tygodniu i po zakonczeniu treningow silowych a wowczas utrzymasz uzyskane efekty oraz bedziesz budowal mase miesniowa a nie tluszczowa.
Jak widac podejscie do treningu to cos wiecej jak tylko pompowanie i wymachiwanie zelastwem. Wymaga odpowiedniego przemyslenia treningu i odzywiania, a co za tym idzie wymaga od nas zdobywania wiedzy na ten temat. Niestety. Tak wiecej polecam Ci rowniez wiecej lektury forum i zadawanie pytan, gdy masz watpliwosci lub cos jest nie jasne. Kazdy z nas tutaj w wiekszosci ciagle sie uczy czegos nowego i kazdy cos nowego wnosi - no moze nie kazdy hehe ale sporo osob tak.
Rozpisalem sie - sorry jesli przynudzilem troche ale prawda jest taka jak napisalem.
powodzenia i pozdrawiam