TRENING NR 4 - Środa 24.03.2010
Plecy + barki
Plecy
Podciąganie na drążku do karku:
3x8
Wiosłowanie sztangą:
4x65kg x 12 powtórzeń
Ściąganie drążka prostego szerokiego do klatki:
4x60kg x 12 powtórzeń
Przyciągnie ciężaru do klatki (taka maszyna jak by się wiosłowało, ale siedząc)
5x70kg x 15 powtórzeń
Barki:
Wyciskanie na barki siedząc (z przodu):
4x40kg x max
Wyciskanie sztangielek siedząc (chwyt jak młotkowy):
4x17kg x max
Unoszenie ramion bokiem:
4x7kg x max
Unoszenie ramion przodem:
4x10kg x max
Wrażenia:
Trening umiarkowanie dobry. Sezon w pełni. Dużo ludzi i nie można było zrobić normalnego wyciskania na barki, ale siedząc przodem. Troche wkurza mnie mały ciężar przy wiosłowaniu. Niestety większym nie jestem teraz w stanie wiosłować ze względu na słabe przedramiona. Choć i tak jest postęp. W treningu barków większość ćwiczeń na max bo te są tragicznie słabe. Ale ostatnio czuć je bardzo mocno. Po treningu pokręciłem jeszcze 30 minut na rowerku.
Dieta:
Śniadanie:
Lean Dessert 50g
Płatki owsiane 70g
Śliwki suszone 10g
Oliwa 15g
II śniadanie:
Schab pieczony 200g
Warzywa 250g
Olej lniany 15g
III posiłek:
Wołowina pieczona saute 200g
Warzywa 250g
Olej lniany 10g
IV posiłek:
Whey 45g
V posiłęk:
Śledź "fitness" 200g
Warzywa 250g
VI posiłek:
Casein 50g
Suplementacja:
Standardowo omega-3, witaminy do śniadania, i aminokwasy po treningu i czasem w razie potrzeby zjedzenia szybkiego posiłku i jak są braki. Ale na razie tak się nie trafiło. Jutro
trening wytrzymałościowo-siłowy i niskointensywne aero z rana.
Dieta będzie wyglądać tak jak teraz. Rozkład składników
B:45%, W:25%,T:30%. Jest to dieta hipokaloryczna opracowana przez jednego takiego znanego gościa. Nastawiona na powolne spalanie tłuszczu z zachowaniem masy mięśniowej (tzw. kontrolowany katabolizm). Podstawą jest lekki minus z dużą ilością białka. Posiłki węglowodanowe tylko rano i po treningu. Tak będę jechał do końca konkursu.