Kiedys mielismy zajecia w Instytucie Chemii na ul. Szkolnej w Katowicach, do pozna, bodajze do 20-tej
Kolezanka umowila sie z ojcem, ze ten po nia podjedzie samochodem. No wiec stoi na chodniku, stoi i czeka
Az tu nagle 2 polnagie panie na ultrawysokich szpilach na nia nacieraja z dzikimi okrzykami, ze ma spier...ac, bo to ich miejsce
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-05-21 12:25:53