Tylko moje pytanie (na które nie znajduję odpowiedzi) jest takie:
czy seks NAPRAWDĘ jest tak ważny dla mnie jako dla MNIE, czy dla mnie jako tworu zachodniej cywilizacji która wpoiła mi przekonanie że bez dobrego seksu nie ma dobrego związku.
Bo wychodzi na to że w innych kulturach, takich które nie skupiają się na seksualności, są pary które żyją szczęśliwie, kochają i szanują się.
Pisanie doktoratu nastraja mnie filozoficznie
A następnym krokiem badań naukowych po body image będzie seks jako aktywność w czasie wolnym
Kocham mój kierunek studiów
Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!