Szacuny
8
Napisanych postów
837
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12361
Jak chcesz spróbować z Żywieniem(dietą) Optymalnym to musisz dobrze poznać i zrozumieć jej zasady, w przeciwnym razie narobisz sobie jeszcze większych problemów. Wiele osób popełnia błędy w tym żywieniu z niedostatecznej wiedzy, gdyż opierają się często na opiniach i radach osób, które miały znikomą styczność z zasadami odżywiania.
Skrobia to najważniejsze źródło WW w tym żywieniu. BTW na początek u Ciebie ok 1,5:1,5-2:0,5-1 później obniżasz białko, ale u Ciebie to może potrwać nawet kilka miesięcy.
Mam na komputerze e-booka Żywienie Optymalne to Ci wyśle na e-maila. Weź ją sobie wydrukuj, byś ją miała zawsze pod rękę, możesz dać ją do przeczytania członkom rodziny, by Cię mogli wspierać wiedzą. Będę musiał przeczytać cały temat uważnie.
Szacuny
8
Napisanych postów
837
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12361
rossi_ są duże szanse, że na żywieniu optymalnym wyleczyłaby się z swojej choroby(jest to leczenie przyczynowe), tylko potrzeba dużo czasu i wytrwałości oraz pilnowania siebie.
P.S.
Nie miałem okazji zobaczenia rezultatów w podobnym przypadku, gdyż mam dopiero pierwszy kontakt z taką chorobą. Jeśli spotkał się już ktoś z podobnym przypadkiem to proszę o informację.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Konsultowałem się jedynie z doktor Ewą B. Witoszek, jeśli kojarzysz. Ona dała pewne zalecenia i powiedziała, że dziewczyna może z tego wyjść.
Jednak nie dała jej zaleceń stricte "Kwaśniewskich"
Tylko Toszka ciągle pisze że traci mięśnie co jest kompletnym absurdem, gdyż takiego katabolizmu nie da się zaobserwować z dnia na dzień/ z godziny na godzinę.
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
Tej dziewczynie potrzebny jest lekarz psychiatra nie żadna dieta, bo ciągle coś zmienia jeśli wkoło będzie coś ulepszała zrobi jej to totalny mętlik w głowie. To jest moje zdanie. Nie bawimy się klockami tylko człowiekiem. A jak widać prób miała mnóstwo bo to nie jedyny temat.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiem.
s.m.p.a -tylko ona nie miała ani jednej próby. Bo ciągle wraca do punktu wyjścia.
I ciągle jest pogrążona w rozpaczy, przez co nic do niej nie dociera.
Ale zgadzam się, my psychiki przez forum nie wyleczymy.
Szacuny
8
Napisanych postów
837
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12361
Nie wiem jakie zalecenia podała, bo to Ty z nią rozmawiałeś.
Więc nasze punkty widzenia mogą się różnic.
Ale tak jak mówicie, bez psychiatry trudno będzie coś zdziałać.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zyczcie powodzenia u psychiatry. Teraz juz wiem, ze gdybym sie scisle trzymala tych zalecen (a nie sa skomplikowane i daloby sie robic mase tutaj) wystarczy wegle jeszze do 30% ograniczyc i ewentualnie rozdzielnie - ale tez nie bylo to konieczne), a nie sluchala 50 innych rad i trzymala sie konkretnych zalecen, to nie bylabym teraz w takim bagnie............moze po prostu wroce do tych zalecen, o ile dobrze bede reagowac na te weglowodany. moze wtedy bedzie sie dalo to pogodzic z cwiczeniami? psychike ide wyleczyc, ale nie moge sie poddac chyba, prawda?