Ps.powiem jeszcze że moje wizyty w pokoju zwierzeń są codziennie - jeszcze 2 miesiące temu raz na 2 - 3 tyg. ze znikomym efektem.Próbowałąm wtedy wszystkiego - herbatek, śliwek, otrębach, maślance w zasadzie wszystkich sposobów tomowych i farmakologicznych - I NIC
No ale zaczełam się ruszać - jeść zdecydowanie więcej i ogólnie podejście się zmieniło.Herbatek typu Figura już nie pijam.Only zielona, czerwona, riobos i yerba mate.
dziś na śniadanko:
makaron razowy, twaróg, 1/2 banana, serek danone jajko + 3 kaps.tran
plan na dziś
II śniadanie
2 kromki pieczywo chrupkie razowe, plasterek łososia, pomidor
2 x OTL
Obiad
schabowy z brązowym ryżem, sałatka z sałaty,pomidora i ogórka +oliwa z oliwek
Podwieczorek
opakowanie słonecznika do łuskania, jogurt jogobella light
Kolacja
twaróg półtłusty, plasterek polędwicy łososiowej
Dzisiaj chyba zrobię sobie trening w domu - piłka, streching, orbitrek jak narazie to ksiepściutko się czuję - moze dlatego że śniadanie zjadłam późno