Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
wahania wagi masz niesamowite, coś jest chyba nie tak, ważysz się na pewno codziennie w tych samych warunkach? (pora, jedzenie, itp.)? waga (przyrząd) jest dobra?
Dieta proteinowa Dukana - aaahhaa... mimo wszystko to właśnie jest prawdopodobna odpowiedź, jeśli to jest to co myślę, to radzę przejść na zbilansowaną. Widzisz wahania wagi? jak myślisz czy to dobrze? 11kg w 1,5 miesiąca, czyli jakieś 6 tygodni? Wychodzi praktycznie 2kg/tydzień.. Za dużo, to się może odbić..
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
@carbon91, wahania wynikają z pewnych właściwości diety Dukana - problemy z wypróżnianiem, magazynowanie i wydalanie wody, ale pomiary w tych samych warunkach robię. Do tego dopiero od kilku dni staram się trzymać ilość kcal i jeść zbilansowane posiłki. Obecnie jestem na trzecim etapie i powinno się to ustabilizować tzn. waga powinna powoli spadać. Oznacza to też w praktyce normalne jedzenie, tylko raz w tygodniu trzeba sobie samo mięso zafundować, ale zakładam, że tego dnia nie ćwiczę. No i moja modyfikacja - jedno piwo raz w tygodniu coby nerki nie czuły się zaniedbywane.
Co do szybkości straty na początku (6 tygodni), to w moim przypadku nie jest to powód do zmartwień. Wynika to z mojego ogromnego zalania się. Równie dobrze mógłbym zrobić odsysanie tłuszczu.
Zmieniony przez - snorri1 w dniu 2010-03-23 22:06:24
Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
wynika to z tego że straciłeś sporo mięśni
ja nie jestem przekonany do takich eksperymentów jak ta dieta, wiem na czym ona polega bo wczoraj czy tam 2 dni temu ktoś poprosił mnie żebym rzucił na to okiem, jest to najrozsądniejsza z diet cud jaką widziałem, ale nie jest dobra dla organizmu moim zdaniem, rób jak uważasz, efekty schudnięcia na pewno będą, jeśli nie obawiasz się o mięśnie to inna sprawa.
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
@carbon91, żeby tracić mięśnie trzeba je mieć. Mówię tu na serio. To jest dieta, której pierwszego i drugiego etapu nie powinno się, zdaniem Dukana i podkreśla to w swoich książkach, stosować gdy ćwiczysz. To jest typowy wynalazek na takiego leniwca biurowego jak ja. Obecnie wracam do normalnego jedzenia i zacząłem ćwiczyć. Potrzymam się jeszcze jego rad przez te kilka tygodni, a potem zbilansowana z nastawieniem na redukcję, bo mam nieprzyjemną tendencję do tycia nawet jak mało jem.
Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
szczerze to nie jest tak ważne ile jesz, tylko co jesz, a to że możesz tyć jedząc mało to zależy od metabolizmu, można go podkręcać jedząc regularnie i odpowiednio do zapotrzebowania, a nie "mało"
rób jak uważasz, ja jednak zachęcam do treningów i diety zbilansowanej, po co chudnąć i wyglądać jak szkielet tudzież inaczej ale wciąż nieciekawie, jak można wyglądać całkiem nieźle przy przyjemniejszej diecie, bo nie oszukujmy się, ale ta dieta którą stosujesz nie należy do najmilszych
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Waga rano: 90.1kg
Samopoczucie: dobre
Motywacja: dobra
Papu: W normie.
Ćwiczenia: Zwiększyłem obciążenie i ćwiczę prawie do upadłego. Ostatni obwód do zapaści w praktyce. Czuję że jest dobrze. Po świętach robię tydzień przerwy od machania wszystkim.
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Waga rano: 90.4kg
Samopoczucie: dobre
Motywacja: dobra
Papu: Bez drugiego śniadanka, a i mała pizza na obiad. Niestety sprawy zawodowe spowodowały mały rozjazd w diecie.
Ćwiczenia: Dwie godziny treningu. Godzina lekkiego aikido i godzina ciężkiego kenjutsu. Odkryłem najlepsze ćwiczenie na triceps w domowych warunkach - 200 razy shomen na każdą rękę (prawa - naturalne cięcie, lewa - chwyt odwrotny - bardzo nienaturalne) i gotowe. Żadne pompki nie dają takiego poczucia spełnienia się w treningu tych mięśni. Przy okazji pracuje też środek klaty, góra pleców i dół pleców (cały czas prosto, a po 50 cięciach zaczyna ciągnąć do przodu jak szalone).
plan: jutro staż - http://www.aikido-ab.waw.pl/?pages=pascal2010-03 czyli pięć godzin ciężkiego treningu. Potem wieczorem jeszcze dołożę dwa obwody na minimalnym obciążeniu w celu dobicia się. W niedzielę wolne.
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Waga rano: 89.8kg
Samopoczucie: dobre
Motywacja: dobra
Papu: Jako, że byłem na stażu to drugie śniadanko bardzo lekkie. Do tego potreningowe w porze obiadu, a obiad w porze przedtreningowego. Wieczorem lekkie papu po rozciąganiu i jednym obwodzie siłowym na małym obciążeniu.
Ćwiczenia: Dwie i pół godziny treningu. Intensywnie i dobrze. Wieczorem jeden obwód na minimalnym obciążeniu i rozciąganie.