...
Napisał(a)
no właśnie jak to jest z tym odciąganiem tłoczka? generalnie jak wbijesz w żyłę to w strzykawce krew się powinna chyba pojawić bez odciągania. Sam widziałem wiele razy jak robili zastrzyki czy szczepionki w przychodniach, szpitalach i nikt nie odciągał tłoczka
...
Napisał(a)
jak nie ma krwi to mozesz klepac i staraj sie jednak igle wbijac glebiej, zostawiaj tak z pol cm na wszelki wypadek. Aha, i trzymaj raczej strzykawke prosto zebys bil w miesien a nie gdzies wpzidu z boku .
OFF
"NATURA NIE NAGRADZA I NIE KARZE. ISTNIEJĄ WYŁĄCZNIE KONSEKWENCJE"
...
Napisał(a)
Jak wy bijecie samemu sobie w posladek??Jedna reka??Ja tego jakos nie widze..
...
Napisał(a)
dynx- nie wiesz co bija w szpitalach, moze nie robi to roznicy jak trawi w zyle albo***** wie co. jak trawisz koksem to leci to zylami i zalepia pecherzyki plucne itp itd. lepiej zawsze odciagaj, krew sama sie nie pojawi (przynajmniej mi nigdy sie nie pojawila) dopiero jak odciagasz. jak zobaczysz krew w strzykawce to wyjmujesz i zmieniasz miejsce.
voltarol- wszystko da rade. osobiscie tak robilem.
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2010-03-25 22:30:33
voltarol- wszystko da rade. osobiscie tak robilem.
Zmieniony przez - marceliono w dniu 2010-03-25 22:30:33
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
...
Napisał(a)
Ja w życiu zrobiłem już kilkadziesiąt strzałów i jakoś nigdy nie odciągałem tłoczka i żyje.Moim zdaniem trafienie w żyłe jest bardzo mało prawdopodobne.Właśnie dlatego robi się zastrzyki domięśniowo pod kątem prostym do mięśnia,żeby nie trafić w żyłe.Pozatym moja była jest pielęgniarką i nigdy nie słyszała o jakimś odciąganiu tłoczka.
...
Napisał(a)
mario330 moja siostra jest też pielęgniarką i jak z nią rozmawiałem też nic o odciąganiu tłoczka nie mówiła :) Sam też dużo biłem i barki i pośladki i nie odciągałem
...
Napisał(a)
no widzicie panowie to jestescie szczęsciarzami ktorym JESZCZE nie zdarzylo sie trawic w zyle. tez robilem w zyciu wiele szotow, prawie zawsze odciagam tloczek, zadarzylo sie zapomniec. raz trawilem w zyle w udzie. cale szczescie odciagnolem tloczek. raz ladujac npp trawilem w bark w zyle ale nie sprawdzilem tego, zaczolem sie kaszlec, serducho zaczelo kloc i przez chwile myslalem ze zaraz zdechne. skoro odciagniecie tloczka to taka ciezka sprawa i tyle zachodu niepotrzebnego to to olewajcie, wasza sprawa.
pozdrawiam
pozdrawiam
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót
...
Napisał(a)
Ej tam po co odciągać? Bądźcie maczo i bijcie bez odciągania. Kiedyś trzeba umrzeć.
...
Napisał(a)
Mowisz ze trzeba miec szczescie?To ja ide zagrac w lotto bo juz 3 razy udalo mi sie krwi nabrac przy asekuracji,bede milionerem
Pomogłem??? Podziękuj Daj SOGa
off...
Polecane artykuły