pyatj ternera - jak Cie oleje - zmieniaj klub. jezeli masz takie mozliwosci to przejdz sie do roznych klubow na treningi - nikt Ci nie zabroni - poptaryzsz jak tam wygladaja zajecia i jaka jets atmosfera.
jedno jest pewne: NIE REZYGNUJ! Nikt od razu nie każe Ci byc na rowni z czarnymi paskami :) ale tez nie ma sensu zamartwiac sie bezsensowanie - to ma Ci przynosic zadowolenie, satysfakcje i duzo frajdy.
Pewnie za duzo nie pomoge Ci tymi slowami, ale tez obecnie przechodze "depresje, zalamanie" z powodu treningow.
Pewnie dlatego teraz napisze, ze na Twoim miejscu jezeli mialabym mozliwosc przebierania w klubach to po prostu bym przebierala.
Zmieniajac na ten najbardziej moim zdaniem dla mnei odpowiedni :)
P.S. napisz pozniej co wyniklo z tego wsyztskiego :P
Train Hard Win Easy