Coca Cola/Pepsi light, zero, max itp.

Dr Pepper w sumie nie drogi z tego ci widzę.
po ile cola wiśniowa? tyle co cytryna?

pzdr/

3.90 za puszke
btw. 7 up sie nie rozni w ogole od wersji oryginalnej z cukrem, smialo polecam

Zmieniony przez - Piotrx1 w dniu 2010-04-25 18:24:15

hmm musze przejechac sie do piotra i pawla, w bomi nic nie ma

w carrefourze tez moga byc ?

Obelixik te napoje wszystkie kupiłem w sklepie Świat Kuchni w galerii bałtyckiej, w Piotrze i Pawle nie ma takich :(, tam tylko jest sprite zero i fanta zero (ale rzadko). W carrefourze wątpie zeby coś było bo to chyba supermarket a nie delikatesty..

Koniu jak możesz polecać pić to g****? Tak samo jakby ktoś spytał czy palić papierosy, tak możesz palić bo to nie ma wpływu na diete ani żadnych składników odżywczych więc pal do woli. Trujesz siebie colą ale powinieneś innym ją odradzać a nie polecać. Nie wiem skąd wytrzasnałeś informacje że to g**** można sobie tak o pić codziennie, jakieś amerykańskie badania ta?

Tutaj chyba nie chodzi o amerykańskie badania... Chodzi o to że nikt nie udowodnił tego, że aspartam szkodzi ani, że nie szkodzi. Na dodatek ostatnio przeczytałem wypowiedź Pana Ambroziaka...

"Tego typu informacje są elementami walki rynkowej producentów cukru z producentami bezkalorycznych środków słodzących. Szkodliwość cukru rafinowanego jest dobrze znana i coraz większe rzesze konsymentów sięgają po produkty słodzone środkami bezkalorycznymi. Ta sytuacja bije w plantatorów trzciny i buraków, cukrownie i rynek słodyczy. Aspartam nie jest bardziej szkodliwy od cukru rafinowanego, jeżeli już mamy mówić o jego szkodliwości. W odżywlach sportowych nie stosuje się cukru rafinowanego (sacharozy), bo ma niekorzystny indeks glikemiczny - osłabia i tuczy. Walory smakowe korygowane są w odżywkach bezkalorycznymi słodzikami, pochodnymi naturalnych aminokwasów - najczęściej aspartamem i acesulfanem. "

Zmieniony przez - Piotrx1 w dniu 2010-04-25 19:06:40

dopóki nie ma badań, że hamuje przyrosty muskłów to będę pił ile chce, dziękuje dobranoc

raKhu1 synku drogi, poleć kiedyś na diecie zero carb, bez łyka coli/pepsi bez cukru to pogadamy.
poza tym jak pisał Piotrx1.


pzdr/

Synku drogi? Do kolegów na podwórku o ile pozwolą sobie tak mów, zadałem pytanie na które normalnie możesz odpowiedzieć a nie pokazywać swoje niedowartościowane ego co ma ta twoja odpowiedź o zero carbie do tego? Byłem na low carbie do 50g węgli, aktualnie jestem na ~100 węglach dziennie i na słodkie nie mam ochoty ale to rozmowa na inny temat. Na zerowych węglach mozliwe że będzie łaknienie w ch**, nie wątpie i taka cola jest dobrym rozwiązaniem, ale jak to sie ma do wpływu takiej puszki dziennie na zdrowie? Jest to rozwiazanie i przyznaje ci tu racje, ale na moje pytanie nie odpowiedziałeś, bo dobrze wiesz ze to zdrowe nie jest.

Piotrek ale tu nie o sam aspartam chodzi

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-04-25 21:00:17

w takim razie co masz w koli czego nie znajdziesz w innych produktach, które spożywasz na co dzień?
Na razie to Ty rzucasz hasłami pimpowanymi przez obrońców drzew i dzieci w chinach.

E150d - wiesz jaka jest dawka mogąca wywołać skutki uboczne? baaardzo wysoka.
E330 - kwas cytrynowy, może powoduje raka?
E331 - cytrynian sodu, w takim razie owoców też nie można jeść?
H3PO4 - pisałem stronę-dwie wcześniej.
Acesulfam - tak jak przy aspartamie, nie zobaczę wiarygodnych badań, nie uwierzę.


pzdr/



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2010-04-25 21:10:42