Ok, w ramach rekompensaty strzele kosztorys zycia w Tajlandii
Zaczalem podrozowac jakies 3 lata temu, z Polski wyjechalem 5 lat temu, wiec zalezy jak ktos chcialby to liczyc, bo na poczatku po prostu zaliczylem kilka Europejskich krajow w poszukiwaniu $$$
Kraj: Tajalandia - Bangkok/Phuket
(mniejsze miasteczka i te mniej turystyczne sa srednio 20% tansze)
przecietne zarobki : pensja expata, czyli tyle samo co we wlasnym kraju o ile pracuje sie dla miedzynarodowej firmy, opcja nr nauczyciel angielskiego jakies 600-700 EUR na miech - bida z nedza, opcja nr 3 - wlansy biznes
wynajem condo na Sukkumvit (dzielnica ambasad) / domki 3 bed : 300 eur za miech w gore
wyzywienie na tydzien :
zarcie z ulicy typu smazony ryz, pad thai itd 20-30 centow, w knajpach np krewertki z ryzem 2-3 euro, restauracje 10 eur w gore, w sklepach kurczak jakies 3 euro za kilo, podobnie seafood, wolowina lokalna niejadalne a importowana australijska/argentynska od 10 euro za kg w gore, owoce tropikalne typu mango, leeche, rambutany, mangosteany itd. za grosze
ryz chyba nie musze mowic ze tani
do tego jest jego z 50 rodzajow i naprawde jest to najlepszy ryz jaki jadlem, do tego kupe produktow ryzowych typu noodle
piwo : euro za 0,6 butle w sklepie, jakies 1,5 w zwyklym barze, do 3-4 za mala butelke w barze go-go (drinki kupuja jednoczesnie show, nie placi sie za wjazd, tylko siedzi do czasu az sie pije, jednego razu saczylem 0,3 browara przez godzine, bo na alkohol nie mialem ochoty ale chcialem popatrzec na dupy
litr paliwa:
gaz 0.4 eur
diesel - 0.7 eur
unleaded - 0.8 eur
pi razy drzwi, dobrze nie pamietam i moglo sie pozmieniac, wiem ze za grosze lalem 3 litrowego pickupa na dieslu (Toyota Hilux, 7-8 litrow na setke w trasie palili, do porownania moj Vauxhal/Opel/Holden Frontera pali sobie 15 na benzynie
)
elektronika - *******y typu wiatraczki pod laptop i inne duperele tanie, ale o dziwo sprzet elektroniczny drozszy niz w europie i duzo drozszy niz w stanach, bedac w tajlandii laptopa kupilem z amerykanskiego ebaya...
samochody - drozsze niz w europie, wiekszosc robiona glownie na rynek lokalny, ja nie kupywalem tylko wynajalem, krotkoterminowo 300 euro/miech, dlugoterminowo mozna nawet z kierowca placic jakies 200/miech
to tyle.